Tidal czy Spotify - który jest lepszy?
Aplikacje mobilne

Tidal czy Spotify - który jest lepszy?

przeczytasz w 4 min.

Sprawdzamy, która usługa oferująca muzykę na żądanie jest najlepsza. Pod lupę wzięliśmy dwa popularne w Polsce serwisy - Tidal oraz Spotify. Porównujemy ceny, najważniejsze funkcje i biblioteki utworów oraz wskazujemy podobieństwa i różnice.

Spotify czy Tidal – czy cena czyni cuda?

Zaczniemy nieszablonowo – od cen subskrypcji obu serwisów, ponieważ to właśnie ten aspekt często ma decydujący wpływ na wybór, nie tylko serwisu streamingowego. Szybko przekonacie się, że w tym przypadku sporą przewagę ma Spotify, bo z tego serwisu korzystać można za darmo. A jeśli chcecie poznać inne muzyczne serwisy streamingowe, to warto przeczytać nasze zestawianie najlepszych tego typu usług, które dostępne są w Polsce.

odtwarzacz internetowy SpotifyOdtwarzacz internetowy Spotify

Zanim jednak przejdziemy do tego, ile kosztuje Tidal i Spotify w wersji Premium to warto dodać, że nie zawsze należy kierować się tylko ceną. Może się bowiem zdarzyć, że za kilka złotych miesięcznie więcej można mieć coś co sprawdzi się lepiej. Z drugiej strony trzeba też pamiętać, że abonament to opłata miesięczna i 5 złotych różnicy to 60 złotych więcej rocznie, a jeśli doliczyć opłaty za inne subskrybowane serwisy to może uzbierać się całkiem niezła sumka.

Wróćmy teraz do cen. W obu przypadkach znajdziemy abonament indywidualny, w ramach którego muzykę odtwarzać można na kilku urządzeniach, ofertę dla studentów oraz pakiety rodzinne.

Cennik Spotify Premium

  • Individual (dla jednego użytkownika) - 19,99 zł/miesiąc,
  • Student (dla jednego użytkownika) - 9,99 zł/miesiąc,
  • Duo (dla dwóch użytkowników) - 24,99 zł/miesiąc,
  • Family (do sześciu użytkowników) - 29,99 zł/miesiąc.

Spotify ceny

Warto dodać, że dla nowych klientów, czyli osób, które nie korzystały wcześniej z płatnej wersji dostępny jest okres próbny, który we wszystkich pakietach wynosi 1 miesiąc. Wyjątkiem jest Individual, ponieważ w tym przypadku okres próbny wynosi obecnie 3 miesiące, ale oferta jest ważna tylko do 16.05.2023.

Spotify promocja

Ograniczenia Spotify Free

Spotify Free to opcja, która służy raczej do wypróbowania tego serwisu niż stałego korzystania z niego. Należy wiedzieć, że w przypadku braku płatnej subskrypcji nie można korzystać ze wszystkich funkcji.

Mocno ograniczone jest sterowanie odtwarzaniem, a co 15 minut pojawiają się reklamy, co w praktyce uniemożliwia skorzystanie z darmowej wersji na przykład na imprezie. Za darmo muzyki słuchać można tylko w jakości do około 160 kbit/s, a w wersji Premium bitrate jest około dwa razy większy. Niemożliwe jest także pobieranie utworów czy albumów offline. Na szczęście nie ograniczono liczby dostępnych utworów i zarówno w wersji darmowej, jak i płatnej wynosi ona około 100 milionów.

Ile kosztuje Tidal?

Jak już wspomniano, z Tidala nie można korzystać za darmo, ale ceny wersji Hi-Fi są takie same jak w przypadku Spotify. Ceny Tidal Hi-Fi:

  • Tidal Hi-Fi (dla jednego użytkownika) - 19,99 zł/miesiąc,
  • Student Hi-Fi (dla jednego użytkownika) - 9,99 zł/miesiąc,
  • Family Hi-Fi (do sześciu użytkowników) - 29,99 zł/miesiąc.

tidal ceny

Ceny Tidal Hi-Fi Plus (lepsza jakość dźwięku, o której więcej przeczytacie nieco niżej):

  • Tidal Hi-Fi Plus (dla jednego użytkownika) - 39,99 zł/miesiąc,
  • Student Hi-Fi Plus (dla jednego użytkownika) - 19,99 zł/miesiąc,
  • Family Hi-Fi Plus (do sześciu użytkowników) - 59,99 zł/miesiąc.

ile kosztuje tidal

Spotify vs. Tidal – jakość dźwięku

W tym przypadku Spotify ustępuje Tidalowi, i to sporo. W obu przypadkach jakość mierzona jest kilobitach na sekundę, czyli podawany jest tak zwany bitrate. W skrócie, im więcej danych w jednej sekundzie zapisu dźwięku, tym lepsza jakość. Jak już wspomniano, w przypadku Spotify maksymalna wartość tego parametru to 320 kbit/s w aplikacjach i 256 kbit/s w odtwarzaczu internetowym.

Spotify jakość dźwięku

Tidal to zupełnie inny poziom. W wersji Hi-Fi maksymalny birate to 1411 kbit/s, a w wersji Hi-Fi Plus to aż 9216 kbit/s.

tidal jakość dźwięku

Szczegóły na ten temat znaleźć można na stronach obu serwisów, ale gołym okiem widać, że różnica jest znaczna. Dodajmy, że nie każdy czerpać będzie realne korzyści z wyższej jakości dźwięku. Do pełnego wykorzystania jej potencjału potrzebny jest odpowiedni sprzęt oraz słuch. Osoby, które nie są melomanami i muzyki słuchają dla rozrywki przy przysłowiowym sprzątaniu, to z pewnością zadowolą się jakością na poziomie nawet 320 kbit/s.

Jak słuchać muzyk ze Spotify i Tidal?

Tutaj także jest podobnie. Z obu serwisów korzystać można za pomocą dowolnej przeglądarki internetowej, ale poza tym są także aplikacje dla komputerów z systemem Windows, macOS oraz urządzeń mobilnych z Androidem i iOS. Spotify oferuje także aplikacje dla urządzeń z Linuxem i ChromeOS. Zarówno ze Spotify jak i Tidala korzystać można także na telewizorach smart tv, konsolach do gier, głośnikach bezprzewodowych i innym sprzęcie grającym.

odtwarzacz internetowy tidalOdtwarzacz internetowy Tidal

W ostatnim przypadku z pomocą przychodzą funkcje Spotify Connect i Tidal Connect. Dzięki tym rozwiązaniom możliwa jest zmiana urządzenia wyjściowego. W aplikacji wystarczy wybrać kompatybilne urządzenie, a smartfon zamieni się w „pilota”, a pomocą którego niejako sterować będzie można urządzeniem wyjściowym, którym może być na przykład głośnik bluetooth. Dodajmy, że oba urządzenia muszą być podłączone do tej samej sieci Wi-Fi, a Spotify Connect działa tylko w wersji Premium.

Tidal czy Spotify? Co wybrać?

Na to pytanie trudno jednoznacznie odpowiedzieć. W teorii lepszy wydaje się Tidal, ponieważ przy tej samej cenie oferuje znacznie lepszą jakość dźwięku niż Spotify. Ceny pakietów Tidal Hi-Fi są bowiem takie same jak Spotify Premium, a jakość muzyki w przypadku tego pierwszego jest wyższa. Kolejną zaletą Tidala jest dostęp do teledysków, których w ogóle nie znajdziemy w Spotify.

aplikacja spotify
Aplikacja mobilna Spotify

Zaletą Spotify jest możliwość darmowego korzystania, choć ze względu na znacznie ograniczenie funkcji odtwarzania i pojawiające się co chwila reklamy wydaje się to karkołomne, ale najmniej wybredni użytkownicy mogą wybrać taką opcję i słuchać muzyki nie podając danych swojej karty kredytowej. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żeby oba serwisy wypróbować w płatnej wersji i przekonać się na własnej skórze, który w większym stopniu spełnia nasze oczekiwania. Obie usługi oferują co najmniej miesięczny okres próbny.

Jeśli wziąć pod uwagę takie kwestie jak algorytmy służące do proponowania nowych utworów i dopasowywania ich do gustu użytkownika, liczba dostępnych utworów czy interfejs i funkcje oferowane przez odtwarzacze internetowe oraz aplikacje to są one zbliżone. W obu przypadkach wszystko działa tak jakbyśmy sobie tego życzyli i jest intuicyjne.

aplikacja tidal
Aplikacja mobilna Tidal

Zatem w przypadku płatnych wersji wybór jest raczej kwestią gustu. Pod uwagę należy wziąć interfejs oraz dostępność ulubionych utworów oraz artystów. Bazy obu serwisów są ogromne, ale szybko może okazać się, że w którymś z nich brakuje muzyki, którą lubicie. Warto więc skorzystać z darmowego okresu próbnego i na własnej skórze przekonać się, który serwis bardziej nam odpowiada.

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    zack24
    2
    TIDAL jest dla mnie lepszym wyborem, a to za sprawą lepszej jakości dźwięku.
    • avatar
      EgzoPro
      1
      Alternatywą dla darmowej wersji Spotify jest Soundcloud, oczywiście biblioteka jest dużo skromniejsza, ale nie ma reklam.
      • avatar
        anemusek
        1
        Tidal lepszy do muzyki (zaznaczam celowo) ale nie warto dopłacać do Plus. MQA nie zawsze się sprawdza i zwykłe HiFi brzmi równie dobrze.
        Ja chyba tylko z przyzwyczajenia zostałem przy Plus.
        • avatar
          awesome1337
          0
          YouTube music

          Tańszy i do tego ma mnóstwo innych plusów poza sama muzyka
          • avatar
            taki jeden
            -1
            Spotify gdyż, ponieważ co chwilę rozdaje darmowe subskrypcje na 3-4 miesiące. A Tidal ssie.
            • avatar
              kombajn
              -1
              Doczytałem do " to z pewnością zadowolą się jakością na poziomie nawet 320 kbit/s." I padłem ze śmiechu. Szanowny redaktor rozumiem potrafi w ślepym teście odróżnić ten sam utwór (z tego samego pliku) w wersji nieskompresowanej i MP3 320 kbps ? Bo ja i ogromna większość ludzi nie jest fizycznie w stanie tego zrobić. Tych algorytmów kompresji nie pisano na kolanie, tylko przy udziale naukowców i na podstawie badan nad ludzkim słuchem. Ludzie mówią że od razu słyszą różnice między Tidal a Spotify tyle tylko że oba serwisy korzystają z różnych masterów utworów to raz, a dwa że wystarczy nawet drobna różnica w głośności pliku żeby stwierdzić że ten głośniejszy 'brzmi" lepiej. Tak jest zbudowany nasz ośrodek słuchu. Jak sie pisze o tych serwisach to w przypadku Tidala należało by tez napisać o tym że A) promowane przez Tidal super hiper MQA to algorytm który generuje artefakty i szumy oraz B) Tidal niekoniecznie ma 'wyższą" jakość muzyki. Jakiś czas temu głośno było o tym że artyści przyznawali ze udostępniali na platformie jedynie nagrania w jakości CD czyli 16 bit 44 kHz po czym ze zdumieniem odkrywali że z automatu pojawiały się wersję Master 24 bit itd Magia? No nie - zwykły upsampling.
              Jeśli zaś chodzi o Spotifie to jeśli ktoś już nie jest zakorzeniony w platformie i nie ma gotowych list utworów, ulubionych artystów to bardzo trudno byłoby mi uzasadnić wydanie 20zł na Spotifie zamiast 24 na Youtube Premium gdzie mamy serwis Youtube Music z analogiczną funkcjonalnością i jakością i do tego Youtube bez reklam w ramach jednej opłaty
              • avatar
                musslik
                -1
                Co mi po jakości jak biblioteka ma braki....
                • avatar
                  maluszek88
                  0
                  YouTube premium?
                  • avatar
                    Tu_Szczecin
                    0
                    Niedawno wyrzuciłem Spotify i zainstalowałem VLC. Do słuchania w sieci wystarczy mi zwykły YT.