Chłodzenie

Wydajność ponad wszystko - chłodzenie wodne

przeczytasz w 1 min.

Co jeżeli nawet najwydajniejsze chłodzenie powietrzne okazuje się niewystarczające? W takiej sytuacji można sięgnąć po chłodzenie wodne – bardziej doświadczeni entuzjaści zwykle sami konstruują takie systemy, ale mniej doświadczeni mogą sięgnąć po gotowe, kompaktowe zestawy. Jakiś czas temu mieliśmy okazję testować model be quiet! Silent Loop 280, który kosztuje około 600 złotych.

be quiet! Silent Loop 280

Większość gotowych zestawów składa się z tych samych elementów. Mamy tutaj do czynienia z blokiem wodnym ze zintegrowaną pompką, z którego nagrzana ciecz jest transportowana do aluminiowej lub miedzianej chłodnicy owiewanej przez wentylatory – zwykle montuje się ją na przedniej lub górnej ściance obudowy.

be quiet! Silent Loop 280

Chłodzenie wodne bez wątpienia oferuje bardzo dobrą wydajność – bez problemu poradzi sobie ze schłodzeniem najwydajniejszych procesorów, a w przypadku wydajniejszych zestawów możemy nawet pokusić się o dodatkowe podkręcenie zegarów. Warto jednak mieć na uwadze fakt, że część zestawów może borykać się z dosyć głośną pompką, a do tego większe konstrukcje (zwłaszcza te z chłodnicą typu 280 lub 360 mm) mogą nie zmieścić się do wszystkich obudów. Ponadto musimy się liczyć z bardzo wysoką ceną takiego rozwiązania.

*artykuł zawiera lokowanie produktu

Komentarze

33
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    kaylo
    7
    Polecanie be quiet! Dark Rock Pro 3 mocno nie na miejscu, gdy za 100zł taniej można kupić Thermalright Macho Rev. B, który ma praktycznie identyczną wydajność i kulturę pracy.

    BTW Ciekawi mnie skąd się bierze hype na produkty be quiet! gdy konkurencja ma więcej do zaoferowania. Szczególnie chodzi mi o zasilacze tej firm, które są daleko w tyle za markami typu Seasonic, EVGA, SuperFlower.
    • avatar
      kitamo
      6
      "Co prawda producenci przyjmują tutaj inną definicję TDP (w układach Intela jest to maksymalny realny pobór mocy, natomiast w układach AMD jest to wartość szczytowa trudna do osiągnięcia w rzeczywistości)"

      to zdanie jest tak uproszczone i potocznie napisane że aż wprowadza w błąd.

      • avatar
        KENJI512
        4
        Przez chwilę myślałem, że będą testy lub poradnik tworzony przez redakcję... nie zawiodłem się - miłe lokowanie produktu, kocham reklamy :)
        • avatar
          Centik
          1
          Montując wieżowe chłodzenie np Fortis 3 wentylator jest nieco przewymiarowany i dzięki temu dmucha trochę pomiędzy radiatorem a procesorem (tam koło rurek cieplnych) na sekcję zasilania i dodatkowo powoduje ruch powietrza wokół RAM co pozytywnie wpływa na ich temperaturę chłodzenia. a co jeśli zamontujemy chłodzenie wodne? Procek na LC będzie miał leprze chłodzenie ale ram albo sekcja zasilania nie będzie miała takiego ruchu powietrza i może się przegrzewać. Co o tym myślicie? Zróbcie jakiś test w którym będzie temperatura sekcji zasilania i ram na różnych chłodzeniach np na boxie, na wieżowym i na wodnym.
          • avatar
            supervisor
            1
            Redaktor powinien podkreślić że nie wszystkie chłodzenia wodne są wydajne. Najtańsze zestawy AiO nie są lepsze, a są często gorsze od cenowych odpowiedników chłodzących powietrzem.
            • avatar
              sambaverde
              1
              Cała koncepcja chłodzenia w ATX jest kiepska, a w obudowach stojących zupełnie bez sensu.
              Czemu projektuje się obudowy i chłodzenie, które przepływ powietrza mają w bok, a niektóre nawet z góry na dół!
              Co za absurd!
              Swego czasu Silverstone próbowali coś z tym zrobić projektując obudowy z płytą główną obróconą o 90 stopni w stosunku do tradycyjnego układu - ale to jest droga przez mękę.
              Trzeba wreszcie zmienić standard ATX, bo to dno i 5 metrów mułu i do niczego się nie nadaje. Sterczące karty rozszerzeń (w tym karty graficzne z radiatorami pod kartą zamiast ponad nią), zupełnie absurdalny układ elementów powodujący zaburzenia przepływu powietrza i gniazdo procesora na górze płyty (tam gdzie najcieplej w obudowie) oraz żebra radiatorów skierowane w bok zamiast w górę, albo wentylatory powodujące zawirowanie i powtórne wykorzystywanie ogrzanego powietrza (chłodzenie horyzontalne w 95% przypadków)
              Co za inteligent to projektował?
              • avatar
                mutissj
                0
                uwaga na napięcie pompki w silent loopie :)
                • avatar
                  mbe13
                  0
                  A może pora na test Boxów?!
                  • avatar
                    sambaverde
                    0
                    ATX to jest kompletna temperaturowa tragedia.
                    BTX był bardziej przemyślany, ale nie miał odpowiedniej siły przebicia i sobie umarł.
                    Zostaliśmy z beznadziejnym układem i przepłacamy za rozwiązania, które mają zreperować problem, który powstał już na etapie projektowania płyt głównych.

                    http://celsiainc.com/blog-btx-desktop-pcs-a-thermally-superior-system-design-that-failed-horribly/
                    • avatar
                      supervisor
                      0
                      Głownie chodzi mi o skategoryzowanie "wydajność ponad wszystko = chłodzenie wodne", które nie jest do końca prawdą, bo jak wspomniałem wyżej - najtańsze chłodzenia wodne są gorsze od cenowych odpowiedników powietrznych.

                      Tym większy to problem, iż chłodzenia wodne najczęściej nie mają oznaczeń TDP.
                      • avatar
                        Damian47PL
                        0
                        Przyczepię się do tego : ,,Warto również zauważyć, że niektóre podstawki wykorzystują ten sam system montażu (np. gniazda Intel LGA 1150/1151/1155/1156, Intel LGA 2011/2011-3/2066 ".

                        Wymienione są wszystkie oprócz LGA 775. Może ktoś pomyśli, że to przypadek,że nie ma tam lga 775. Przydałaby się stosowna informacja, że LGA 775 ma minimalnie inny rozstaw otworów montażowych. Koniec końców jedno i drugie to LGA.
                        • avatar
                          Howie
                          0
                          Zapomnieliście dodać na początku

                          "Uwaga, artykuł zawiera lokowanie produktów jednego producenta."
                          • avatar
                            wiktorn86
                            0
                            Prawda taka, że do kiedy producenci nie zaczną podawać standaryzowanych parametrów wydajności (jak w przypadku klimatyzatorów) co chwilą będą się pojawiać nowe, rzekomo "lepsze" konstrukcje. A ludzie będą naiwnie wierzyć że systemy chłodzenia ewoluują, a nie od lat stoją w miejscu.

                            Natomiast uporczywe lokowanie produktów tylko jednej firmy jest zwyczajnie smutne.