Tak się składa, że siedzę w sprzedaży sprzętu RTV i sam potrzebowałem kupić nieco mniejszy telewizor. Wybór padł na Sony KDL-43W756C Full HD. Napiszę krótko dlaczego.
Mam możliwość testowania telewizorów wszystkich marek i w tej cenie (2600 zł) to najlepszy wybór ze względu na stosunek cena/jakość. Jest to TV dopracowany zarówno jeśli chodzi o wzornictwo jak i jakość wykonania, a przy tym wyświetla naprawdę dobry obraz o świetnych kolorach. Faktycznie Android nie jest jeszcze w pełni dopracowany, część funkcji ma się dopiero pojawić (PIP oraz nagrywanie na dysku zewnętrznym) ale mnogość funkcji już w tym momencie wynagradza tą niedogodność.
Dlaczego Full HD a nie UHD? Bo rozdzielczość wyższa niż HD w polskich realiach nie ma sensu. Ludzie kupują telewizor 4K, a potem podłączają do niego sygnał w najlepszym razie Full HD i to zazwyczaj 1080i z polskich telewizji cyfrowych, a nie 1080p. Często jednak jest to sygnał słabej jakości z kablówki, czy wręcz SD. Efekt tego jest fatalny. Prawda jest taka, że im niższa jakość obrazu tym bardziej na korzyść telewizora Full HD względem UHD. Ten ostatni ma sens jeśli sygnał będzie w jakości 4K a ile takich programów można dzisiaj spotkać w Polsce? Jaka jest też dostępność treści natywnie w standardzie 4K? Dopóki nie będzie on powszechny dopóty telewizory UHD będą pieśnią przyszłości.
Na koniec dodam, że telewizor kupiłem z ramką srebrną, bo taka bardziej mi odpowiada, a przy tym mniej męczy wzrok niż czarna. Jeśli ktoś chce może jednak wybrać wariant czarny.
1
phillosoff
Na chwilę obecną w Polsce lepiej kupić TV Full HD niż UHD. Standard HD nie jest jeszcze w pełni powszechny, a UHD to już jest jakiś promil. Po co kupować UHD i wyświetlać na nim słaby sygnał?
Potwierdzam. Powerbanki Xiaomi o pojemności 10 000 mAh są świetne.
Sam sprowadziłem z Chin dwie sztuki w cenie bodaj 42 złote z przesyłką za jedną. W tej cenie nie mają absolutnie żadnej konkurencji. Obudowa z aluminium z białymi elementami za sprawą designu sprawia wrażenie produktu z górnej półki. Mnie się kojarzy z firmą Apple. Świetnie wykonane powerbanki, zapakowane w gustowne pudełka z banderolą:)
No to chyba wiem czemu z Remedy odszedł jej założyciel Sam Lake.
Wygląda na to, że zmieniła się koncepcja gry. Może nie pod względem mechaniki, ale jeśli spojrzymy na poprzedni trailer to mamy nowego bohatera o zmienionym wyglądzie pasującym do nowej gwiazdorskiej obsady. Być może pod naciskiem Microsoftu studio Remedy wprowadziło tyle zmian fabularnych, że główny specjalista od pisania scenariuszy w firmie odszedł.
Trochę szkoda zważywszy, że Lake poświęcił Remedy 15 lat. Nie wierzę że po prostu postanowił odejść, bo przed oczami mam film którym zachęcał do kupowania Humble Bundle z Alanem Wake'm. Mówił w nim, że Alan Wake nie okazał się hitem jakiego oczekiwał on i wydawca Microsoft, w związku z tym nie zarobił tyle by studio Remedy mogło stworzyć kolejną część i zamiast tego skupiło się na grze Quantum Break, która według Lake'a miała być tym czego wszyscy oczekują od twórców Maxa Payne'a. Zachęcał do kupowania bundle'a by pomóc zebrać potrzebne środki na jak to nazwał nadchodzące "ultimate Remedy experience" jakim według niego miało być Quantum Break.
I po takich zapowiedziach po prostu odszedł z firmy w trakcie prac nad najlepszą grą Remedy?
Dobrze zrobiona rozwałka jest zawsze fajna. Wystarczy sobie przypomnieć ile frajdy dawał pierwszy Painkiller, a przecież do wyrafinowanych dzieł nie należał.
2
phillosoff
Dobrze zrobiona rozwałka jest zawsze fajna. Wystarczy sobie przypomnieć ile frajdy dawał pierwszy Painkiller, a przecież do wyrafinowanych dzieł nie należał.
A ile litrów ma w krwiobiegu. Chlusta tą zieloną posoką jak z fontanny i nic.
0
phillosoff
Grze brakuje płynności i zwyczajnie w świecie przyjemności z gry. To już poczciwy Tekken 3 w którego młóciłem na PSX dawał więcej frajdy. Gra była płynna, niesamowicie dynamiczna i dawała wiele frajdy. Tutaj czegoś niestety zabrakło. Sama grafika to nie wszystko.
10 milionów konsol po 100 dolarów daje miliard dolarów. Chcecie powiedzieć, że ponad połowa całej wartości firmy AMD (niespełna 2 miliardy) pochodzi ze sprzedaży XBOX One?
W FT grałeś Bractwem Stali i miałeś do dyspozycji wozy bojowe, którymi poruszałeś się po planszy i mogłeś z nich prowadzić ostrzał. Bractwo posiadało wiedzę potrzebną do uruchamiania i naprawy takich pojazdów.
Poza tym mimo, że w F2 nie ma de facto jazdy samochodem (ze względu na mechanikę poruszania się po mapie) to jednak okazuje się, że mechanik jest w stanie naprawić ci stare auto jeśli zdobędziesz części. Czyli nie jest to jakaś wiedza tajemna w postapokaliptycznym świecie Fallouta, bo w końcu części zdobywasz i dostajesz samochód. Sprawia on wprawdzie tylko tyle, że po mapie poruszasz się szybciej i masz dodatkowe miejsce na przedmioty, ale nie widzę problemu by np. w F4 pojawił się samochód z prawdziwego zdarzenia. Jak widać nie kłóci się to z logiką oryginalnej serii.
-1
phillosoff
P.S.
W Fallout Tactics też były pojazdy.
-1
phillosoff
Owszem mówimy o Falloucie. Może nie wyraziłem się precyzyjnie: chodziło mi o to że w oryginalnej grze od Black Isle (część druga) można było mieć samochód i podróżować nim po mapie. Mogłeś wskazać dowolny punkt na mapie i tam dotrzeć, a więc swoboda podróżowania była: gra nie zmuszała cię żebyś musiał iść czy jechać dajmy na to tylko z miasta A do miasta B i nigdzie indziej.
W grach trójwymiarowych jakimi są części Fallouta od Bethesdy można by zrobić model samochodu i podróżować również w którą stronę chcesz. A ja szczerze mówiąc chętnie bym sobie tak pojeździł. I to miałem na myśli pisząc poprzedniego posta.
Niestety świat pędzi i skraca się czas życia produktów. Dlatego producentom nie opłaca się długie wsparcie dla ich wytworów, bo za chwile trzeba atakować czymś nowym. Sama wytrzymałość danej rzeczy też maleje bo po co robić TV na 20 lat, skoro klient zostanie zmuszony do wymiany za dwa lata wprowadzeniem nowych standardów. Płyta CD miała premierę w 1982 roku, potrzebowała 10 lat na upowszechnienie się i dopiero DVD od premiery w 1995 zaczęło powoli ją wypierać. Dziś mamy wprawdzie Blu-ray ale daleko mu do popularność poczciwego CD czy DVD. Świat za szybko pędzi by jakikolwiek standard zagościł na tak długo jak kiedyś.
Parę lat temu kiedy kupiłeś TV to stał na półce lat 10 i więcej. No to producent robił części, bo taki produkt opłacało się naprawiać. Dziś to pieśń przeszłości. Stare sprzęty się wyrzuca mimo że działają, bo są stare, a jeśli się popsują to koszty napraw są takie, że i tak lepiej kupić nowe.
Mnie osobiście trochę to smuci, bo niby fajnie że wszystko wokół się rozwija, ale z drugiej strony odczuwam brak stabilizacji.
0
phillosoff
Preordery to nic. Ludzie zaczęli płacić za Early Access...
To, że nikogo już nie dziwi fakt, że gra wychodzi od razu z DLC, za które trzeba osobno płacić samo w sobie woła o pomstę do nieba. Ale ludzie się nie szanują i płacą przedpremierowo za dostęp do niedopracowanych produkcji, albo jeszcze lepiej: płacą za dostęp do alfy. Tak naprawdę nie dość że stają się testerami to jeszcze gorzej niż darmowymi: sami zapłacili twórcom.
Lepiej uważaj, jeśli kupujesz tanie 4K
54 komentarzyDyskutuj z nami!Tak się składa, że siedzę w sprzedaży sprzętu RTV i sam potrzebowałem kupić nieco mniejszy telewizor. Wybór padł na Sony KDL-43W756C Full HD. Napiszę krótko dlaczego.
Mam możliwość testowania telewizorów wszystkich marek i w tej cenie (2600 zł) to najlepszy wybór ze względu na stosunek cena/jakość. Jest to TV dopracowany zarówno jeśli chodzi o wzornictwo jak i jakość wykonania, a przy tym wyświetla naprawdę dobry obraz o świetnych kolorach. Faktycznie Android nie jest jeszcze w pełni dopracowany, część funkcji ma się dopiero pojawić (PIP oraz nagrywanie na dysku zewnętrznym) ale mnogość funkcji już w tym momencie wynagradza tą niedogodność.
Dlaczego Full HD a nie UHD? Bo rozdzielczość wyższa niż HD w polskich realiach nie ma sensu. Ludzie kupują telewizor 4K, a potem podłączają do niego sygnał w najlepszym razie Full HD i to zazwyczaj 1080i z polskich telewizji cyfrowych, a nie 1080p. Często jednak jest to sygnał słabej jakości z kablówki, czy wręcz SD. Efekt tego jest fatalny. Prawda jest taka, że im niższa jakość obrazu tym bardziej na korzyść telewizora Full HD względem UHD. Ten ostatni ma sens jeśli sygnał będzie w jakości 4K a ile takich programów można dzisiaj spotkać w Polsce? Jaka jest też dostępność treści natywnie w standardzie 4K? Dopóki nie będzie on powszechny dopóty telewizory UHD będą pieśnią przyszłości.
Na koniec dodam, że telewizor kupiłem z ramką srebrną, bo taka bardziej mi odpowiada, a przy tym mniej męczy wzrok niż czarna. Jeśli ktoś chce może jednak wybrać wariant czarny.
Powerbank Intenso A5200 o pojemności ponad 5000 mAh
7 komentarzyDyskutuj z nami!Sam sprowadziłem z Chin dwie sztuki w cenie bodaj 42 złote z przesyłką za jedną. W tej cenie nie mają absolutnie żadnej konkurencji. Obudowa z aluminium z białymi elementami za sprawą designu sprawia wrażenie produktu z górnej półki. Mnie się kojarzy z firmą Apple. Świetnie wykonane powerbanki, zapakowane w gustowne pudełka z banderolą:)
Quantum Break - zwiastun i data premiery prosto z Gamescom 2015
9 komentarzyDyskutuj z nami!Wygląda na to, że zmieniła się koncepcja gry. Może nie pod względem mechaniki, ale jeśli spojrzymy na poprzedni trailer to mamy nowego bohatera o zmienionym wyglądzie pasującym do nowej gwiazdorskiej obsady. Być może pod naciskiem Microsoftu studio Remedy wprowadziło tyle zmian fabularnych, że główny specjalista od pisania scenariuszy w firmie odszedł.
Trochę szkoda zważywszy, że Lake poświęcił Remedy 15 lat. Nie wierzę że po prostu postanowił odejść, bo przed oczami mam film którym zachęcał do kupowania Humble Bundle z Alanem Wake'm. Mówił w nim, że Alan Wake nie okazał się hitem jakiego oczekiwał on i wydawca Microsoft, w związku z tym nie zarobił tyle by studio Remedy mogło stworzyć kolejną część i zamiast tego skupiło się na grze Quantum Break, która według Lake'a miała być tym czego wszyscy oczekują od twórców Maxa Payne'a. Zachęcał do kupowania bundle'a by pomóc zebrać potrzebne środki na jak to nazwał nadchodzące "ultimate Remedy experience" jakim według niego miało być Quantum Break.
I po takich zapowiedziach po prostu odszedł z firmy w trakcie prac nad najlepszą grą Remedy?
Nowy DOOM bliższy pierwszym odsłonom serii niż „trójce”
63 komentarzyDyskutuj z nami!Casio zamierza wejść na rynek smartwatchy
20 komentarzyDyskutuj z nami!Samsung instaluje za dużo aplikacji na swoich smartfonach - jest pozew
41 komentarzyDyskutuj z nami!Predator wkracza do Mortal Kombat X - twórcy pokazują jego możliwości
17 komentarzyDyskutuj z nami!Microsoft zainteresowany kupnem AMD - rozmowy już podobno trwają
92 komentarzyDyskutuj z nami!10 milionów konsol po 100 dolarów daje miliard dolarów. Chcecie powiedzieć, że ponad połowa całej wartości firmy AMD (niespełna 2 miliardy) pochodzi ze sprzedaży XBOX One?
Fallout Shelter w sierpniu trafi na Androida
23 komentarzyDyskutuj z nami!Poza tym mimo, że w F2 nie ma de facto jazdy samochodem (ze względu na mechanikę poruszania się po mapie) to jednak okazuje się, że mechanik jest w stanie naprawić ci stare auto jeśli zdobędziesz części. Czyli nie jest to jakaś wiedza tajemna w postapokaliptycznym świecie Fallouta, bo w końcu części zdobywasz i dostajesz samochód. Sprawia on wprawdzie tylko tyle, że po mapie poruszasz się szybciej i masz dodatkowe miejsce na przedmioty, ale nie widzę problemu by np. w F4 pojawił się samochód z prawdziwego zdarzenia. Jak widać nie kłóci się to z logiką oryginalnej serii.
W Fallout Tactics też były pojazdy.
W grach trójwymiarowych jakimi są części Fallouta od Bethesdy można by zrobić model samochodu i podróżować również w którą stronę chcesz. A ja szczerze mówiąc chętnie bym sobie tak pojeździł. I to miałem na myśli pisząc poprzedniego posta.
Warner Bros. wiedziało o problemach Arkham Knight na PC
32 komentarzyDyskutuj z nami!Parę lat temu kiedy kupiłeś TV to stał na półce lat 10 i więcej. No to producent robił części, bo taki produkt opłacało się naprawiać. Dziś to pieśń przeszłości. Stare sprzęty się wyrzuca mimo że działają, bo są stare, a jeśli się popsują to koszty napraw są takie, że i tak lepiej kupić nowe.
Mnie osobiście trochę to smuci, bo niby fajnie że wszystko wokół się rozwija, ale z drugiej strony odczuwam brak stabilizacji.
To, że nikogo już nie dziwi fakt, że gra wychodzi od razu z DLC, za które trzeba osobno płacić samo w sobie woła o pomstę do nieba. Ale ludzie się nie szanują i płacą przedpremierowo za dostęp do niedopracowanych produkcji, albo jeszcze lepiej: płacą za dostęp do alfy. Tak naprawdę nie dość że stają się testerami to jeszcze gorzej niż darmowymi: sami zapłacili twórcom.