Toyota i auto, które chce być twoim kumplem

przeczytasz w 1 min.

Z autem możesz porozmawiać na każdy temat. Z takiego założenia wychodzi Toyota i prezentuje bardzo ciekawy projekt - Concept-i.

We wnętrzu samochodu spędzamy mnóstwo czasu. Między innymi dlatego producenci starają się, by było ono nie tylko praktyczne, ale też przytulne. Toyota idzie o krok dalej i prezentuje Concept-i: auto ze sztuczną inteligencją, które chce być twoim kumplem.

Jak na kumpla przystało nowa toyota potrafi odczytywać emocje kierowcy, a także jest w stanie dość dokładnie poznać jego cechy osobowości. Patrzy mu prosto w twarz i rozumie jego intencje, widzi też czy jest zmęczony lub podenerwowany. W tym pierwszym przypadku zaproponuje postój, w tym drugim zaś – odtworzy na przykład relaksacyjną muzykę. A gdy zobaczy, że jest pijany, wtedy „zabierze kluczyki” i sam zajmie się jazdą.

Toyota Concept-i przód

Kumpel to nie tylko ochroniarz, ale też towarzysz. Stąd też toyota pomoże w wyznaczeniu najlepszej trasy do celu, a nawet porozmawia z kierowcą na jego ulubione tematy – im więcej będą ze sobą rozmawiać, tym lepiej będą się rozumieć. 

Sztuczna inteligencja jest jednak tylko jednym z elementów, które świadczą o tym, że Concept-i jest projektem niezwykle futurystycznym. Sama konstrukcja samochodu jest bardzo intrygująca  – czy ładna i funkcjonalna, czy też pełna zbędnych bajerów – tutaj decyzję zostawiamy wam. Najlepiej jest wyrobić ją sobie poprzez obejrzenie promocyjnego filmiku – oto on:

Źródło: Toyota, ArsTechnica

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    IVPANVZERVI
    10
    Ale oblecha!
    • avatar
      Konto usunięte
      5
      Wolę jednak aby samochód pozostał samochodem a człowiek myślał sam za siebie.
      • avatar
        vegasnight9
        0
        A browara wypije ze mną?
        • avatar
          Ladros
          -1
          Przepraszam, ale za nim przeczytam artykuł muszę się już wypowiedzieć.

          Co za okropny wygląd. Te wszystkie koncepty są po prostu śmieszne. Nie wiem czy naprawdę ludzie chcą jeździć czymś takim (nawet w mniej/bardziej odległej przyszłości)?

          Niby to tylko koncept, ale i tak nie sądzę (i mam nadzieję), że nie wyjdzie na światło dzienne w takiej wersji.
          • avatar
            PIRAT_PL
            -2
            Bardzo ciekawe 4 kółka ;)
            Ciekawe ile będzie kosztowało, jeśli będę w stanie kupić pracując na niego mniej niż 20 lat to może i nawet bym taki nabył, fajnie się prezentuje (wyróżnia się z tłumu, całkiem coś nowego zarazem intrygujące kształty).
            Naszpikowanie technologiami może i jest potem problematyczne ale to potem jeśli auto jest młode to nie powinno być z nim problemów.
            • avatar
              DeRej
              -2
              Woooo ale bym Karyne na to wyrwał!! Disco w środku disco na zewnątrz!! Tylko czy sztuczna inteligencja focha nie strzeli :D A tak na poważanie bardziej mi się podoba od tego XL1 czy i8 z gebelsowa ....
              • avatar
                Kenjiro
                -3
                Przerost formy nad treścią. Choćby zabudowa tylnego koła, przy której każdy próg zwalniający będzie przycierać o tę zabudowę, że nie wspomnę o zwykłych dziurach na drodze.
                Poza tym auto nie ma być kumplem, ale co najwyżej dobrym służącym, który z jednej strony bezbłędnie wywiązuje się ze swoich obowiązków, a z drugiej za winy swojego pracodawcy sam przeprasza...
                • avatar
                  Konto usunięte
                  0
                  Patrzę na to coś i tęsknię za samochodami bez krzty komputera w środku, (nawigacji w razie czego można używać w oddzielnym urządzeniu).

                  Kiedyś "komputer pokładowy" był towarem ultra premium i taki bajer był zarezerwowany dla zamożnych klientów i robiony na indywidualne zamówienie.
                  Dziś, trzeba by prosić producenta by na indywidualne zamówienie zrobił zwykły samochód bez komputera, kamer, radarów, mikrofonów oraz AI.
                  Quo Vadis cywilizacjo ?!
                  • avatar
                    suntzu
                    0
                    Ciekawe co jak ten przyjaciel zrobi jak wiedzie w dziurę tylnymi kołami te designerskie bzdery rozdupczy.
                    • avatar
                      wizard2233
                      0
                      Wstydziłbym sie wyjechać tym czymś na ulice...
                      • avatar
                        gamestar
                        0
                        Będzie się wnętrze niesamowicie brudzić.
                        • avatar
                          cyberant
                          0
                          w czymś takim czułbym się jak mieszkaniec mydelniczki... o ile z zewnątrz jeszcze można to przeżyć, chociaz i tak auto przekombinowane, to ten biały plastikowo błyszczący środek jest wręcz obrzydliwy..