Avatar użytkownika

fridtjof

data dołączenia:

Moje komentarze (7)

    • Avatar użytkownika fridtjof
      fridtjof
      Do rozmów z wykonawcami mały, lekki tablet w 99,99% wystarcza. Zwykle jest to fotka ściany lub konstrukcji, odręczne dopisanie piórkiem wymiarów, plus np. wyszukanie niezbędnego przedmiotu/detalu w sklepie internetowym lub katalogu pdf , wycięcie fragmentu obrazka prosto z ekranu + odręczny opis gdzie mają to wstawić – to trwa dosłownie kilka, kilkanaście sekund i wszyscy wykonawcy wiedzą już o co chodzi. Jak nie załapią od razu to w domu lub na telefonie otworzą sobie pocztę popatrzą na obrazek i pomyślą.
      Natomiast mocny laptop wożę w samochodzie i na budowach potrzebuję go rzadziej niż raz na ruski rok. Używam go zarówno w pracy i w domu więc do Surface Pro musiałbym mieć po te dwa 24-calowe monitory w obu lokalizacjach (raczej nie woziłbym ich w bagażniku) więc robi się drogo....
      Osobna karta w tablecie to podstawa. Po pierwsze wi-fi zżerałoby mi baterię telefonu a i tak czasami schodzę z budowy z niewielką rezerwą. Druga sprawa, to zdarzało mi się jeździć na takie zadu..pia, że warto mieć w tablecie kartę innego operatora. Czasem jest Orange na ledwie pół kreski a Polkomtel hula w najlepsze, a czasami na odwrót. Jak się ma dwie różne karty to można w krytycznych sytuacjach sobie udostępniać.
      OK, sorry bo widzę, że piszę konkretnie o swojej pracy i wypróbowanych sprawdzonych narzędziach, a twoja praca i sytuacja jest pewnie inna.
      Gdy kupowałem Note 10.1 parę lat temu nie było podobnego rozwiązania i dla mnie to było objawienie. Za relatywnie nieduże pieniądze dostałem świetne narzędzie. Pewnie za jakiś czas będę musiał je zmienić, wtedy sięgnę po lepszy sprzęt. Ale dziś jeszcze nie wybrałbym Surface Pro. Dlaczego - to temat na osobną dyskusję.
      Pozdrawiam.

      0
      • Avatar użytkownika fridtjof
        fridtjof
        Do edycji projektów można zapewne użyć AutaCADa 360. Piszę „zapewne”, ponieważ jeśli muszę edytować projekt lub zrobić coś konkretnego to po prostu wyciągam laptop z ekranem 17” i robię to „po bożemu”.
        Ten 10-calowy tablet zapewnia mi wygodę i mobilność za cenę którą uważam za akceptowalną. Za podobne możliwości w przypadku Ipada Pro lub Surface Pro zapłacę sporo więcej, a do prawdziwej pracy (AutoCAD, Office itp.) i tak użyję prawdziwego komputera.
        Owszem, jakiś czas temu rozważałem przejście na Surface Pro, ale skreśliłem go m.in. z powodu braku możliwości użycia karty GSM/LTE do połączenia z siecią. Trochę szkoda, bo ceny Surface Pro spadają, ale pewnie także Tab S3 niedługo będzie można kupić sporo taniej...
        0
        • Avatar użytkownika fridtjof
          fridtjof
          Wszystko zależy od punktu widzenia. Dodanie do tego modelu piórka S-pen robi z niego następcę tabletu Note 10.1 2014. Za tamten tablet zapłaciłem swego czasu ponad 3 tys. zł i nie żałuję ani złotówki. Sprzęt idealnie sprawdza się w pracy w terenie. W moim przypadku są to inwentaryzacje na budowach, do tego dochodzą poprawki na projektach i uzgodnienia z wykonawcami. Częste są sytuacje, gdy na budowie robię zdjęcie tabletem, uzgadniamy z podwykonawcami co i jak, a ja od razu nanoszę to s-penem na świeżutkim zdjęciu wraz z wymiarami i uwagami. Tak przygotowany obrazek rozsyłam mailem na skrzynki wykonawców, żeby nie było potem niejasności że np. ktoś czegoś nie zapamiętał, a następnie zapisuję kopię w swojej firmowej chmurze. Czasem bywa że np. ściągam z chmury projekt w pdf i podobnie jak wyżej nanosimy uzgodnione zmiany piórkiem. Ponieważ jest piórko, to (jeśli trzeba) ktoś może się pod tym podpisać, tak żeby później nie było wątpliwości.
          Kombinacja mobilnośc tabletu + pen + możliwość wycinania/edytowania zdjęć i dokumentów jest dla mnie genialna i nie wyobrażam już sobie pracy w inny sposób. Zasadniczą sprawą jest owe piórko połączone z aplikacjami. Próbowałem kiedyś użyć innego tabletu z piórkiem Wacoma i to była porażka.
          0
          • Avatar użytkownika fridtjof
            fridtjof
            To tylko jeden przykład z brzegu bo mam jeszcze fajniejsze ale dłuższe..
            Owszem, nowy Note 10.1 mógłby być lepszy ale z powodu piórka nie zamienię go na choćby i pięć Transformerów z windows ani nawet na dwa Ipady Air.
            Wszelkie substytuty typu W. Pen stylus to pomyłka.

            ps. przeklejam to z innego bloga bo irytuje mnie ta "jazda" po NOTE
            0
            • Avatar użytkownika fridtjof
              fridtjof
              Jesteś architektem. Na budowie twój „piekielny” klient wprowadza kolejną zmianę w projekcie sypialni. Wyciągasz tablet. Przez służbową chmurę otwierasz projekt klienta (np. pdf). Ręcznie (powtarzam RĘCZNIE!) nanosisz na projekcie uzgodnione zmiany: odręczne rysunki nowych detali, nowe linie wymiarowe, oznaczenia szczegółów i komentarze – wszystko pismem odręcznym w ciągu kilkunastu sekund. Klient na koniec ci to PODPISUJE.
              Trzema kliknięciami wysyłasz tak poprawiony fragment projektu do wszystkich zainteresowanych wykonawców oraz do klienta (żeby pamiętał za co dodatkowo zapłaci).
              Do siebie nie musisz bo zapisujesz poprawiony projekt w chmurze
              0
              • Avatar użytkownika fridtjof
                fridtjof
                To tylko jeden przykład z brzegu bo mam jeszcze fajniejsze ale dłuższe..
                Owszem, nowy Note 10.1 mógłby być lepszy, ale z powodu piórka nie zamienię go na choćby i pięć Transformerów z windows ani nawet na dwa Ipady Air.
                Wszelkie substytuty typu W. Pen stylus to pomyłka (Najgorzej wydane w życiu 39 zł)

                ps. przeklejam to z innego bloga bo irytuje mnie ta "jazda" po NOTE
                -1
                • Avatar użytkownika fridtjof
                  fridtjof
                  kto kupi Note? Oto przykład:
                  Jesteś architektem. Na budowie twój „piekielny” klient wprowadza kolejną zmianę w projekcie sypialni. Wyciągasz tablet. Przez służbową chmurę otwierasz projekt klienta (np. pdf). Ręcznie (powtarzam RĘCZNIE!) nanosisz na projekcie uzgodnione zmiany: odręczne rysunki nowych detali, nowe linie wymiarowe, oznaczenia szczegółów i komentarze – wszystko pismem odręcznym w ciągu kilkunastu-kilkudziesięciu sekund. Klient na koniec ci to PODPISUJE.
                  Trzema kliknięciami wysyłasz tak poprawiony fragment projektu do wszystkich zainteresowanych wykonawców oraz do klienta (żeby pamiętał za co dodatkowo zapłaci).
                  Do siebie nie musisz bo zapisujesz poprawiony projekt w chmurze
                  0