Czytniki e-booków

Działanie, funkcje i ocena

przeczytasz w 5 min.

Oprogramowanie

Po uruchomieniu czytnika na ekranie głównym wyświetlane są ostatnio czytane oraz dodane książki. Te, które aktualnie czytamy widoczne są w formie dużych okładek, które można przewijać (za pomocą ekranu dotykowego lub przycisków zmiany stron). Nieco poniżej znajdziemy listę ostatnio dodanych książek, wraz z datą ich wgrania na czytnik. Tę listę również można przewijać.

PocketBook Aqua 2 ekran główny

W dolnej części ekranu głównego znajdziemy ponadto skrót do folderu z wszystkimi książkami, skrót do sklepu (w egzemplarzu, który otrzymałem do testów, kliknięcie otwierało jedynie przeglądarkę internetową), a także przycisk ustawień.

PocketBook Aqua 2 ustawienia

Tam możemy ustawić wszystkie parametry czytnika - ustawić połączenie WiFi, skonfigurować konta PocketBook Sync, Dropbox, PocketBook Cloud, ustawić język, datę, przywrócić ustawienia fabryczne, a także skonfigurować opcje oszczędzania akumulatora.

PocketBook Aqua 2 ustawienia szybkie

W górnej części ekranu wyświetlane są z kolei podstawowe informacje - data i godzina, stan połączenia WiFi, sygnalizacja podświetlenia ekranu oraz stan naładowania baterii. Po kliknięciu w centralnie umieszczony przycisk rozwija się krótkie, obrazkowe menu, w którym można m.in. zmienić poziom jasności ekranu, włączyć WiFi, przejść do ustawień.

Aplikacje

Na samym dole umieszczony jest jeszcze przycisk rozwijający ekran z przydatnymi skrótami do aplikacji zainstalowanych na urządzeniu. Warto bowiem wiedzieć, że PocketBook Aqua 2 ma znacznie więcej funkcji niż tylko czytanie e-booków. Jeśli znudzi nas lektura można rozwiązać Sudoku, ułożyć pasjansa, a nawet rozegrać partyjkę szachów.

PocketBook Aqua 2 pasjans

Wśród aplikacji mamy też przeglądarkę internetową, odtwarzacz plików audio, a nawet kalkulator i aplikacja do tworzenia odręcznych notatek.

PocketBook Aqua 2 aplikacje

W codziennym korzystaniu z czytnika przydają się szczególnie opcje wysyłania plików na urządzenie. Można to oczywiście robić podłączając czytnik do komputera za pomocą przewodu USB, ale znacznie wygodniejsze są pozostałe możliwości. Funkcja Send-to-PocketBook pozwala wysyłać pliki mailem. Wystarczy aktywować usługę, aby uzyskać specjalny adres email, na który następnie wysyłać będziemy e-booki. Czytnik po podłączeniu do WiFi sam pobierze odpowiedni plik.

Druga opcja to synchronizacja czytnika ze specjalnym folderem w Dropboxie, gdzie wrzucone przez nas pliki są pobierane na czytnik.

Działanie

PocketBook Aqua 2 działa pod kontrolą zmodyfikowanego systemu Linux. Pod maską znalazł się procesor o taktowaniu 1 GHz oraz 256 MB RAM. Szkoda, że nie pokuszono się o większą ilość pamięci, ponieważ odbija się to nieco na płynności działania czytnika. Widać to zwłaszcza po czasie, jaki jest potrzebny na wybudzenie czytnika. Potrafi to trwać dobre kilkanaście sekund i nie ukrywam, że oglądanie tego ekranu bywa irytujące.

Poruszanie się po menu wygląda już lepiej i nie różni się w znaczącym stopniu w poziomie płynności od innych czytników. Co mam na myśli? Ekran E Ink ma znacznie większe opóźnienie niż ekrany stosowane w smartfonach, tabletach, czy laptopach, dlatego nie można śmigać po menu czytnika klikając raz za razem, ale trzeba odczekać aż dotknięcie zostanie zarejstrowane. I uprzedzając pytanie - tak, dotyczy to w mniejszym lub większym stopniu każdego czytnika, chociaż te z większą ilością pamięci RAM, działają płynniej.

Przestaje to mieć jednak znaczenie w momencie kiedy czytamy e-booka. Tutaj czas reakcji nie jest bowiem istotny, a kolejna strona wyświetla się wystarczająco szybko. W trakcie czytania mamy dostęp do standardowych opcji (wystarczy dotknąć ekranu na środku wyświetlacza) - zmiana czcionki, jej rozmiaru, dostosowanie marginesów i interlinii, sporządzanie notatek, zaznaczenie tekstu, tworzenie zakładek i nawigacja za pomocą spisu treści oraz paska postępu.

PocketBook Aqua 2 opcje w trakcie czytania

Ze względu na wodoszczelność obudowy, nie znajdziemy tutaj czytnika kart pamięci. Musi nam więc wystarczyć wbudowane 8 GB pamięci (do dyspozycji pozostaje ok. 7 GB. Czy to mało? Jeśli zamierzymy korzystać tylko z e-booków to w zupełności tak. Bez problemu pomieścimy całą naszą bibliotekę. Wrzucanie na czytnik większych plików np. muzyki, czy audiobooków może nieco szybciej zapełnić pamięć, ale nie jest to powód do wielkich zmartwień.

PocketBook obsługuje praktycznie wszystkie formaty plików, czyli przede wszystkim Epub, Mobi, czy PDF. W tym aspekcie wypada lepiej niż Kindle, który nie wspiera plików w formacie Epub. Gwoli sprawiedliwości muszę jednak podkreślić, że bardzo łatwo można przekonwertować e-booka na pożądaną formę korzystając z licznych narzędzi. Najpopularniejsze to oczywiście Calibre, ale są też aplikacje przeglądarkowe, które również dadzą sobie radę z tym zadaniem.

PocketBook Aqua 2 słuchawki

Czytnik umożliwia także słuchanie plików audio. PocketBook Aqua 2 nie ma wprawdzie wbudowanego gniazda słuchawkowego, ale w zestawie z czytnikiem mamy odpowiednią przejściówkę. Po podłączeniu słuchawek lub zewnętrznych głośników możemy uruchomić audiobooka, albo skorzystać z narzędzia konwersji tekstu na mowę i posłuchać książki zamiast ją czytać. Wprawdzie wrażenia z takiej "lektury" w przypadku korzystania z funkcji "Text-to-speech" przypominają słuchanie dubbingu z Gothica, ale może okazać się przydatna.

Czas działania

Producent zapewnia, że PocketBook Aqua 2 może działać nawet przez jeden miesiąc na jednym ładowaniu. Cóż, nie miałem okazji aż tak długo go testować, ale po 1,5 tygodnia dość intensywnego korzystania z czytnika, poziom jego naładowania wskazywał 51 procent. Można się więc pokusić, że realny czas pracy to około 3 tygodnie.

Wpływ na to będzie rzecz jasna mieć przed wszystkim fakt, jak często korzystać będziemy z łączności WiFi, a także z poziomu jasności ekranu.

Podsumowanie

PocketBook Aqua 2 zdecydowanie jest czytnikiem, którego zakup mogę polecić. Jego największą zaletą, a zarazem wyróżnikiem na tle konkurencyjnych modeli, jest oczywiście wodoszczelna obudowa. Jak już wspomniałem na początku tego artykułu, nie ma na rynku zbyt wielu modeli, którym niestraszna kąpiel w wannie, czy piasek na plaży. PocketBook bez żadnego problemu poradzi sobie zarówno z jednym jak z drugim.

PocketBook Aqua 2

Obudowa czytnika jest ergonomiczna, co w tym przypadku oznacza, że urządzenie dobrze leży w dłoni i można je wygodnie obsługiwać zarówno lewą jak i prawą dłonią. Strony można zmieniać zarówno korzystając z fizycznych przycisków, jak i za pomocą dotykowego ekranu. Ciekawstką jest fakt, że to ostatnie rozwiązanie nieco różni się od tych stosowanych np. w Kindle. Otóż aby wyświetlić następną stroną należy dotknąć ekranu w górnej jego połowie. Dotknięcie dolnej połowy ekranu wyświetla poprzednią stronę. W pozostałych czytnikach jakie miałem okazję testować, aby uzyskać ten efekt, należy dotknąć odpowiednio prawej bądź lewej części ekranu.

Początkowo miałem trudność w przestawieniu się na takie rozwiązanie, ale po dłuższym korzystaniu z PocketBooka muszę przyznać projektantom słuszność. Aqua 2 jest bowiem nieco dłuższy niż chociażby Paperwhite, przez to trzymając czytnik w jednej ręce wygodniej jest przewijać strony właśnie w taki sposób.

Czytnik wyposażono w dobrej jakości ekran E Ink Carta z podświetleniem. To znacząca poprawa w stosunku do pierwszej generacji PocketBook Aqua, ale szkoda, że nie pokuszono się o wyższą rozdzielczość - taką jak chociażby we wspomnianym już wielokrotnie Paperwhite. Nieco brakuje też pamięci, przez co czytnik działa (a szczególnie długo uruchamia się) wyraźnie wolniej.

PocketBook Aqua 2

Jego przewagą jest natomiast wszechstronność. Oprócz rzeczonej odporności na wodę i kurz, PocketBook obsługuje wszystkie popularne formaty e-booków (w tym Epub i Mobi, a także PDF). Oprócz tego, Aqua 2 radzi sobie także z plikami audio, a to daje nam możliwość słuchania audiobooków (albo muzyki). Znajdziemy tutaj także funkcję Text-to-speech, która przeczyta nam każdy tekst (z gracją lektora z gry Gothic :)

Do korzystania z funkcji audio konieczne będzie jednak podłączenie słuchawek za pomocą adaptera dołączonego do czytnika.

Oprócz tego mamy jeszcze do dyspozycji kilka przydatnych aplikacji - przeglądarkę internetową oraz proste gry (sudoku, pasjans i szachy), które pozwolą na oderwanie się na chwilę od lektury. Miły dodatek.

Co wybrać?

W chwili testu PocketBook Aqua 2 kosztował nieco mniej niż Kindle Paperwhite 3 dostępny w polskiej dystrybucji i nieco więcej niż testowany ostatnio przeze mnie polski inkBOOK Prime. Różnice są jednak na tyle niewielkie, że można śmiało zestawić je ze sobą. Który z tych czytników w takim razie najlepiej wybrać?

Cóż, nie jest to prosta decyzja. Sam jako użytkownik Paperwhite doceniam płynność i bezproblemowość działania tego czytnika, a także zdecydowanie najlepszy ekran i długi czas pracy na jednym ładowaniu. inkBOOK Prime ma natomiast fizyczne przyciski zmiany stron (oprócz dotykowego ekranu), możliwość instalowania dodatkowych aplikacji (np. Legimi), ale ekran o niższej rozdzielczości. Z kolei PocketBook Aqua jest wodoodporny i świetnie sprawdzi się na wyjazdach, gdzie trwałość i wytrzymałość są bardziej istotne niż w domowym zaciszu (chociaż i we własnych czterech ścianach można docenić jego zalety np. podczas kąpieli ;)

PocketBook Aqua 2

Powiem więc tak - dobrze jest mieć wybór!

Ocena końcowa:

  • wodoodporna i kurzoodporna obudowa
  • podświetlany ekran
  • dobra ergonomia
  • fizyczne przyciski zmiany stron
  • obsługa wszystkich najpopularniejszych formatów e-booków
  • odtwarzanie plików audio i funkcja Text-to-speech
  • dodatkowe aplikacje
     
  • długie wybudzanie się czytnika i wolne (czasami) działanie systemu
  • rozdzielczość niższa niż w czołowych czytnikach

88%

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Ilona_Book
    4
    Zadowolona!

    Bardzo fajny sprzęt. Posiadam go od około 2 miesięcy i jestem zadowolona. Ciekawy design i kolorystyka. Dobrze leży w dłoni. Dodatkowo 8GB pamięci wewnętrznej. Możliwość słuchania audiobooków jest atutem. Testów na wodoodporność nie robiłam ;p