• benchmark.pl
  • Foto
  • Jakie zdjęcia zrobi Samsung Galaxy Note 10 Plus? Oto odpowiedź
Jakie zdjęcia zrobi Samsung Galaxy Note 10 Plus? Oto odpowiedź
Foto

Jakie zdjęcia zrobi Samsung Galaxy Note 10 Plus? Oto odpowiedź

przeczytasz w 4 min.

Choć piórko to najważniejszy element serii Note, który decyduje o jej charakterze, również pod względem fotograficznym te smartfony Samsung wyróżniają się znakomicie.

Sprawdzian możliwości fotograficznych to stały element każdej naszej smartfonowej recenzji, ale w tym przypadku nie mogłem się oprzeć pokusie i przygotowałem dla was kolekcję zdjęć wykonanych smartfonem Samsung Galaxy Note 10 Plus jeszcze przed ukończeniem testu. Najnowszy Note trafił do nas w najmocniejszej wersji, czyli z 12 GB pamięcią RAM, w kolorze, a raczej we wszystkich możliwych kolorach. Tutaj na wstępnym zdjęciu podszywa się pod pewną trzydziestkę (a może jest na odwrót :)).

Jak dobrze radzi sobie najnowsza generacja Note względem fotografii, po troszę spróbuję odpowiedzieć w tym tekście? Wy sami też sobie odpowiecie, bo przygotowałem sporą kolekcję fotografii wykonanych Samsung Galaxy Note 10 Plus. Za dnia, w pomieszczeniach, wieczorem przy światłach ulicznych, ale i w ciemnym parku, a także zakamarkach tunelu średnicowego w Warszawie. 

Samsung Galaxy Note 10 Plus - przykładowe zdjęcie 1 Samsung Galaxy Note 10 Plus - przykładowe zdjęcie 2
Samsung Galaxy Note 10 Plus - przykładowe zdjęcie 3 Samsung Galaxy Note 10 Plus - przykładowe zdjęcie 4
Samsung Galaxy Note 10 Plus - przykładowe zdjęcie 5 Samsung Galaxy Note 10 Plus - przykładowe zdjęcie 6
Samsung Galaxy Note 10 Plus - przykładowe zdjęcie 7 Samsung Galaxy Note 10 Plus - przykładowe zdjęcie 8

Samsung Galaxy Note 10 Plus - przykładowe zdjęcie 9
Zdjęcia wykonane Samsung Galaxy Note 10 Plus

Samsung Galaxy Note 10 Plus - drugie pierwsze wrażenie (po premierze) 

Ostateczny werdykt co do możliwości foto-wideo Samsunga Galaxy Note 10 Plus wydam w recenzji, którą niebawem przeczytacie. Skupię się w niej również na innych przymiotach tego smartfonu, a w przypadku serii Note zawsze jest o czym pisać, jednak na początek ten najciekawszy wizualnie smaczek. W tym materiale nie skupiam się na możliwościach kamery ToF 3D, a jakość zdjęć z dużym prawdopodobieństwem będzie identyczna jak w przypadku mniejszego Samsung Galaxy Note 10. Z tą drobną różnicą, że czas fotografowania okaże się trochę krótszy.

Samsung Galaxy Note 10 Plus ekran

Samsung Galaxy Note 10 Plus już na sam początek testów trafił w trudne oświetleniowo warunki. Lecz nie mówię tu słabym świetle, a wręcz przeciwnie, o silnym słońcu, które stanowi wyzwanie nawet dla najlepszych.

Bardzo jasny ekran to nieoceniona pomoc przy fotografowaniu w jasnym świetle

Specyfikacja mówi, że Note 10 Plus i jego ekran Dynamic AMOLED jest w stanie wycisnąć z siebie nawet 1200 nitów. Aż trudno w to uwierzyć, ale nawet bez pomiaru, przekonałem się, że w tym przypadku Słońce nie będzie nam straszne. Subiektywna opinia jest następująca - to jeden z najlepiej radzących sobie w świetle słonecznym smartfonów. Trzeba tylko ustawić tryb Auto regulacji jasności czyli jak to nazywa Samsung - Jasność adaptacyjna (działa bardzo sprawnie). Zdjęcie powyżej dobrze oddaje doświadczenie pracy z wyświetlaczem w południowym słonecznym żarze. Owszem widać, że wyzwanie jest ogromne, a komfort mniejszy niż w pomieszczeniu, ale pod tym względem Note 10 Plus i tak można bez obaw brać w ciemno (a raczej w jasne miejsca).

Samsung Galaxy Note 10 Plus tylna ścianka
Moduł z aparatami wystaje nieznacznie (około 1 mm) ponad tylną ściankę. Kamera ToF jest przykryta tylną szybą i trzeba pamiętać, że łatwo ją zabrudzić palcem jeśli zbłądzi on w okolice aparatu. Na szczęście czytnik jest już z przodu.

Niespełna dwa dni obcowania z Note 10 Plus to za mało by wyrobić sobie pełny obraz tego co potrafi ten smartfon, ale chyba będę musiał trochę zweryfikować swoją opinię. Co prawda nadal obstaję przy poglądzie, że mniejszy Note 10 to strzał w dziesiątke w przypadku osób oczekujących mniejszego ekranu i obudowy. Za to Note 10 Plus i jego 6,8 calowy ekran to "nie taki diabeł straszny, jak go malują". Wręcz przeciwnie, nie przypuszczałem, że tak trudno będzie mi go odkładać na bok - oglądanie zdjęć nim wykonanych na wbudowanym ekranie to przyjemność i to obiektywne wrażenie. 

Jeśli mimo wszystko chcecie mieć dostęp pod kciukiem prawej ręki do przycisku zasilania, to seria Note 10 wymusi zmianę przyzwyczajeń. Jak już wiecie przyciski są tylko po lewej stronie. Wciąż nie mogę tego zaakceptować, ale lubię uruchamianie aparatu dwukrotnym naciśnięciem przycisku zasilania (kiedyś był to Bixby i taką rolę pełni gdy wciśniemy go na dłużej). Mniejszym problemem, dla mnie, jest lokalizacja czytnika linii papilarnych. Note 10 Plus ma duży ekran 19:9 i czytnik umieszczony 3,5 cm ponad jego dolną krawędzią. Wolałbym by był troszkę niżej. 

Samsung Galaxy Note 10 Plus - czytnik
Orientacyjna lokalizacja czytnika dotykowego 

Ten tekst, to do pewnego stopniu pierwsze wrażenia, a te najszybciej można wyrobić sobie fotografując smartfonem. Dla niecierpliwych mam też pierwszy wynik SOT - około 5 godzin przy rozdzielczości WQHD+ (smartfon domyślnie proponuje pośrednią FHD+) i dość długiej pracy z maksymalną jasnością - fotografowanie w słoneczny dzień. Zapowiada się chyba niezła przejażdżka.

Aparaty fotograficzne Samsung Galaxy Note 10 Plus - specyfikacja

Przypomnijmy sobie specyfikację fotograficzną Samsung Galaxy Note 10 Plus. Mamy jeden aparat do zdjęć selfie w okrągłym otworze pośrodku i przy górnej krawędzi wyświetlacza, a z tyłu charakterystyczny układ trzech aparatów - ultraszerokokątny, tradycyjny (szerokokątny) i teleobiektyw x2 (). Pod tym względem nie ma szału, ale i tak warto z niego jak najczęściej korzystać, bo 52 mm ogniskowa to prawie standard fotograficzny, obiektyw o kącie widzenia bliskim temu co stanowi ostre pole widzenia ludzkiego oka. Poza tym, oferuje on najlepszą jakość obrazu ze wszystkich aparatów.

  • aparat ultraszerokokątny: 16 Mpix; obiektyw 12 mm, f/2.2; wykorzystywany przez funkcję Duża stabilność (to dodatkowa opcja na głównym ekranie okna aparatu, poza trybem Stabilizacja wideo, który znajdziemy w menu aparatu)
  • aparat główny (szerokokątny): 12 Mpix; obiektyw 26 mm, f/1.5-2.4 (ręczna zmiana przysłony w trybie Pro); z DualPixel PDAF; z optyczną stabilizacją obrazu
  • aparat tele: 12 Mpix; obiektyw 52 mm, f/2.1; z PDAF; z optyczną stabilizacją obrazu
  • aparat ToF 3D: rozdzielczość VGA 
  • aparat selfie: 10 Mpix, obiektyw 26 mm, f/2.2; z Dual Pixel PDAF

Samsung Galaxy Note 10 Plus - kolory
Tylna ścianka w kolorystycznej wersji Aura Glow działa jak siatka dyfrakcyjna - powie nam wiele o oświetleniu

Aplikacja aparatu - czy coś się zmieniło?

Interfejs aparatu Note 10 Plus do złudzenia przypomina ten, który znamy z S10 / S10 Plus. Nic zaskakującego, bo setup foto jest prawie identyczny. Tryb Noc jest dostępny od razu, w S10 trzeba było poczekać na aktualizację, początkowo była to funkcja Optymalizatora sceny. Nowością jest Wideo Live Focus czyli efekty bokeh w filmie. Niektóre opcje zmieniły miejsce. Jeśli chcecie włączyć/wyłączyć sygnalizator wad zdjęcia, to jest on na stałe domyślnie aktywny.

W Samsung Galaxy Note 10 Plus od razu mamy tryb fotografowania Noc

Doświadczenie z aplikacją aparatu nie tylko w tym Samsungu oceniam bardzo pozytywnie. Bardzo cenię sobie możliwość określenia kolejności trybów fotografowania w przewijanym pasku, a żałuję że tryb HDR mimo iż świetny (choć mocno nasycone kolory mogą niektórym się nie spodobać) to jednak konfigurowany jest z wewnątrz menu aparatu.

Samsung Galaxy Note 10 Plus menu aparat 1
Trzy piktogramy z drzewami to trzy optyczne ogniskowe - w trybie Pro możemy fotografować tylko głównym aparatem

Samsung Galaxy Note 10 Plus menu aparat 2
Tryb Noc zadziała dla wszystkich ogniskowych - super stabilizacja wideo dla ultraszerokiego kąta (choć mamy opcję zoomowania cyfrowego)

Oprogramowanie aparatów Note 10 Plus ma sporo opcji (a i tak mogłoby być ich więcej) i nie sposób ich wszystkich przeanalizować w tym tekście. Dlatego nie będę tutaj oceniał efektywności zapisu zdjęć w formacie HEIF, zalet trybu HDR w wideo, nagrywania z wykorzystaniem dwóch aparatów jednocześnie, filtrów efektowych (niektóre znacie już z serii S10) i przede wszystkim sterowania aparatu za pomocą rysika (wykonując nim a przykład ruch okrężny będziemy zoomować). Na to będzie czas i miejsce w pełnej recenzji.

Na kolejnej stronie znajdziecie zdjęcia z Samsung Galaxy Note 10 Plus