Internet

Alternatywa dla Twittera nie wytrzymuje napływu nowych użytkowników! Tymczasowo zablokowali możliwość rejestracji

przeczytasz w 2 min.

Bluesky, zdecentralizowana sieć społecznościowa podobna do Twittera, wstrzymuje „tymczasowo” rejestracje dla nowych użytkowników. Powód? Zespół został zmuszony do rozwiązania problemów z wydajnością ich platformy.

Jak zapewne wiecie, Twitter ostatnio nie ma łatwo. Zmiany poczynione przez Elona Muska i jego zespół powodują wiele problemów z funkcjonowaniem samej platformy, a to w konsekwencji odbija się na niechęci użytkowników do samego portalu społecznościowego. Odkąd Elon Musk przejął i zapowiedział zmiany na Twitterze, newsów na ten temat tylko przybywa. Zablokowanie aplikacji firm trzecich, płatna weryfikacja dwuetapowa, odblokowywanie kontrowersyjnych osób, konflikt z Unią Europejską, czy blokada odczytywania „tweetów” osobom niezalogowanym… Od ostatniego roku tematów tylko przybywa. Nie dziwi więc fakt, że wielu użytkowników szuka innego miejsca, w którym otrzymają to, co kiedyś na platformie z niebieskim ptaszkiem było normą – prostoty i jasnych zasad. I w tym właśnie momencie, cały na błękitno wchodzi Bluesky.

Bluesky

Sama platforma w dużym uproszczeniu ma być alternatywą dla Twittera. Jak możemy wyczytać ze strony projektu:

Sieć globalna, poczta elektroniczna, kanały RSS, czaty XMPP. Wspólną cechą wszystkich tych technologii jest to, że pozwalają one ludziom na swobodną interakcję i tworzenie treści, bez pośrednictwa.

Dodają tam również:

Budujemy protokół AT (Authenticated Transfer – nowy protokół mający pomóc w tworzeniu aplikacji społecznościowych, które chronią dane i prywatność użytkowników, jednocześnie zwiększając przenośność kont między serwerami), nowy fundament dyskusji publicznej i sieci społecznościowych, który zapewnia twórcom niezależność od platform, programistom swobodę tworzenia, a użytkownikom wybór w zakresie ich doświadczeń.

Generalnie chodzi o to, że Bluesky powinien być zdecentralizowany i bardziej liberalny, od aktualnie istniejących platform społecznościowych. Wiele osób już zainteresowała się tym projektem, a po ostatnich „akcjach” na Twitterze, do tego grona dołączyło jeszcze więcej użytkowników. Problem polega na tym, że Bluesky nie był jeszcze gotowy na taki natłok zainteresowanych. Jak piszą sami programiści nowej platformy społecznościowej:

Tymczasowo wstrzymamy rejestracje Bluesky, podczas gdy nasz zespół będzie nadal rozwiązywał istniejące problemy z wydajnością. (…) Będziemy Cię na bieżąco informować, kiedy kody zaproszeń zostaną wznowione. Cieszymy się, że wkrótce będziemy mogli powitać więcej użytkowników w naszej wersji beta!

W okolicy 14:00 czasu wschodniego (ET) pojawiały się informacje od zespołu Bluesky o problemach z platformą. Wspominano tam o „obniżonej wydajności” sieci oraz tym, że na stronie odnotowano „rekordowo wysoki ruch”.

Co ciekawe, nie tylko Bluesy odnotowuje zwiększoną liczbę rejestracji. Mastodon również coraz bardziej zyskuje na popularności. Według jednego z trackerów, platforma odnotowała ponad 26 000 nowych kont w ciągu ostatniego dnia. Także najwidoczniej coraz bardziej ludzie szukają alternatyw dla platform społecznościowych, które nie będą „sprzedawać” ich danych i/lub wyciągać od nich pieniędzy.

Mastodon

A co Wy o tym wszystkim sądzicie? Jesteście za „starymi”, komercyjnymi platformami, czy przychylniej patrzycie na otwarte, zdecentralizowane sieci społecznościowe? Zapraszamy do dyskusji!

Źródło: The Verge, Bluesky

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    rahimpfk
    2
    Kto będzie tam odpowiadać za cenzurę? Walkę z "rasizmem", "dyskryminacją", "mową nienawiści"? Pewnie ci sami co na Facebooku lub zaprzęgną AI...
    • avatar
      3XF7E7LA7
      1
      Alien w masce pomaga społeczeństwu się obudzić. Aż miło patrzeć.
      • avatar
        Batyra
        0
        Musk jest tak "niestabilny" i nieprzewidywalny, że ciężko u mnie o zaufanie do niego i jego przedsięwzięć.
        • avatar
          sklerozatoja
          0
          Alternatywa fajnie brzmi, ale czaty XMPP to już historia, odkąd wiodące marki zamknęły się; kanały RSS, rozumiem, że czytelnicy wiedzą o co chodzi do czego to służy, ale pozostali? Przeciętny użytkownik używa zamkniętych i podatnych na ataki komunikatorów.

          Płatna dwuetapowa weryfikacja to będzie standard, koszty obsługi są zbyt wysokie, by ją udostępniać za friko, zwłaszcza przy SMSach.

          Mastodon jest zbyt rozproszony, trzeba być w kilku miejscach.

          Przy okazji skoro leci hejt na Muska, czy ktoś jeszcze zauważył, że bezpłatne wyszukiwarki nie obsługują już operatorów logicznych i są nieodfiltrowane informacje, które użytkownika nie interesują?
          • avatar
            Altru
            0
            Ile jest alternatyw dla You Tube i co nadal zdecydowana większości siedzi na YT (gdzie taki YT nic nie robi z fałszywymi copy right stike, gdzie masa osób była banowana za nic i usuwane są materiały (nie tylko polityczne ale np. krytykujące film lub gry) i wiele innych afer), to samo z Twichem tez ma ogromne problemy i Kick jest alternatywą i co, i nic większość siedzi na twichu. To samo z twitterem ma problemy trochę osób odejdzie do konkurencji i na tym się skończy. To samo z FB ponad 2 miliardy użytkowników i cały czas rośnie mimo wielu kontrowersji jak sprzedawanie danych i milionowych kar, nadal zdecydowana większość siedzi na FB, jeśli ktoś myśli, że te platformy upadną to jest naiwni. To samo reddit. Większość ma w tyłku gdzie pójdą polityczne płaczki bo to jest i tak margines ludzi.

            https://www.benchmark.pl/aktualnosci/facebook-ma-2-miliardy-uzytkownikow.html
            • avatar
              PerfectDAY
              -1
              Z mojej perspektywy twitter jest już platformą, która się nie odbije. Niestety, ale prędzej czy później każdy społecznościowy serwis zaczyna skupiać się na kasie a nie ideach jakie początkowo wnosił i to zwykle prowadzi do jego upadku. Gdy kasa zaczyna dominować serwis umiera bo ludzie zawsze znajdą sobie inną darmową alternatywe. Za parę lat wszystkie serwisy, które teraz przejmują użytkowników twittera skończą podobnie. Mogę się nawet o to założyć.
              • avatar
                Marek1981
                -1
                twitter ma za sobą ciężki czas i może być gorzej lub lepiej. Gorzej jak odejdą ludzie związani z republikanami a lepiej jak tam pozostaną i będą się komunikować. Lewicowe organizacje nie zniosą taki stan rzeczy (lubią ubliżać) i będą wracać a z nimi reklamodawcy.
                • avatar
                  030366
                  -1
                  Z social mediami problem jest taki, że korzysta się z tego, czego używają inni. Żeby się przerzucić na inną platformę, musiałbym przekonać znajomych, żeby oni też zaczęli z tego korzystać. Oni by musieli swoich znajomych przekonywać i kółko się zamyka. Tak jak przeglądarkę czy OS można zmienić bez większych problemów, to z portalami społecznościowymi niestety tak nie działa, bo ludzie korzystają z tego, co ma najwięcej użytkowników.