Ciekawostki

Apple zwolni 200 byłych pracowników Beats?

przeczytasz w 1 min.

Okazuje się, że nawet jedna trzecia pracowników Beats Electronics może zostać zwolniona po przejęciu firmy przez Apple.

Apple Beats

Dzięki przejęciu firmy Beats Electronics przez Apple, jej założyciel – Dr. Dre – najprawdopodobniej zostanie pierwszym hip-hopowym miliarderem. Niestety jest też druga, znaczniej mniej pozytywna strona tego medalu – według informacji Re/code w wyniku transakcji pracę może stracić nawet 200 osób.

W firmie Beats Electronics zatrudnionych było około 700 osób. Teoretycznie wszyscy oni powinni zachować swoje posady, tyle tylko że pod wspólną banderą. „Jesteśmy podekscytowani faktem, że zespół Beats dołączył do Apple” – powiedział rzecznik giganta z nadgryzionym jabłkiem w logo, – „rozszerzyliśmy oferty pracy dla każdego pracownika Beats”.

Wszystko byłoby w porządku, jednak z informacji Re/code wynika, że około 200 spośród przygotowanych stanowisk, które rzeczywiście zostały utworzone, ma zostać zamkniętych w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Odpowiedź Apple jest niejasna, co tylko pozwala potwierdzać te doniesienia.

„Jako że niektóre ze stanowisk pokrywają się z naszą działalnością, pewne oferty zostały utworzone na czas określony” – mówi rzecznik. Po chwili jednak dodaje, że to nie znaczy, że dokładnie 200 osób straci nagle pracę – „zrobimy co w naszej mocy, abyśmy mogli zaoferować im stałą pracę w Apple”. Mimo to przynajmniej część z nich niestety będzie musiała opuścić szeregi. 

Ta sytuacja pokazuje, że przejęcia w rzeczywistości nie są tak piękne, jak mogłoby się to wydawać. W przypadku Apple i Beats mowa jest o kilkuset osobach, dla których choć bez wątpienia może to być tragedia, to jednak skala nie jest ogromna. Wystarczy sobie przypomnieć aferę sprzed kilku dni związaną ze zwolnieniami w Microsofcie po zakupie firmy Nokia – tam do zwolnienia wyznaczono 18 000 osób.

Źródło: TheVerge, Re/code

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    4
    Apple, niech się zastanowi jak odpowiedzieć na "prośbę" Rosji. Utrata takiego rynku była by odczuwalna.
    • avatar
      Konto usunięte
      2
      to już problem apple i rosji. widocznie rosja jednak lepiej wie czego potrzebuje, a nie apple :) jednak osobiście wątpię aby apple udostępniła jakiekolwiek informacje na temat inwigilacji, a tym bardziej pokazała kod źródłowy swoich systemów.
      czy apple może się obawiać utraty rynku? osobiście w to wątpię, bo problem dotyczy elektroniki dla najwyżej postawionych urzędasów z prezydentem na czele (tak, to też urząd), oraz stanowisk tzw. wrażliwych dla struktur państwa czyli wojskowość i wywiad. ale czy oni używają sprzętu apple? :P
      • avatar
        Konto usunięte
        2
        szczerze to mnie to nie obchodzi
        • avatar
          Konto usunięte
          -6
          No coz... Pewnie za duzo czarnych i niepotrzebnych tam bylo, apple nie moze sobie pozwolic na scumowanie ich dobrego imienia. Nie rozumiem tylko posuniecia apple w kwestii beats - przeciez to syf bezbrzmieniowy!