Smartfony

Samsung pochwalił się Galaxy S7 Edge Olympic Games Limited Edition

przeczytasz w 1 min.

Galaxy S7 Edge został oficjalnym smartfonem tegorocznych letnich igrzyskach olimpijskich RIO 2016.

Sport to zdrowie i... dobry biznes. Producenci z naszej branży dobrze o tym wiedzą i nie od dziś inwestują w reklamowanie się na największych sportowych imprezach. Sporo do powiedzenia miałby tu między innymi Samsung, który mocnym akcentem zaznaczy swoją obecność na tegorocznych letnich igrzyskach olimpijskich RIO 2016.

Oficjalnym smartfonem imprezy został Galaxy S7 Edge. Producent pochwalił się specjalnie przygotowaną na tę okoliczność wersją o nazwie Galaxy S7 Edge Olympic Games Limited Edition. 12,5 tysiąca egzemplarzy trafi w ręce sportowców biorących udział w zmaganiach, wszystkie w zestawie ze słuchawkami Gear IconX.

Stylistyka Galaxy S7 Edge Olympic Games Limited Edition różni się nieco od tej, jaką znamy z oryginału. W głównej mierze odpowiadają za to nowe kolory, nie mogło zabraknąć także nawiązującego do igrzysk logo. Drobnym zmianom uległ również interfejs systemu - skorygowano kolory, wprowadzono tematyczne tapety. Preinstalowano tu również oficjalną aplikację imprezy o mało zaskakującej nazwie Rio 2016. Akurat ona będzie jednak dostępna do pobrania dla każdego właściciela smartfona z Google Android, Apple iOS czy Windows Phone.


Jeśli chodzi o specyfikację techniczną to nie odbiega ona od tej z oryginału, cały czas mamy zatem do czynienia z modelem z najwyższej półki.

Galaxy S7 Edge Olympic Games Limited Edition trafi wprawdzie także do sprzedaży, ale będzie ona dość mocno ograniczona. Na ten moment mówi się jedynie o Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Chinach, Korei Południowej i, z oczywistych powodów, Brazylii.

Galaxy S7 Edge Olympic Games Limited Edition

Źródło: Samsung

Komentarze

36
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    mariano84
    1
    Nigdy więcej samsunga. Byłem wiernym fanem firmy, lecz po przykrych przygodach z szajS6 już nigdy nie kupię, żadnego telefonu tej marki. Podejście do klienta to jakaś żenada. Tel od końca listopada 2015 był w serwisie 8 razy. Po ostatniej naprawie sprzedałem go i kupiłem p9 i jest to o niebo lepszy i szybszy sprzęt niż buble od samsunga. Teraz rozumiem co mieli na myśli znajomi mówiąc " jak możesz mieć samsunga"?
    • avatar
      Konto usunięte
      1
      Galaxy S7 (2016) jest jednym z najbardziej zaawansowanych modeli smartphonów na rynku i cieszy się dużą popularnością. Wersja Olympic może być nie lada gratką dla fanów marki i sportu. Concept podkreśla, że telefon nie jest zwykłym modelem ale jest wodoodporny, a dzięki obudowie unibody bardzo wytrzymały na uszkodzenia mechanicznie co czyni go telefonem do zadań specjalnych :)
      • avatar
        irondick
        1
        Ja czekam na Galaxy S7X Edge Olympic Games Limited Edition Extreme Pro Turbo Boost Quattro Telephone Space Generation X... z nietłukącym się ekranem, wodoodporny w zasadzie niezniszczalną elektroniką i gwarancją pełną na 10 lat. Możliwe? ;-)
        • avatar
          mariano84
          -1
          "Telefon kupiłem w nadzieji że jak kupie droższy telefon to będzie solidniej skonstruowany. Niestety telefon ma bardzo delikatną obudowę. Ponadto przy drugim spadnięciu pękł mi ekran a wcale mocno nie upadł! Mój poprzedni telefon (Samsung Galaxy Note) spadał tysiące razy i minęło 3 lata zanim poszedł w nim ekran. Ten model bez jakichkolwiek futerałów jest bardzo delikatny. A wymiana całej obudowy - ekranu kosztuje 1800 PLN. Ponadto wyślizguje się z ręki, kieszeni ze względu na obłe kształty i śliską obudowę. NIE POLECAM BEZ SILIKONOWEGO FUTERAŁU! Mój telefon przetrwał 2 miesiące. Obecnie ma pękniętą szybę (zaczęła się kruszyć) co oznacza koniec wodoodporności za którą zapłaciłem słono bo telefon nie jest tani.

          Aparat jest mega - ale moim zdaniem mógłby być jeszcze lepszy przy zastosowaniu większego obiektywu. Przy zbliżeniach obraz nie powala. Brakuje mi przycisku aparatu którym mógłbym robić zdjęcia (nie ekranem dotykowym). A najbardziej uchwytu na pasek ponieważ tak jak wspominałem aparat wyślizguje się z ręki a fotografuje się wiadomo w różnych warunkach.

          Procesor szybki, zero zamuły. Duży plus za tryb bardzo niskiego zużycia energii który działa rewelacyjnie."
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Podrzućcie telefony do mojej siostrzenicy - robi takie same, a używa tylko flamastrów. Po Rio, odrobina wody i można wrócić do normalnej wersji :)
            • avatar
              mariano84
              0
              Miałem okazję testować s7 i jest to dokładnie to samo dziadostwo co s6 poza lepszym aparatem. Nakładka samsunga to jedna wielka porażka. P9 wg mnie również wyprzedza muła s7 choćby w odpalaniu kontaktów czy wiadomości sms, kiedy te nie działają w tle jak i wielu innych aplikacji. Nie bez powodu samsung spada w sprzedaży telefonów i cieszę się, że będę mógł się do tego przyczynić. Bateria przy użytkowaniu s6 trzymała 2,5h(max). P9 5,5h przy dokładnie takim samym użytkowaniu na włączonym ekranie. Każdy z samsungów jaki miałem, gdy bateria spadała poniżej 50% poziom ubywania procentów leciał trzykrotnie szybciej. Tu nie ma tego problemu.
              • avatar
                misiek2k
                0
                bleeee ale brzydkie
                • avatar
                  BluePandoraBox
                  0
                  i to się nazywa "ambasador" marki, opluć konkurencję i wychwalać coś czego się nawet na oczy nie widziało nie wspominając o użytkowaniu
                  idę o zakład że za jakiś czas będzie afera że Huawei prowadził w necie czarny PR
                  miałem Honor 3xPro T20, byle chińczyk za połowę ceny był lepiej wykonany niż to dziadostwo, jedna aktualizacja + trzy poprawki błędów i ... koniec
                  mam teraz Samsunga, dostałem już 4 aktualizację systemu, do tego za każdym razem był wydany pełny manual w języku polskim, coś o czym użytkownicy Huawei mogą pomarzyć
                  największemu wrogowi bym nie polecił fonów Huawei, bo routery i modemy robią świetne, nie do zajechania, i na tym powinni poprzestać a fony zostawić firmom które wiedzą jak się je robi