Avatar użytkownika

grzegorz01

data dołączenia:

Moje komentarze (33)

    • Avatar użytkownika grzegorz01
      grzegorz01
      Niech po prostu zrobią normalny, porządny telefon do rozmów bez uwięzi (czyt. kabla ładowarki). Jest ogromna luka na rynku i mnóstwo chętnych, którzy kupią go nawet jako drugi (obok smartfona), albo zastąpią nim swoje E52.
      0
      • Avatar użytkownika grzegorz01
        grzegorz01
        Odwiedzam ten serwis i czytam artykuły od wielu lat. Nikomu nie ubliżam i nie sieję konfliktów. Za to Ty czepiasz się po kolei wszystkiego i wszystkich, próbując psuć atmosferę. To chyba wyjaśnia wszystko. Chcesz coś zmieniać, to zacznij od siebie. Bez odbioru.
        -1
        • Avatar użytkownika grzegorz01
          grzegorz01
          Zanim kolejny raz zmarnuję czas na dyskusję z kimś, przypomnę sobie, że to internet i nie warto.

          Argument, o czytaniu ze zrozumieniem byłby zasadny, gdyby miał jakąś podstawę. Czepiasz się wszystkiego i wszystkich, klepiesz te komentarze jak narwany próbując traktować innych z góry. Przykro mi, że ktoś Cię skrzywdził i masz jakąś traumę, ale są pewnie specjaliści, którzy to wyleczą.
          -1
          • Avatar użytkownika grzegorz01
            grzegorz01
            Widzę, że dyskusja z Tobą nie ma najmniejszego sensu, ponieważ uważasz, że inni poza Tobą nie mają prawa do własnego zdania. Jeśli o czymś mówię, że coś mi nie pasuje, to wyrażam swoje zdanie i nie muszę dopisywać wielkiego nagłówka, że to "moje zdanie".

            Przy okazji sam sobie zaprzeczasz. Z jednej strony piszesz: "Bo ty tak uważasz", z drugiej zaś mówisz o tym, że każdy może mieć swoje zdanie. Trochę się pogubiłeś.

            -1
            • Avatar użytkownika grzegorz01
              grzegorz01
              Dlaczego obydwa Wasza posty są pogrubioną czcionką?
              1
              • Avatar użytkownika grzegorz01
                grzegorz01
                Ale co Wam za problem, że auto zużywa 2 litry paliwa więcej? To naprawdę nie jest jakaś wielka różnica, a bezpieczeństwo przy wyprzedzaniu nieocenione. Śmieszą mnie ludzie szukający jakiś superoszczędnych jednostek, a mogliby mieć taki sam koszt tylko do sklepu na rogu pójść pieszo, zamiast jechać.

                Sam jestem użytkownikiem Volvo z benzynowym 200-konnym silnikiem (oczywiście bez gazu), choć mi samochód służy tylko w weekendy i w dłuższe trasy. Po mieście chodzę lub jeżdżę kolejką. I zaskoczę Was, bo jak jadę normalnie, to spalanie wychodzi 7-8 litrów. Czy to tak dużo? Za to komfort ogromny i dynamika jazdy super. A zwykłe 1400cc spaliłoby to samo, bo większość przy autostradowej szybkości wchodzi na wysokie obroty i męczy silnik.
                2
                • Avatar użytkownika grzegorz01
                  grzegorz01
                  No widzisz, nie wszyscy są tacy światli, jak Ty. Ale powiem Tobie, że całkiem dobrze mi z tym. Co prawda nie mam tysięcy wirtualnych znajomych na facebooku, ale za to trochę prawdziwych. Nie mam też miliona appek, bo do pracy wystarcza mi połączenie głosowe i czasami smsy. Zdaję sobie jednak sprawę, że taki prymityw jak ja, w gimnazjum by sobie nie poradził, bo tam niezbędny jest najnowszy smartfon, żeby mieć kontakt przez messengera z kolegą siedzącym obok i zrobić zdjęcie obiadu.

                  W sumie to chętnie bym poznał trochę nieprymitywnego świata, więc może na początek powiesz mi jakie to są nieprymitywne zastosowania smartfona? Chciałbym poszerzyć swoje horyzonty.
                  6
                  • Avatar użytkownika grzegorz01
                    grzegorz01
                    Jak pojawią się takie telefony, to wreszcie będę mógł kupić sobie komórkę. Bo teraz tylko patelnie dla szpanerów sprzedają.
                    8
                    • Avatar użytkownika grzegorz01
                      grzegorz01
                      To akurat ma bardzo prostą przyczynę - telefon jest za duży i niektórym ciężko go chwycić. :)

                      Pop-szcz, czyli oznacza to, że te super-nowoczesne telefony to chłam w porównaniu ze starszymi. Cofamy się. :)
                      0
                      • Avatar użytkownika grzegorz01
                        grzegorz01
                        Ja za skarby nie nadążam, jak Wy to robicie? Mój telefon po czterech latach jest jak ze sklepu. A eksploatuję go mocno. Na rowerze z nim jeżdżę, ćwiczę, na imprezy zabieram. Ludzie dookoła to jakieś łamagi, wszystko upuszczą. Jak oni funkcjonują? 9/10 osób wokół ma stłuczoną szybkę i oczywiście używa tak, zamiast wymienić. Wydali wszystko na smartfona i na naprawdę brak?
                        2
                        • Avatar użytkownika grzegorz01
                          grzegorz01
                          To już akurat działa i mamy podatek od podatku. W przypadku akcyzy i naliczania vat. :) Pewnie nie jeden raz go już płaciłeś. :)
                          0
                          • Avatar użytkownika grzegorz01
                            grzegorz01
                            Czy już wszystkich pogięło z tym słowem "flagowiec" ?! Wszędzie, po prostu wszędzie i chyba nikt znaczenia nie rozumie.
                            0
                            • Avatar użytkownika grzegorz01
                              grzegorz01
                              @Fugens, jakiej rosnącej popularności Linuksa? Ona stoi w miejscu, albo wręcz spada. Zyskuje za to MacOS. Dystrybucji jest za dużo i to jest problem. Większość ma jakieś niedopracowania, dlatego nawet za darmo mało kto chce. Trwa to już wiele lat i jeśli do dziś tego nie zrozumieli, to już nie zrozumieją chyba.

                              PS. Zanim jakiś fanboy stwierdzi, że się nie znam, to nadmieniam, że jak na ironię ten komentarz poleciał z linuksa, choć rzadko z niego korzystam. :) Niestety nie ma wsparcia dla potrzebnej mi kompaktowej drukarki, więc gdzie tu sens? Już niejedna osoba próbowała mi udowodnić, że da się to rozwiązać, ale każdy się poddał. A informowanie grup wsparcia o tym, kwitowane jest stwierdzeniem, że "się czepiam, a jak się nie podoba, to wgraj sobie windows". Nie tędy droga niestety.
                              0
                              • Avatar użytkownika grzegorz01
                                grzegorz01
                                Jakieś dwa lata temu po przeprowadzce nie wypakowałem telewizora, bo byłem zajęty innymi rzeczami ciągle i choć w końcu go ustawiłem, to uznałem, że bez sensu płacić 80zł za kablówkę, bo można sobie coś za to kupić. Włączałem raz na tydzień, aż w końcu złapałem się na tym, że w ogóle potrafię przez miesiąc nie włączać go. Stało się samo, stopniowo, nawet nie zauważyłem kiedy.

                                Plus jest taki, że nawet nie wiem, o co te patałachy w sejmie się kłócą, bo w sieci mijam te wiadomości i strony. :) A w TV zawsze to wrzucali jako news dnia.
                                0