A696 sprawia solidne wrażenie (zapewne w dużej mierze dzięki przedniej części obudowy wykonanej z polerowanej stali nierdzewnej - tył jest tradycyjnie wykonany z plastiku, ale dobrej jakości). Dużą część przedniego panelu zajmuje wyświetlacz będący jednocześnie podstawowym urządzeniem do sterowania palmtopem; powyżej znajduje się wskaźnik ładowania baterii, a pod wyświetlaczem mamy "klawiaturę", na którą składają się 4 klawisze funkcyjne (programowalne) i 4-kierunkowy przycisk nawigacyjny. Do tego MyPal jest wygodny - dobrze leży w ręce, a waga jest złotym środkiem między obrywaniem kieszeni, a poczuciem, że trzymamy w ręce kawałek styropianu, który zaraz sam odfrunie pod najlżejszym podmuchem wiatru.
Na tylnej ścianie urządzenia znajduje się pokrywa baterii oraz schowane za gumową pokrywą gniazdo dla zewnętrznej anteny GPS. Najwięcej portów znajduje się jednak na wąskich bocznych ściankach, między innymi gniazdo kart SD, port mini USB, czy wyjście słuchawkowe. Mamy też przełącznik blokady PDA - jego użycie wyłącza ekran dotykowy i przycisk zasilania. Próba włączenia zablokowanego urządzenia sygnalizowana jest dwukrotnym błyskiem podświetlania klawiszy funkcyjnych.
Jak widać na powyższym zdjęciu, w opakowaniu z A696 oprócz samego palmtopa znajdziemy sporo dodatków - etui, uchwyt z przyssawką, kabel USB, ładowarkę i ładowarkę samochodową.
Do A696 dołączono dwa piórka (w tym jedno zapasowe), rozkładane teleskopowo. Dzięki temu są dłuższe i przez to wygodniejsze w użyciu. Z drugiej strony, wolę nie wiedzieć, co stanie się z piórkiem, jeżeli ktoś je niechcący nadepnie...
Ładowarka samochodowa - to już chyba standard, że to urządzenie musi byś wyprodukowane w Chinach i musi trzymać standardy wykonania rodem z ChRL... Nie widziałem dotąd ładowarki, która by podczas jazdy nie wypadła, lub przynajmniej nie straciła kontaktu z gniazdem... Tu Asus niestety nie odbiega od innych producentów. Drugi mankament to uchwyt z przyssawką: aby go wygiąć trzeba się nieźle napocić - ciekawe ile pań dałoby sobie radę z przymocowaniem urządzenia?
Sztywność uchwytu powoduje, że PDA podczas jazdy po bardziej wyboistej drodze wpada w takie wibracje, że jego ekran staje się kompletnie nieczytelny, z kolei próby jego odginania kończą się kapitulacją przyssawki
W praniu
A696 wyposażony jest w znany i zachwalany moduł SiRF Star III. W pomieszczeniu zamkniętym był wstanie nawiązać łączność z satelitą jedynie na parapecie, natomiast w samochodzie nie było z tym żadnego problemu.
Moduł GPS testowany był za pomocą AutoMapy 4.1.2. Program sprawował się dobrze - raz złapaną pozycję trzymał bez problemów, pozycję pokazywał we właściwym miejscu (na AutoMapie 3 zdażało mi się jechać obok drogi); tylko raz na objeździe - gdy ruch puszczony był przeciwnym pasem ruchu - AutoMapie "nie mieściło się w głowie", że można jechać pod prąd, więc "przerzuciła" pozycję samochodu na pobliską drogę serwisową. Pomimo tego, że nie jest to najnowsza wersja programu mapy są dość aktualne i nie zdarzało mi się zawracać z powodu nieistniejącego przejazdu kolejowego czy kierowania samochodu na schody.
Podczas testów połączenia bezprzewodowego łączyłem się z z dwoma sieciami:
- Zabezpieczoną - za pomocą certyfikatu - po dłuższej "walce" udało się nawiązać połączenie i było ono dość stabilne;
- Niezabezpieczoną - bez hasła czy szyfrowania: i - o dziwo - nie udało się, mimo, że tuż obok notebook Asusa hulał aż miło.
W niektórych sytuacjach WiFi nie reagowało na próby wyłączenia lub reagowało z dużym opóźnieniem. Trudno jednoznacznie ocenić czy to wina sprzętu, czy serwera.
MyPal A696 wyposażony jest w głośnik i mikrofon - może pełnić rolę dyktafonu, ale należy pamiętać, że nie nadaje się do zapisu koncertu w filharmonii. Nawet po ustawieniu próbkowania na 44 kHz jakość dźwięku nie jest najlepsza.
Na Asusie można za to z powodzeniem oglądać filmy (oczywiście odpowiednio przygotowane). Obraz jest dobrej jakości i nie smuży, a odtwarzanie jest płynne.
