Dreame X40 Ultra to prawdziwy mocarz wśród robotów sprzątających. Ruszyła przedpsrzedaż
Roboty domowe

Dreame X40 Ultra to prawdziwy mocarz wśród robotów sprzątających. Ruszyła przedpsrzedaż

przeczytasz w 4 min.

Segment robotów sprzątających rozwija się coraz energiczniej, a marka Dreame wysuwa się właśnie na czoło stawki wraz z premierą swojego nowego flagowego urządzenia. Dreame X40 Ultra to prawdziwy mocarz. I można go już nabyć w przedsprzedaży.

Płatna współpraca z marką Dreame

Gdy niedawno pisaliśmy o robocie sprzątającym L10s Pro Ultra Heat, wydawało się, że w najbliższym czasie nie możemy się już spodziewać od marki Dreame niczego lepszego. A jednak! Ruszyła właśnie przedsprzedaż najnowszego flagowego odkurzacza mopującego tego producenta - Dreame X40 Ultra. Według specyfikacji to najmocniejszy tego typu sprzęt na rynku, wymagający przy tym minimalnej uwagi ze strony użytkownika. Pod względem designu robot również pozytywnie wyróżnia się na tle konkurencji, dzięki eleganckiej biało-złotej stacji. Przyjrzyjmy się bliżej temu, co oferuje najnowszy robot z serii X, ponieważ już na pierwszy rzut oka ląduje on wśród kandydatów do tytułu najlepszego robota sprzątającego 2024.

Robot Dreame X40 Ultra

Rekordowa moc ssąca - kurz na dywanie jest bez szans

Dreame X40 Ultra bazuje na wydajnym systemie ssania Vormax, przy czym w przypadku tego modelu można mówić o naprawdę rekordowej mocy ssącej, sięgającej aż 12000 Pa. Każdy, kto narzekał na dywany niedoczyszczone przez samobieżne odkurzacze lub na niewciągnięty żwirek, raczej nie będzie miał już powodów do narzekań. Kurz, włosy, sierść, piach, rozlane płyny - ten odkurzacz poradzi sobie ze wszystkimi tego typu zanieczyszczeniami. Oczywiście nie zawsze będziemy potrzebować pełni mocy robota, dlatego wybierać możemy pomiędzy czterema różnymi trybami sprzątania. 

Wysuwana boczna szczotka i wysuwany mop 

Ta generacja robota Dreame po raz pierwszy oferuje wysuwaną szczotkę boczną, dzięki czemu zapewnić może kompleksowe odkurzanie trudno dostępnych miejsc, z narożnikami na czele. Rozwiązanie, określone nazwą SideReach, jest zdecydowanie czymś nowym w odkurzaczach automatycznych i celuje w walkę z niedoróbkami i kłębkami kurzu zbierającymi się w niektórych miejscach domu. Boczna miotełka zresztą nie tylko wysuwa się poza obręb odkurzacza - rusza się także w górę. Jeśli odkurzacz natrafi na swojej drodze na rozlany płyn, może unieść szczotki, aby uniknąć roznoszenia cieczy lub uporczywych zanieczyszczeń na resztę podłogi.  

Ramię w Dreame X40

W nowym robocie z serii X nie zabrakło także wysuwanego mopa, a więc technologii MopExtend, znanej już z kilku topowych odkurzaczy Dreame. Funkcja wysuwania jednego z dwóch wirujących krążków mopujących nieco dalej poza obręb robota pozwala na o wiele skuteczniejsze docieranie do problematycznych miejsc, takich jak narożniki, krawędzie czy trudne do nawigowania przestrzenie pomiędzy meblami (na przykład pomiędzy nogami krzeseł). Wysunięcie mopa oznacza też możliwość sięgnięcia niemal do 4 centymetrów wgłąb szczelin pod meblami - w miejsca, gdzie robot się nie mieści, natomiat brud jak najbardziej, i to w hurtowych ilościach. Tak samo jak w przypadku bocznej szczotki, również w przypadku mopa możemy liczyć na podniesienie obu elementów mopujących gdy odkurzacz wykryje powierzchnie, których mopować czy moczyć nie należy, na przykład dywan. W ten sposób robot Dreame zapobiega zanieczyszczeniom krzyżowym - czyszczenie na sucho i na mokro jest oddzielone i przebiega bez zbędnych komplikacji.

Doskonała nawigacja z rozpoznawaniem przeszkód 

Twórcy Dreame X40 Ultra coraz bardziej biorą pod uwagę realne potrzeby użytkowników i przy pracy nad nawigacją szczególny nacisk położono na rozwijanie inteligentnych funkcji robota odpowiadających za sprawne poruszanie się w zróżnicowanym otoczeniu. W końcu mało kto z nas mieszka w minimalistycznym otoczeniu znanym z reklam. Flagowy robot ma sprawdzić się w najróżniejszych otoczeniach, a więc także w domach z licznymi meblami, dywanami i niespodziewanymi przedmiotami zalegającymi na podłodze, takimi jak chociażby zabawki - zarówno dziecięce, jak i należące do zwierzaków. X40 Ultra ma za zadanie swobodnie manewrować i wybierać optymalne trasy sprzątania, a zapewnia mu to 4-poziomowe szybkie mapowanie, dokładne planowanie trasy oraz rozpoznawanie przeszkód na bieżąco przy pomocy funkcji AI.

Urządzenie nie ma problemu z pracą w nocy, ani ze sprzątaniem bardzo dużych powierzchni bez dodatkowego ładowania - czas pracy na baterii jest bardzo długi, może przekraczać nawet 4 godziny. Ustawieniami zarządzamy za pomocą wygodnej, dedykowanej aplikacji mobilnej, a fani nowoczesnych rozwiązań mogą również korzystać z wirtualnych asystentów: Siri, Amazon Alexa czy Google Assistant. 

Dreame i omijanie przeszkód

OmniDirt oraz CleanGenius - inteligentne wykrywanie zabrudzeń

W Dreame X40 Ultra producent zastosował zaawansowane technologie mające sprawnie identyfikować zabrudzenia i adekwatnie dostosowywać stopień czyszczenia do danej sytuacji: OmniDirt oraz CleanGenius. Integracja kamery z systemem rozpoznawania stopnia zabrudzenia pozwala identyfikować mocno zabrudzone obszary i inicjować dodatkowe czyszczenie w razie potrzeby. Uwzględnia to także sytuacje, gdy potrzebne jest czyszczenie nakładek mopujących przed dalszym mopowaniem. 

Bazując na kolorze wody po mopowaniu, robot ocenia czy nie należy mycia ponowić, kontroluje też wilgotność mopów, aby uniknąć smug. Ponadto wyposażony został w technologię Mop-Removal umożliwiającą pozostawienie mokrych nakładek w stacji, by umożliwić głębokie czyszczenie dywanów. Ciekawostką jest też dodatkowe akcesorium, które możemy dokupić, jeśli borykamy się z długimi włosami lub sierścią wplątującymi się w główną szczotkę - są to potrójne głowice tnące, które oszczędzą nam żmudnej walki z włosiem i wyślą jego pocięte elementy wprost do pojemnika na kurz.

Mopowanie X40 Ultra

Pranie mopów i opróżnianie robota to już nie Twoja praca

Jak na topowy model robota sprzątającego przystało, X40 Ultra jest bardzo autonomicznym urządzeniem i wystarczy poświęcać mu minimum uwagi. Naprawdę minimum, bowiem w komplecie z odkurzaczem otrzymujemy wielozadaniową stację bazową, która zajmuje się za nas wszystkimi drobnostkami związanymi z przygotowaniem sprzętu do pracy i wyczyszczeniem go po sesji sprzątania.

Robot w stacji

Poza podstawowym zadaniem, jakim jest ładowanie baterii w urządzeniu, stacja odbiera automatycznie zanieczyszczenia nagromadzone w pojemniku na kurz, odsysając je do zbiorczego, ponad 3-litrowego worka. Z kolei dzięki 4,5-litrowemu zbiornikowi na wodę czystą oraz nieznacznie mniejszemu zbiornikowi na wodę brudną zajmuje się też za nas napełnianiem pojemnika na wodę w odkurzaczu i dodawaniem detergentu.

Po powrocie robota do bazy, stacja zajmuje się czyszczeniem padów mopujących w gorącej wodzie - temperatura może dochodzić nawet do 70 stopni, co skutecznie pomaga usunąć brud z nakładek. Po czyszczeniu mopy przechodzą automatyczne suszenie gorącym powietrzem, aby zapobiec rozwojowi pleśni i nieprzyjemnym zapachom.   

Dreame na dywanie

Dreame X40 Ultra powstał z myślą o wygodzie użytkowania i to widać. Nasze zadanie sprowadza się do wybierania ustawień, wymiany worka na kurz co kilkadziesiąt dni oraz wymiany wody w stacji. Nie mogłoby być inaczej, skoro mówimy o flagowym modelu marki, która od 2017 roku nieustannie poszukuje innowacji w zakresie domowych robotów i odkurzaczy.

Kwietniowa przedsprzedaż 

Nowy robot dostępny jest już w przedsprzedaży. Dreame X40 Ultra wyceniono na 6099 złotych. Dostępna jest także o 450 złotych droższa edycja z dopiskiem "Complete", doposażona w roczny pakiet konserwacyjny. W pakiecie znajdziemy dodatkowe 10 sztuk nakładek mopujących, 2 dodatkowe worki na kurz i 2 filtry, litr detergentu oraz zapasową szczotkę boczną.

Niezależnie od wybranej wersji, każdy klient dokonujący zakupu w okresie przedsprzedażowym otrzyma kod na 400 złotych do późniejszego wykorzystania w sklepie producenta.  

Płatna współpraca z marką Dreame

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    maryśśś
    -1
    Ta stacja jest strasznie duża, a na białym widać kurz i sierść. Roomba combo j9+ jest praktyczniejsza.