Zasilacze

Podsumowanie

przeczytasz w 1 min.

Chieftec przyzwyczaił nas do solidnych i ekonomicznych zasilaczy w dobrej cenie. Nie inaczej jest z serią Force, która powinna zainteresować klientów z mniej zasobnym budżetem.

Wprawdzie przetestowany model Force CPS-550C 550W będzie dostępny tylko na rynku ODM, ale wersja CPS-500S 500W na rynek detaliczny oferuje taką samą funkcjonalność i bazuje dokładnie na tych samych komponentach – jak na najniższą półkę cenową nie ma powodów do narzekań. Mamy jednak zastrzeżenia do długości wiązek i ilości dostępnych wtyczek. Cięcia cięciami, ale krótkie przewody mogą sprawiać problemy z większych obudowach. Nie zaszkodziłoby też dodać jeszcze z dwóch wtyczek MOLEX, nie wspominając o ubogim wyposażeniu.

Chieftec Force CPS-550S 550 W zasilacz

Sprawność jednostki nie została potwierdzona oficjalnym certyfikatem 80 PLUS, ale można ją porównać do modeli ze “znaczkiem” 80 PLUS Bronze. Testy napięć wypadły różnie – o ile główna (i najważniejsza) linia 12 V nie miała dużych odchyleń, to napięcie na szynie 5 V było już zawyżone i po obciążeniu komputera jeszcze wzrosło.

Zasilacz broni się jednak ceną – model o mocy 550 W ma kosztować 227 złotych (nie będzie dostępny w sprzedaży detalicznej), natomiast wersja o mocy 500 W już tylko 205 złotych. Mówimy zatem o niższej półce cenowej, gdzie konkurencja w zasadzie oferuje podobne możliwości. Szkoda, że producent nie chciał się wyróżnić chociaż gwarancją – ta trwa tylko 2 lata.

Ocena końcowa:

  • cichy wentylator
  • ciekawe wzornictwo
  • niska cena
     
  • tylko dwie wtyczki MOLEX
  • zawyżone napięcie na linii 5 V
  • tylko 2 lata gwarancji

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    neXt___
    3
    Nawet dopłacać nie trzeba, aby wziąć coś lepszego, bo za te pieniądze można kupić naprawdę porządnego XFX 550W lub modularnego TT 530W, a oba są lepsze elektrycznie.
    Chiefteki mają swoją niszę w okolicach ~120 złotych, bo za tyle nie kupi się jeszcze przyzwoitego zasilacza, a wszystko prócz GPA-400W to bomby z opóźnionym zapłonem.
    • avatar
      Konto usunięte
      1
      "Za aktywny układ PFC odpowiadają trzy tranzystory Fuji Electric 10N60S1, jeden UTC 2N60L i dioda Taiwan Semiconductor UG8J. Tranzystor Fuji i diodę przymocowano do jednego radiatora, a pozostałe tranzystory do drugiego – dosyć niespotykany układ elementów."

      A może za APFC odpowiada jeden tranzystor i jedna dioda a dwa kolejne tranzystory są od przetwornicy hmm?
      Dodatkowo tranziole w izolowanych obudowach trochę słabo oddają ciepło na radiator co potwierdza nota katalogowa.
      Kondensatory Su'scon takie średniaki.
      • avatar
        ElFi_
        0
        Moje obycie z komputerami liczy już ponad 25 lat. Przez moje ręce i komputery przeszły dziesiątki zasilaczy: od tanich Codegenów po drogawe beQuiety. Przez cały ten okres zepsuły mi się dwa zasilacze - oba to Chiefteci. Niby ten sprzęt już markowy a jednak jakiś taki crapowaty, szybko traci parametry i zaczyna się świrowanie komputera, a najtrudniej zdiagnozować świrujący zasilacz. Susza dopadła tez jednego z Taganów U15 (zaczął tracić moc), no ale przepracował ładnych kilka lat. Ostatnie 7 lat to Corsairy, trochę ich się przewinęło - żadnej awarii. Osobiście używam HX850 - siódmy rok mu leci a ponieważ mój komputer lata 24/7 to najlepszy wynik wsród zasilaczy które miałem.
        • avatar
          kokosnh
          -1
          Jezu to PCB, chińczyk płakał cyną jak montował.

          Do tego słaba stabilność napięć.
          • avatar
            Konto usunięte
            0
            Może tylko mnie to przeszkadza ale dawanie w sondzie odpowiedzi "Całkiem niezły jak na taką cenę", nie podając jego ceny mija się z celem :P