szukaj...
Niedoceniany, a nie do przecenienia. Wybierz dla siebie idealny monitor i zadbaj o to, by nic nie umknęło Twojej uwadze, a wirtualny świat pochłonął Cię bez końca
Propozycja: wejdź do świata wirtualnej rozrywki i zatrać się w nim bez końca. To nie trudne, gdy masz przed oczami taki monitor jak HP 27x Curved Gaming Display. Jego 27-calowy ekran jest zakrzywiony i otoczony ultrasmukłą ramką. Cechuje się odświeżaniem 144 Hz i obsługą technologii AMD FreeSync™, zapewniając płynną grę i wyraźne detale. Głęboka czerń, jasna biel i dokładne odwzorowanie kolorów (przy ponad 99-procentowym pokryciu palety sRGB) to kolejne atuty. Wszystko to otrzymujesz w rozdzielczości Full HD.
Nie kręci cię „coś lub coś” i chcesz mieć wszystko? W takim razie zerknij na LG 27GN950. To monitor z panelem Nano IPS o rozdzielczości 4K i czasie reakcji 1 ms, z odświeżaniem 144 Hz i – co się nieczęsto zdarza – z uczciwym HDR-em, za sprawą jasności na poziomie 750 nitów. Jeżeli właśnie to się dla ciebie liczy, to trudno będzie ci wybrać coś lepszego. Dodajmy jeszcze FreeSync2 i G-Sync, jeśli wciąż nie czujesz się przekonany. Niemałe wrażenie robi też Sphere Lightning 2 – podświetlenie synchronizujące się z obrazem i dźwiękiem.
Samsung Odyssey G7 pobił rekord – jego input lag wynosi zaledwie 2,15 ms. Jest też rekordzistą pod względem zakrzywienia ekranu – mówimy konkretnie o R1000. Ten monitor zdecydowanie potrafi zaimponować i jeśli nie godzisz się na kompromisy, to właśnie znalazłeś nowy model dla siebie. A jeżeli potrzebujesz szczegółów, oto wyliczanka pozostałych atutów: rozdzielczość 2560 x 1440 pikseli, czas reakcji 1 ms, jasność 350 nitów, odświeżanie 240 Hz i efektowne podświetlenie RGB. Ten monitor po prostu nie zawodzi.
Zakrzywiony ekran monitora Gigabyte G27QC przenosi cię w samo centrum wydarzeń. Otacza cię wirtualnym światem, który może się podobać. Obraz na 27-calowym wyświetlaczu jest ostry, bo rozdzielczość wynosi 2560 x 1440 pikseli. Przy czasie reakcji poniżej 4 ms nie ma też mowy o opóźnieniach. Nie bez znaczenia są także świetne, realistyczne kolory, a dopełnienie całości stanowi niezwykle równomierne podświetlenie. Na takim monitorze nawet słabe gry wyglądają wyśmienicie.
A jeśli nie monitor, to może projektor? Trudno o coś lepszego, gdy zależy ci na naprawdę dużym obrazie. W przypadku LG HU70 możesz liczyć nawet na 140 cali i rozdzielczość 4K. To dobra opcja dla gracza, bo może pochwalić się input lagiem na poziomie 43 ms, systemem upłynniania obrazu TruMotion, a także żywą kolorystyką za sprawą 4-składnikowej technologii dodającej dynamiczną zieleń do RGB oraz HDR-u. Nie musisz też martwić się o żywotność – LED-owe źródło światła wytrzyma 30 000 godzin. Zafunduj sobie odpowiedź na pytanie: jakby to było grać w kinie.
Wyjątkowo dobry jak na swoją cenę albo też wyjątkowo tani jak na swoje możliwości – iiyama G-Master Red Eagle G2466HSU-B1 to monitor, który zadowoli nie tylko oszczędnych, ale zaoszczędzić faktycznie pozwoli. Ma delikatnie zakrzywiony, 24-calowy ekran typu VA, na którym wyświetlany jest obraz o rozdzielczości Full HD, przy odświeżaniu aż 165 Hz. Ani do ostrości, ani do płynności nie można więc mieć zarzutu. Podobnie zresztą jak do czasu reakcji (1 ms) i jasności (na poziomie 400 nitów). Wisienką na torcie jest obsługa FreeSync.
Zwykle musisz wybierać pomiędzy 1-milisekundowym czasem reakcji a panelem IPS zapewniającym szerokie kąty widzenia i wierną reprodukcję barw. Jest jednak także on: monitor LG 27GL850 oferujący jedno i drugie. Ale na tym jego lista atutów się nie kończy. Imponuje również brakiem smużenia i żywymi kolorami, a także regulowaną podstawą oraz odświeżaniem 144 Hz i obsługą tak FreeSync, jak i G-Sync. Choć w praktyce ma to marginalne znaczenie, trudno nie docenić też jego (niemal) bezramkowej konstrukcji.
