Filmy / seriale / VOD

Ballerina ze świata Johna Wicka opóźniona… o rok. Co się stało?

przeczytasz w 1 min.

Nie mamy dobrych wieści dla fanów uniwersum “Johna Wicka”. Wyczekiwany spin-off serii – “Ballerina” z Aną de Armas – opóźni się o cały… rok. Aktorzy wrócą na plan raz jeszcze. Dlaczego?

Ballerina opóźniona o rok

Tegoroczna premiera filmu “Ballerina” padła ofiarą zakulisowych zawirowań w Lionsgate. Tytuł nie tylko zaliczy opoźnienie, ale ujrzy światło dzienne dopiero w 2025! Jego debiut przesunięto z 7 czerwca br. na 6 czerwca roku następnego.

Wszystko za sprawą umowy o współpracę ze studiem, którą podpisał reżyser oryginalnej serii o Johnie Wicku Chad Stahelski. Twórca co prawda nie strąci ze stołka Lena Wisemana, który niezmiennie stoi za kamerą filmu, ale obejmie nadzór nad całym uniwersum. 

W realizacji tej kompetencji zadecydował o konieczności nakręcenia nowych scen akcji i dopracowania już dostępnego materiału. Kroki te mają podnieść jakość produkcji – być może cierpliwość się więc opłaci?

Ballerina – fabuła, obsada

Tytułowa Ballerina to Rooney Brown – młoda zabójczyni z własnym kodeksem moralnym, która szkoliła się w szkole baletowej. Podczas seansu będziemy mogli obserwować, jak wkracza na ścieżkę zemsty za zabójstwo najbliższych. 

Obsadę filmu tworzą m.in.: Ana de Armas, Norman Reedus, Ian McShane, Anjelica Huston oraz Lance Reddick. Na ekran powróci również Keanu Reeves.

Kruk z premierą w tym roku

Co warto docenić, nie pozostawiono widzów bez niczego. W miejsce “Balleriny” zobaczymy bowiem w tym roku nowego “Kruka” Ruperta Sandersa z Billem Skarsgardem w roli głównej, będącego adaptacją popularnego komiksu Jamesa O'Barra. Po raz pierwszy zaadaptowano go w 1994 roku, a główną rolę zagrał wówczas Brandon Lee.

Tytuł przedstawia historię muzyka rockowego – Erica Dravena – który wraca do żywych po śmiertelnym postrzale – tym razem obdarzony nadnaturalnymi zdolnościami i podążający śladem kruka, łącznika pomiędzy światami. Jego celem jest zemsta na zabójcach – swoich i swojej ukochanej.

Źródło: Deadline, Lionsgate

Komentarze

1
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Marucins
    0
    Aj tam
    Jak słyszę Burn z The Crow to dalej ciary na planach