Smartfony

Samsung planuje znaczne zmiany w swojej ofercie smartfonów

przeczytasz w 1 min.

Dużego zamieszania w obozie koreańskiego producenta narobiły ostatnie informacje na temat jego wyników finansowych.

Samsung

Zapewne znajdzie się tutaj przynajmniej kilka osób, które przyznają rację stwierdzeniu, iż Samsung nie ma już wielu pomysłów na nowe smartfony. Wygląda jednak na to, że teraz będzie musiał się nieco wysilić. Co najważniejsze, ma takie plany.

Dużego zamieszania w obozie koreańskiego producenta narobiły ostatnie informacje na temat jego wyników finansowych. Przypomnijmy, iż Samsung zanotował bardzo duży spadek zysków i wygląda na to, że podziałało to na niego bardzo mobilizująco.

Kim Hyun-joon, starszy wiceprezes działu mobilnego Samsunga, stwierdził w ostatnim wywiadzie, iż firma ma w planach "zasadniczą reformę portfolio swoich produktów". Decyzja ta pomóc ma w zwiększeniu atrakcyjności nowych modeli i to w każdym segmencie cenowym.

Obserwatorzy twierdzą jednak, że w znacznym stopniu może chodzić tutaj o większe zainteresowanie tańszymi urządzeniami. Samsung poszedłby zatem w odwrotną stronę niż Sony, które skoncentruje się na smartfonach z najwyższej półki.

Zobaczymy co przyniesie przyszłość i jak zmieni się oferta Samsunga. To, że zmiany będą wydaje się bowiem przesądzone. Skoro spadły zyski to producent został wreszcie zmuszony do działania.

Źródło: gadgets.ndtv, theverge

Komentarze

23
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    ArioX
    9
    Ludzie (pomijając fakt że nie mają pieniędzy) to widzą, że smartfon za 2000zł jest najlepszy przez jakiś tydzień, po miesiącu cena spada o jakieś 10%, po 3 miesiącach 25%, po roku 50%.
    Więc jaki sens ma kupowanie czegoś co straci na wartości w tam szybkim czasie?

    Jakby się przyjrzeć naszemu forum to widać, że większość osób kupuje (dane orientacyjne):
    45% - smartfon do 500zł
    45% - smartfon do 1000zł
    10% - smartfon flagowy

    Więc posunięcie Samsung'a jest bardzo logiczne - iść tam gdzie są pieniądze. Tym bardziej że technologia tanieje, a smartfony na androidzie sprzed roku już są bardziej jak wystarczające do codziennego użytku. Różnica wydajności pomiędzy flagowcami a mid-end'ami nie jest już tak odczuwalna i głównie wychodzi w numerkach: czy to benchmark'owych (SunSpider, 3D Mark) czy specyfikacji (rozdzielczość ekranu, Mpix aparatu).


    Nie sądzę także aby w jakimkolwiek stopniu takie rozszerzenie oferty na rynek low- i mid-end miało wpłynąć na high-end'owe flagowce - te wciąż będą produkowane.


    To tak kilka słów ode mnie :)
    • avatar
      Konto usunięte
      0
      Najwięcej osób posiada Samsunga więc logiczne że notują spadek bo nie każdy wymienia na nowszy od razu zwłaszcza że Samsungi są wytrzymałe każdy z serii S albo Note można latami używać, nasycony rynek i tyle, dzisiaj nawet Alcatel wydaje smartfony ale to są paprochy Samsung najlepszym liczby nie kłamią.
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        Taka ciekawostka, że niestety smartfony jabłka nie tracą w taki sposób jaki jest przez Ciebie przybliżony - chociaż do większości marek on pasuje.
        Zazwyczaj cena spada niewiele, później umierają śmiercią naturalną (brak produktu) - chociaż zdarzają się wyjątki (np. iP4)
        • avatar
          wiemar
          0
          już się wycofał ze sprzedaży laptopów w europie.
          niech lepiej produkuje telefony z windows w metalowej obudowie z 2gb ramu, chipem wolfsona w cenie do 1000zł
          • avatar
            gumol
            0
            Spadek zysków - a co to za stanowisko, starszy wiceprezes. Więc musi być też młodszy wiceprezes. Skoro każdy dział ma tak rozbudowaną sieć zarządczą, na pewno coś wymyślą.
            • avatar
              Konto usunięte
              0
              Nie wystarczy, że co miesiąc wychodzi nowy model ich zabawek, jeszcze jakichś zmian potrzeba ?