Internet

„Nie jestem robotem”. Skąd komputer wie, że może ci ufać?

przeczytasz w 2 min.

Przeglądając internet i uzupełniając formularze na stronach internetowych, musisz czasem zaznaczyć, że nie jesteś robotem. Skąd jednak komputer wie, że po drugiej stronie rzeczywiście znajduje się człowiek?

Za tego typu weryfikację odpowiada system CAPTCHA. Zacznijmy więc od tego, co oznacza ten skrót? Jego rozwinięcie to Completely Automated Public Turing test to tell Computers and Humans Apart, czyli: całkowicie zautomatyzowany publiczny test Turinga mający na celu odróżnienie komputerów od ludzi. 

Skąd jednak CAPTCHA wie, czy ma do czynienia z komputerem, czy człowiekiem? 

System CAPTCHA od wielu lat pomaga w automatycznym odróżnianiu ludzi od botów (maszyn). Początkowo wymagał przepisywania prawie nieczytelnych wyrazów lub ciągów cyfr. Sprawiało to, że nieraz trzeba było podejmować kilka prób, ale przynajmniej rozumiało się, jak system odróżnia człowieka od maszyny. Później przyszły zadania polegające na wskazaniu, które zdjęcia zawierają dany obiekt (sygnalizację świetlną, samochody, pagórki czy zwierzęta).

Od pewnego czasu jednak system CAPTCHA nie stawia przed nami żadnych zadań, a jedynie zadaje proste pytanie: „czy jesteś robotem?” Wystarczy kliknąć, że nie, i po chwili dostajemy się do środka. Skąd jednak CAPTCHA wie, że nie ma do czynienia z maszyną? Wydawałoby się wszak, że stworzenie algorytmu klikającego puste pole, nie może być bardziej skomplikowane niż takiego, który identyfikowałby obiekty na kilku pokazanych zdjęciach. W czym więc rzecz?

Jak działa CAPTCHA? Zobacz… 

Cały trik polega na tym, że choć CAPTCHA prosi nas tylko o jedno kliknięcie, to system tak naprawdę monitoruje nasze zachowanie już wcześniej – od momentu wyświetlenia tej prośby (a czasem i wcześniej). I o ile stworzenie algorytmu potrafiącego nacisnąć przycisk nie jest trudne, to już opracowanie narzędzia, które realistycznie udawałoby normalne ludzkie zachowanie jest zdecydowanie trudniejsze. 

– Nawet najbardziej bezpośredni ruch człowieka [chodzi o ruch myszką w celu kliknięcia przycisku – przyp. red.] zawiera w sobie pewną dozę losowości na poziomie mikroskopowym. Są to drobne, nieświadome ruchy, których boty nie są w stanie naśladować – tłumaczą przedstawiciele firmy Cloudflare na swojej stronie internetowej.

– Jeśli ruch kursora zawiera tę cząstkę nieprzewidywalności, to test stwierdza, że użytkownik jest człowiekiem – wyjaśniają dalej. – CAPTCHA może również rzucić okiem na pliki cookie w twojej przeglądarce lub najnowszą historię urządzenia.

Sandi Toksvig prowadząca program QI poświęcony temu zagadnieniu dodała: „Powiedzmy na przykład, że zanim zaznaczyłeś pole, obejrzałeś kilka filmów z kotkami, polubiłeś tweet o Grecie Thunberg i sprawdziłeś swoje konto Gmail. To wszystko sprawia, że musisz być człowiekiem”.

Zaraz…, „test Turinga”?

W rozwinięciu skrótu CAPTCHA odnajdujemy „test Turinga”. To zrozumiałe, jeśli coś ci tu zgrzyta. W rzeczywistości bowiem mamy do czynienia z odwróconym testem Turinga. To nie człowiek potencjalnie oszukiwany przez maszynę próbuje ocenić człowieczeństwo, lecz maszyna. 

A gdy następnym razem zostaniesz poproszony o zaznaczenie, że nie jesteś robotem, będziesz już wiedzieć, że to jedno kliknięcie to tylko wisienka na torcie. Cała magia wydarzyła się wcześniej.

Źródło: IFL Science, BBC, Cloudflare, inf. własna

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    maluszek88
    1
    Tak myslalem. W komcu ktos potwierdzil moje przypuszczenia o kapczy :) ale rozwinięcia akronimu i tego o historii nie wiedzialem hihi. Dzieki
    • avatar
      Kenjiro
      0
      Tylko, że takie testy sprawiają poważne problemy ludziom upośledzonym, czy to ruchowo, czy wzrokowo, którzy nie dość, że mają pod górkę w życiu, to jeszcze muszą udowadniać, że nie są wielbłądami.
      • avatar
        xxx.514
        0
        A wystarczyło zrobić "Tak, jestem robotem"
        • avatar
          GrafikaFika
          0
          Zarąbisty news, wincyj takich.
          • avatar
            piomiq
            0
            "„Powiedzmy na przykład, że zanim zaznaczyłeś pole, obejrzałeś kilka filmów z kotkami, polubiłeś tweet o Grecie Thunberg i sprawdziłeś swoje konto Gmail. To wszystko sprawia, że musisz być człowiekiem”."
            Znaczy bot nie jest w stanie tego wykonać, aby oszukać system?
            A co jeśli kliknięcie w link z tym testem będzie moją pierwszą czynnością po otwarciu przeglądarki. Skąd wtedy system będzie wiedział, ze jestem człowiekiem?