Aplikacje mobilne

Chcesz być gwiazdą filmu? Snapchat Cameo umieści twoją twarz w animacji

przeczytasz w 1 min.

Snapchat właśnie opracowuje nową funkcję, która jest już testowana m.in. we Francji. Niebawem będzie można wkleić twarz ze swojego selfie do różnych filmów i zapisać je w formie krótkiej animacji. Tak ma wyglądać Snapchat Cameo.

Pamiętacie JibJab? Wiele lat temu korzystanie z niego było dość popularne. Wystarczyło dodać zdjęcie swojej twarzy i nasza postać była automatycznie umieszczana w śmiesznych filmikach, np. z okazji urodzin czy Świąt Bożego Narodzenia. Snapchat szykuje coś podobnego, tylko twarz ma się jeszcze dodatkowo ruszać, wyrażając pasujące do animacji emocje.

Jeden z pierwszych użytkowników Cameo opublikował swoje wrażenia na Twitterze:

Twitter

Można powiedzieć, że to prostsza wersja Deepfake, dzięki której będziemy mieć własne animacje do czatów i reakcji. W końcu gify są świetne do pokazywania naszych emocji w trakcie konwersacji. Na podobnych zasadach działa Zao, jedna z chińskich aplikacji społecznościowych. Możliwe, że Snapchat Cameo okaże się sporą konkurencją dla Instagrama i Stories.

Wystarczy zrobić selfie, wybrać męski lub żeński typ ciała i jedną z gotowych animacji. W ten prosty sposób stajemy się gwiazdą filmu i już po chwili możemy chwalić się nim na czacie.

Deepfake na co dzień

Wielokrotnie widzieliśmy jak technika Deepfake (mimo wspaniałych możliwości) może być wykorzystywana do dezinformacji i manipulacji politycznej lub pornografii. Takie informacje wzmacniają obawy i niechęć społeczeństwa, więc Snapchat Cameo ma szansę pokazać inną twarz tej technologii. Popularyzacja śmiesznych filmików jest w końcu zdecydowanie lepszą opcją niż tworzenie fake newsów czy próby kreowania konfliktów międzynarodowych.

Firma zapowiada, że niebawem Snapchat Cameo będzie dostępny globalnie.

Źródło: TechCrunch  

Warto zobaczyć również:

Komentarze

2
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Kenjiro
    2
    Żeby tylko nie okazało się, że zostanie się gwiazdą filmów XXX... ;-)