Komputery

AMD Navi to prawdopodobnie nie będzie karta z najwyższej półki wydajnościowej

przeczytasz w 1 min.

Serwis Fudzilla opublikował niezbyt dobre wieści (pogłoski) dla fanów AMD oczekujących najszybszej karty na rynku, którą miało być Navi.

Fudzilla to portal, który umieszcza sporo plotek. Część z nich potwierdziła się, ale pozostała była wyssana z palca. Najnowszą wieścią jest to, że kolejna generacja kart graficznych AMD Navi nie będzie walczyć o miano najszybszej na rynku. Mają to być  modele ze średniej półki, bezpośrednio zastępujące w ofercie "czerwonych" serię Polaris. Nie będą to zatem konstrukcje, które wyprą na sklepowych półkach Vegę. High-endowe karty AMD miałyby się pojawić na rynku dopiero w 2020 roku.

AMD Navi Radeon graficzna karta

AMD Navi miałoby oferować wydajność Geforce GTX 1080 w cenie 250 dolarów, czyli w Polsce poniżej 1000 złotych. Na tę chwilę brzmi to świetnie, ale w momencie premiery układu nie musi już to wyglądać tak różowo. Konkurencja nie śpi i kolejna generacja GPU Nvidii prawdopodobnie mocno podniesie poprzeczkę wydajnościową. Następca GTX 1080 przypuszczalnie miałby zbliżone osiagi do omawianego we wpisie AMD Navi. Strategia "czerwonych" nie wydaje się póki co aż tak zła, jak by się mogło wydawać. Największe zyski (jako całość, nie jednostkowo) przynoszą karty z niskiego i średniego segmentu.

Źródło: Fudzilla

Komentarze

16
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    mjwhite
    4
    Navi to miał być układem MCM czyli zwiększanie wydajności miało odbywać się poprzez dokładanie kolejnych GPU. Pojedynczy układ nie musi więc być na górnej półki. Ale sklejka już jak najbardziej mogła by być.

    https://www.extremetech.com/gaming/260764-amds-navi-gpu-shows-driver-hints-consumer-cards-ship-late-2018

    Czy coś się zmieniło w tej kwestii?

    • avatar
      Finear
      3
      just wait for vega

      just wait for navi

      just wait for "next-gen"


      smutne
      • avatar
        Konto usunięte
        1
        Historia lubi się powtarzać. Jeżeli tak będzie w tym przypadku to nowe Radeony będą miały po 2-3k shaderów zżerające po 170W, a w tym samym czasie Nvidia uraczy ludzi GTXem 1160/2060 o wydajności +- GTX 1080 w cenie 200-250$ posiadający 1200 CUDA, który zżerać będzie 110W. Typowe.
        • avatar
          kilgur
          0
          Moze wrocimy do czasow gdzie grafy midend kosztowaly ok 1000 pln :P Jakos watpie ze nvidia ktora zaplanowala na 2019 rok premiere 2050/Ti osiagnie podobna wydajnosc :)
          • avatar
            piwo1
            0
            ale przeciez to oczywiste. navi to naspetca polarisa. karta na gddr6 a nie hbm2. najwyzszy segment to karty na hbm2 czyli vega 20 a srednia polka to karty z gddr6 na architekturze navi.
            nic nowego.
            ceny pewnie beda miedzy 1500-2000zl i pewnie na poczatku powstanie jeden chip z okolo 3000 jednostek cieniujacych zastepujacy rx580 rx570.
            "Największe zyski (jako całość, nie jednostkowo) przynoszą karty z niskiego i średniego segmentu."
            najwieksze zyski przynosza topowe rozwiazania jak porsche (zarabia wiecej niz tluczacy 10mln aut gm), apple (ktory nie bawi sie w tanizne) czy wlasnie gtx1080. to tutaj nvidia zbija kokosy a amd na srednich i niskich segmentach nie moze wyjsc na wiekszy zysk przynaszac marne 200mln dolcow zysku przy prawie 3 mld nvidii.
            • avatar
              Gatts-25
              0
              Macie teraz przykłady - APU R5 2500u ,APU R7 2700u , R3 2200g , R5 2400g , czy choćby INTEL połączony z VEGA.W wersjach ultra mobilnych dla pierwszych dwóch APU GPU zjada tylko 10-20W przy 1.6TF mocy obliczeniowej ,przy takim R5 2400g jest to 20W a nawet lepiej się sprawuje od R7 2700u bo ma kaganiec popuszczony.
              W przypadku VEGA 20/24 mamy maksymalnie 40W przy mocy około 3TF.
              Jak skalują się rdzenie widać w porównaniu RYZEN 7 z THREDRIPPER 1950x a EPYC z obniżonymi zegarami jest niesamowity.
              Czekam spokojnie a ci co się rwą to śmiało mogą kupować teraz sprzęt tylko ,że nie ma jeszcze gry ,która mogła by pokazać coś więcej niż do tej pory a w ustawieniach graficznych posiadać dodatkowe opcje ,które na chwilę obecną byłyby wyłączone bo nic co do tej pory wyszło jeżeli chodzi o konfigurację jedno układową nie dźwignęło by tego.
              Jak duży skok nastąpi świadczy chociażby ten kontrolowany wyciek ,który pokazuje jakie minimum trzeba będzie mieć niedługo chcąc pograć.
              A może w końcu doczekamy się gry ,która będzie miała dodatkowe opcje graficzne mogąc je uruchomić z tym ,że gra przy obecnych GPU była by nie grywalna z kilkoma FPS.