Smartfony

HONOR Magic5 Pro już w Polsce. Zapłacisz za niego 6 tysięcy

przeczytasz w 1 min.

HONOR Magic5 Pro jest już dostępny w Polsce. Urządzenie kosztuje 5999 złotych.

W czerwcu 2023 marka HONOR ogłosiła oficjalnie powrót na rynek polski. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami do sprzedaży trafia właśnie flagowiec HONOR Magic5 Pro.

HONOR Magic5 Pro – aparat

Smartfon wyposażono w potrójny główny aparat 50 MP wspierany przez algorytm HONOR Image Engine, który ma polepszać jakość zdjęć. Aparat ma 3,5-krotny zoom optyczny i 100-krotny zoom cyfrowy.

HONOR Magic5 Pro

System HONOR Falcon pozwala na wykonywanie niezłych fotografii zarówno w dzień, jak i w nocy. Funkcja AI Motion Sensing Capture umożliwia wybór idealnego kadru spośród wielu zdjęć zapisanych 1,5 sekundy przed i po naciśnięciu przycisku.

Wyświetlacz, procesor i bateria

Design HONOR Magic5 Pro bazuje na twórczości Antonio Gaudiego. Dostępne są dwa warianty kolorystyczne: zielony i czarny. 

Flagowiec ma ekran 6,81" z poczwórną krzywizną, oferujący jasność 1800 nitów oraz odświeżanie 120Hz. Urządzenie wyposażono w baterię 5100 mAh i czterordzeniowy procesor Snapdragon 8 Gen 2. Całością zarządza system operacyjny MagicOS 7.1 oparty na Androidzie 13.

Telefon można kupić w sklepie Orange. Kosztuje tam 5999 zł.

źródło: materiały prasowe

Komentarze

7
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    dron i chmury YT
    7
    "Całością zarządza system operacyjny MagicOS..." Pani Dagmara chyba trafiła do redakcji przypadkiem. MagicOS to nakładka, a nie system. Systemem jest Android.
    • avatar
      HardCorak
      3
      a nie tak dawno na prime day był w hiszpańskim amazonie za 3500zł.
      • avatar
        pawluto
        1
        Taniocha...pewnie tandetny ...
        • avatar
          piomiq
          1
          "Zapłacisz za niego 6 tysięcy "
          Nie zapłacę, bo nie kupię!
          • avatar
            stanczyk
            1
            Naprawdę wypasiony aparat fotograficzny to 4,5 tys. zł. Zostaje 1,5 tys. na telefon. Ja sobie flagowce odpuściłem, jak przekroczyły 3000 zł. W tym momencie zakup flagowca dla mnie, podkreślam, dla mnie stracił sens.
            • avatar
              kabat
              0
              A potem problemy z google