Samochody elektryczne

BYD chce zagrozić pozycji Tesli. Co planuje chiński gigant elektromobilności?

przeczytasz w 2 min.

Chińskie przedsiębiorstwo branży motoryzacyjnej dzięki ponad 30 parkom przemysłowym, w tym bazom produkcyjnym w USA, Brazylii, Japonii czy Indiach, chce dokonać ekspansji na rynek, na którym aktualnie dominuje firma Elona Muska.

Zacznijmy najpierw od usystematyzowania wiedzy – Czym jest wspomniane przedsiębiorstwo BYD? Dzisiaj BYD Auto Co., Ltd. jest spółką zależną BYD Company, notowanej na giełdzie chińskiej firmy produkcyjnej. Specjalizuje się ona w osobowych samochodach elektrycznych zasilanych akumulatorowo (BEV) i hybrydowych pojazdach typu plug-in (PHEV). Ponadto firma zajmuje się również produkcją elektrycznych autobusów i ciężarówek.

BYD - Modele

Samo przedsiębiorstwo powstało 20 lat temu w mieście Xi’an, prowincji Shaanxi. Choć na początku zaczynało od produkcji aut spalinowych, to już po kilku latach rozpoczęło powolną elektryfikację swoich pojazdów. Od 2020 roku firma zaczęła odnotowywać wyraźne wzrosty sprzedaży, a już trzy lata później stała się najlepiej sprzedającą się marką samochodów w Chinach (wyprzedzając grupę Volkswagen) oraz największym na świecie producentem pojazdów elektrycznych typu plug-in. Okres ten wynikał m.in. Z ekspansji na inne rynki azjatyckie, obszaru Oceanii oraz Ameryki łacińskiej. Chcąc odnotowywać coraz większe zyski BYD uznało, iż czas ruszyć na Stary kontynent.

BYD chce konkurować z Teslą w Europie

Chiński gigant motoryzacyjny niedawno ogłosił, że zbuduje swoją pierwszą fabrykę samochodów elektrycznych na Wegrzech. Oczekuje się, że zlokalizowana w pobliżu miasta Segedyn fabryka zapewni „tysiące nowych miejsc pracy i najnowsze technologie w przemyśle przyszłości” – napisał w mediach społecznościowych węgierski Minister Spraw Zagranicznych i Handlu (Péter Szijjártó). Dodał również, że wszystko to jeszcze bardziej wzmocni pozycję węgierskiej gospodarki, podstawy jej długoterminowego wzrostu gospodarczego, oraz rolę tego kraju w globalnym przejściu do branży samochodów elektrycznych.

Ta inwestycja podkreśla również, że Węgry odgrywają wiodącą rolę w rewolucji technologicznej. Dawno temu Węgry miały przejąć wiodącą rolę w tak fundamentalnej globalnej odnowie technologicznej, a teraz to się dzieje.

László Botka (burmistrz Segedyna) również napisał o tej inwestycji na Facebooku zaznaczając, że w nowym zakładzie nie będą produkowane akumulatory, a właśnie samochody elektryczne chińskiego producenta.

Na Węgrzech znajdują się już duże zakłady produkujące akumulatory do pojazdów elektrycznych firm Samsung, CATL i innych, więc kraj najwyraźniej przygotowuje się do roli centrum produkcyjnego rewolucji w pojazdach elektrycznych. Fabryka NEV BYD będzie największą pojedynczą inwestycją zagraniczną w historii Węgier i zostanie zbudowana w kilku etapach z wykorzystaniem wszystkich najnowszych technologii automatyzacji, na jakie stać firmę.

Dzięki pierwszej dużej chińskiej fabryce pojazdów elektrycznych w Europie, BYD będzie mogło również skorzystać z dotacji z funduszy publicznych (na elektryfikację pojazdów oferowanych przez UE) i będzie mogło uniknąć uciążliwych ceł importowych, które sprawiają, iż ich pojazdy są tylko nieznacznie tańsze, niż auta obecnie sprzedawane na rynku.

Oczekuje się, że BYD po raz pierwszy prześcignie Teslę pod względem liczby samochodów elektrycznych sprzedanych w tym kwartale – już w trzecim kwartale przedsiębiorstwo odnotowało wyższą marżę brutto, niż firma Elona Muska. Także nie pozostaje nam innego, aniżeli czekać na dalszy rozwój sytuacji i pierwsze efekty tej potężnej inwestycji, w postaci aut elektrycznych.

A co Wy sądzicie o chińskich autach elektrycznych? Czy pomimo wielu kontrowersji są w stanie zagrozić firmom na Starym kontynencie? Jak firma poradzi sobie w starciu z doświadczonymi firmami (tj. Hyundai czy KIA) i innymi "chińskimi tygrysami" (tj. Xiaomi)? Zapraszamy do ankiety i sekcji komentarzy!

Źródło: Notebookcheck, hvg.hu

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    pawluto
    1
    Już widzę jak na Ursynowie za 5 lat będą stać na parkingach elektryki a do każdego będzie poprowadzony z okna lub balkonu kabel do ładowania...
    Gorzej będą mieli ci co mieszkają najwyżej... :)
    • avatar
      szydas
      0
      Pomijając fakt, że pojazdy akumulatorowe w obecnym wydaniu to ślepa uliczka wieszczę raczej pełne powodzenie tej inwestycji. Na ich platformie powstaje wiele pojazdów innych marek (także hipotetycznych, jak Izera), technologicznie nie odstają od wiodących producentów a jeśli już porównujemy do Tesli to pewnie i jakością wygrają. Coś z tego będzie. Wystarczy przypomnieć drogę, jaką przebyły marki japońskich czy koreańskich producentów - też początkowo były słabe jakościowo, technologicznie i materiałowo, ale szybko nauczyli się spełniać oczekiwania nabywców. Efekty widzimy na rynku.
      • avatar
        Marek1981
        0
        Oj cofamy się w ewolucji. Jak tak się spojrzy na całą ue i jej komunistyczne zakusy to mamy nieciekawy jednolity kierunek... Cyfrowa terminowy i kontrolowana waluta, samochody elektryczne i kontrolowane, wszystko na prąd z łatwością odcięcia, brak magazynowania surowców czy gotówki na czarną godzinę. Wszystko w imię nie będziesz mieć nic i będziesz zadowolony.
        • avatar
          xmexme
          0
          Czy byłbyś zainteresowany zakupem chińskiego samochodu? Dla mnie samochody nie są ani chińskie ani amerykańskie czy innej narodowości. To tylko przedmiot. A że chiński to co najwyżej gorzej bo zazwyczaj więcej z nim problemów.