Seagate ponownie próbuje z dyskami SSD - premiera niedrogich modeli BarraCuda SSD

6 lipca 2018przeczytasz w 1 min.

Nowa seria obejmuje modele o pojemności 250 GB - 2 TB, które sprawdzą się w komputerach i laptopach. Na sklepową premierę przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Firma Seagate głównie kojarzy się z tradycyjnymi dyskami twardymi (HDD). Producent ten postanowił jednak ponownie spróbować swoich sił na rynku nośników SSD i zaprezentował nowe modele Seagate BarraCuda SSD. Czego możemy się spodziewać?

Nowa seria obejmuje 2,5-calowe nośniki w czterech wersjach pojemnościowych: 250 GB, 500 GB, 1 TB i 2 TB. Producent deklaruje transfery sięgające 540 MB/s przy odczycie i 520 MB/s przy zapisie, a także liczbę operacji wejścia/wyjścia na sekundę do 90 000 IOPS.

Dokładna specyfikacja dysków nie została ujawniona. Można jednak podejrzewać, że seria Seagate BarraCuda SSD bazuje na nowoczesnych pamięciach 3D TLC NAND.

Modele Seagate BarraCuda SSD zostały objęte 5-letnią gwarancją producenta. Dodatkowym atutem ma być atrakcyjna cena – ta wynosi odpowiednio:

Seagate BarraCuda SSD 250 GB - 75 dolarów
Seagate BarraCuda SSD 500 GB - 120 dolarów
Seagate BarraCuda SSD 1 TB - 230 dolarów
Seagate BarraCuda SSD 2 TB - 500 dolarów

Dostępność nośników spodziewana jest na wrzesień (wcześniej będzie można je dostać w sklepie Amazon).

Źródło: Seagate, Guru3D

Komentarze

Zaloguj się, aby skomentować

Sharimsejn
2018-07-0613:08
2
Ja to mam wrażenie, że WD i Seagate w ogóle zaspało z SSD.
Jeremy Clarkson
2018-07-0811:17
2
Większość komentarzy wypisywanych przez dario to totalne brednie. Dobrze by było, gdyby ktoś go wreszcie zbanował.
dariozpata
2018-07-0617:12
-21
Uwaga na SSD! Przy zapisie kilkudziesięciu gigabajtów dziennie po kilku miesiącach taki dysk wam padnie!!!
A to dlatego że w SSD każda komórka po zapisaniu i skasowaniu nie nadaję się już do użytku!
Dyski SSD są przeznaczone do biur gdzie pracuje się głownie na malutkich plikach tekstowych i operacjach które nie wymagają dużego zapisu i odczytu przez co komórki się znacznie mniej zużywają i taki dysk wytrzyma kilka lat!
Jednak do domowego użytku gdzie dyski musi często przerobić kilkadziesiąt gigabajtów dziennie się nie nadaje i taki dysk zastaje zajechany do roku czasu a wtedy traci się wszelkie dane i trzeba kupić kolejny dysk!!!
Dlatego najlepiej kupować talerzowce bo ich żywotność jest liczona w kilkadziesiąt lat!

ElFi_
2018-07-0616:35
0
SSD to całkiem inny biznes niż HDD, wspólny mianownik (od strony produkcji i dystrybucji) to jest głównie to, że sprzedają się w tych samych sklepach.