Ciekawostki

Orlen będzie pierwszy na świecie. Wyjątkowa farma wiatrowa

przeczytasz w 2 min.

Farma wiatrowa Baltic Power, będzie pierwszym tego rodzaju obiektem na świecie, który wybudowany zostanie przy wykorzystaniu niskoemisyjnej stali. Owoc współpracy Orlenu z kanadyjskim Northland Power będzie zatem ekologiczny już u podstaw.

Orlen poinformował, że morska farma wiatrowa Baltic Power, która zbudowana będzie przy współpracy z kanadyjskim przedsiębiorstwem Northland Power, będzie wyjątkowa. Ma być to bowiem pierwszy tego rodzaju projekt na świecie, do budowy którego wykorzystana zostanie niskoemisyjna stal.

Jak czytamy w komunikacie Orlenu, wykorzystanie tego materiału pozwoli o zmniejszenie śladu węglowego w całym cyklu życia turbiny o 10 proc. Uruchomienie elektrowni planowane jest na 2026 r. Będzie ono miało istotny wpływ na polską energetykę.

Baltic Power ma dysponować mocą niemal 1,2 GW. Ma ona pozwolić na pokrycie ok. 3 proc. całego krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. Docelowo Orlen chce wybudować kolejne farmy wiatrowe na Bałtyku, których łączna moc ma wynieść ok. 5,2 GW.

Farma wiatrowa Baltic Power ma w skali roku wytwarzać 4 tys. GWh energii elektrycznej, co z kolei przełoży się na ograniczenie emisji dwutlenku węgla o ok. 2,8 mln ton względem konwencjonalnych elektrowni. Dodatkową redukcję emisji osiągnięto dzięki wykorzystaniu stali ze zrównoważonej produkcji do wykonania elementów wież, na których zamontowane zostaną gondole. Ekologiczny materiał ma stanowić 15 proc. całej stali użytej na potrzeby projektu. Redukcja emisji w przeliczeniu na kilogram stali wynosi 66 proc.

- Baltic Power, jako pierwsza morska farma wiatrowa na polskich wodach Bałtyku, otwiera nowy rozdział polskiej transformacji energetycznej i podnosi poprzeczkę w zakresie zrównoważonego rozwoju. Misją naszej branży jest budowanie neutralnej emisyjnie przyszłości, dlatego poszukujemy innowacyjnych sposobów na realizację tej wizji na każdym etapie łańcucha wartości. Technologia pozyskiwania stali niskoemisyjnej ustanawia nowy standard dla całego światowego przemysłu morskich farm wiatrowych. To jednocześnie potwierdzenie, że chcemy korzystać z zasobów w sposób zrównoważony, dalej redukując ślad węglowy – podkreśla Mike Crawley, Prezes Zarządu Northland Power.

Baltic Power – pierwsza polska farma na Bałtyku

Farma wiatrowa Baltic Power ma zostać uruchomiona w 2026 r. Już w 2024 r. rozpoczną się przygotowania do budowy fundamentów, na których staną turbiny o wysokości ponad 230 m. W 2025 r. mają zostać zamontowane same turbiny Vestas o mocy 15 MW każda. Oprócz budowy samych turbin konieczne jest zbudowanie lądowej stacji elektroenergetycznej, która umożliwi odbiór energii z morza.

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    piomiq
    6
    "zmniejszenie śladu węglowego w całym cyklu życia turbiny o 10 proc. "
    Szok. Aż 10%, co za niskomisyjność. Miażdży.
    • avatar
      artp44
      3
      oby jak najdalej z dala od domów
      • avatar
        Marek1981
        2
        Odbiorą energie z morza czyli Bałtyk będzie jeszcze zimniejszy.:)
        • avatar
          Kapitan Nocz
          0
          Ojoj a jak tam Obajtek ma jakas nieruchomość na Bałatyku ?! Oby tylko nie przy domach to stawiali haha co za ludzie... spokojnie, jak prąd podrożeje to buractwo będzie sie chciało specjalnie budować pod turbniami, żeby tylko mieć zniżki, tyle w temacie pisowskiej mentalnosci.
          • avatar
            piomiq
            0
            "Będzie ono miało istotny wpływ na polską energetykę."
            aha, znaczy
            "pokrycie ok. 3 proc. całego krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną"
            Nie no, rzeczywiście istotny, 3%. Wow.
            • avatar
              rafael
              -1
              A czy ta stal, niskoemisyjna, nie zardzewieje aby prędko w warunkach morskich?
              A ile ptaków zostanie przemielonych przez taką ilość śmigieł?
              I co będzie w chwilach ciszy na Bałtyku ? Skąd uzupełnimy prąd w tych momentach, kiedy OZE robią sobie przerwę?
              • avatar
                Witalis
                -2
                Każda 1 MWh z wiatru to 0,5 tony mniej spalonego węgla a każda tona spalonego węgla to 300 kg radioaktywnego popiołu i drugie tyle CO2 i innych substancji w powietrzu. My mamy teraz tylko 8200 MW max mocy z wiatraków a Niemcy maja 60000 MW. Elektrownia w Żarnowcu miała mieć 1500 MW. Tak więc gdyby nie weto prezydenta Dudy 8 lat temu w sprawie budowy wiatraków bylibyśmy dużo dalej ale Polacy wolą wdychać pył na śląsku z elektrociepłowni i umierać na raka niż opalać się w cieniu wiatraków nad Polskim morzem. Nic tego nie tłumaczy po za głupotą. Nawet górale to wiedzą i montują panele fotowoltaiczne na dachach swoich domów aby nie płacić rachunków za energię i nie palić węglem/drewnem bo to się nie opłaca!!!
                • avatar
                  yareku
                  -2
                  Oj, to musi uwierac obecny rząd, że to nie będą niemieckie wiatraki. Chociaż może anulują niedługo tą inwestycję.
                  • avatar
                    MartineZ
                    0
                    Podobno z duńskiej stali