Ciekawostki

Polscy uczniowie nauczą się programowania. Na razie w trzech gminach

przeczytasz w 2 min.

1 września 2023 r. rusza inicjatywa Programowanie – Nasz Drugi Język. Jej celem jest zwiększenie poziomu nauczania programowania w szkołach podstawowych.

Polacy od lat znajdują się w gronie najlepszych programistów na świecie. Ich wkład w rozwój najbardziej innowacyjnych firm jest nieoceniony. Takie umiejętności to naturalne bogactwo, którego mądre wsparcie mogłoby w przyszłości zaowocować awansem Polski do grona najbogatszych krajów na świecie. Nie mówiąc już o tym, że sami zainteresowani cieszą się dobrym wynagrodzeniem – wysokie zarobki programistów (szczególnie tych najlepszych) nie są mitem.

Programowanie – Nasz Drugi Język to wynik współpracy kilku sektorów: biznesu, samorządów, uczelni, instytutu badawczego, szkół i administracji rządowej. Pomysłodawcą inicjatywy jest Miron Mironiuk, założyciel i CEO Cosmose AI – polskiej firmy działającej na największych rynkach Azji.

Natomiast w radzie merytorycznej zasiada między innymi profesor Krzysztof Diks z Uniwersytetu Warszawskiego. Profesor od wielu lat współtworzy Olimpiadę Informatyczną i wyszkolił mistrzów świata w programowaniu.

Na dziś jesteśmy systemowo świetni w wyłapywaniu najbardziej uzdolnionych uczniów, a następnie przygotowywaniu ich do olimpiad. To bardzo cenne, ale elitarne. Żeby Polska realnie z tego skorzystała, musimy wyskalować te najlepsze praktyki nauczania do wszystkich uczniów, nie tylko olimpijczyków – mówi Miron Mironiuk.

Nie każdy będzie programistą, ale każdy absolwent polskiej szkoły, i dziewczyny, i chłopcy, powinien znać podstawy programowania, bo to kluczowa umiejętność XXI wieku, tak jak czytanie, pisanie czy liczenie. Programowanie to nie „zwykłe klepanie kodu”. To sztuka logicznego myślenia i rozwiązywania problemów – dodaje inicjator programu.

Już od 2017

Nauka programowania znajduje się w podstawie programowej od 2017 r. Jednak do dziś nie jest ona powszechnie realizowana – rząd nie dostarcza odpowiednich środków finansowych na podnoszenie kompetencji nauczycieli, ich wynagradzanie oraz wprowadzanie powszechnych i łatwych do wdrożenia rozwiązań. Jedynie co dziesiąty nauczyciel informatyki posiada kompetencje do nauki programowania.

Programowanie = Nasz Drugi Język – szkolenie nauczycieli

W ramach programu przeprowadzony zostanie pilotaż powszechnego nauczania programowania podczas regularnych lekcji informatyki w klasach 4-6 w trzech gminach. Te gminy to Chełm, Syców oraz Zduńska Wola. Program będzie realizowany przez nauczycieli, którzy na co dzień pracują w szkołach. Ci, którzy wezmą udział w projekcie, zostaną przeszkoleni, a następnie objęci opieką merytoryczną, organizacyjną i techniczną przez cały okres trwania inicjatywy. 

– Najważniejszy w nauczaniu jest nauczyciel. Podstawą programu pilotażowego jest więc takie przygotowanie nauczycieli, żeby z pewną pomocą merytoryczną i techniczną byli w stanie samodzielnie prowadzić lekcję. Programowanie jest trudną sztuką. (...) Tylko odpowiednio dobrane zadania oraz środowisko programistyczne, przystępne i łatwe do opanowania przez ucznia, nauczyciela i rodzica gwarantują postęp w nauce trudnej sztuki programowania dla każdego – mówi prof. Krzysztof Diks.

źródło: materiały prasowe

Komentarze

5
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    imralav
    4
    Brzmi zajebiście. Sam już na poziomie podstawówki interesowałem się technologiami sieciowymi i robiłem proste hobbystyczne projekty w Microsoft Frontpage, wspaniałe czasy.
    Ciekawe, i w sumie słuszne, spostrzeżenie, że zdolność programowania w tych czasach to mogłoby być coś podstawowego jak czytanie i pisanie.
    • avatar
      Dexterr
      0
      Niech mi ktoś powie jakim cudem osoba która umie programować ma przyjść do szkoły i nauczać za 4 tys. brutto? Ten program jest z góry skazany na porażkę. Cały rząd łącznie z PiSdentem dał sobie podwyżki, partyjni watażkowie w państwowych firmach zarabiają setki tysięcy ale tu gdzie trzeba zapłacić żeby w przyszłości był jakiś efekt dla tego kraju to nie ma chętnych. Miliardy na emerytów i TVP są ale dla młodych ludzi to tylko 100 lekcji religii i WFu, chyba tylko po to żeby wyprodukować sprawnego idiotę.... idealnego wyborcę rządzącej partii.