Ciekawostki

Polacy budują największą farmę wiatrową na morzu

przeczytasz w 2 min.

Wielka jak żadna inna. I choć daleko od Polski, to Polacy maczają w tym projekcie palce. Powstaje największa morska farma wiatrowa.

Na horyzoncie pojawia się największa na świecie morska farma wiatrowa. Ten gigantyczny projekt, o nazwie Elanora Offshore, będzie miał potencjał, by dostarczyć od 5 do 6 GW mocy, co przekłada się na produkcję ponad 20 TWh energii rocznie. 

Lokalizacja farmy została wybrana nieprzypadkowo – znajduje się ona u wybrzeży australijskiego stanu Wiktoria, gdzie warunki są idealne do tego typu inwestycji (woda jest płytka, a wiatry – silne). Dzięki temu, Elanora Offshore będzie w stanie zaspokoić aż 40 proc. lokalnego zapotrzebowania na energię.

Polacy budują największą morską farmę wiatrową 

Morska farma wiatrowa Elanora Offshore, mimo że zlokalizowana jest w Australii, ma silne powiązania z Polską. Wśród twórców projektu znajduje się bowiem warszawska grupa Respect Energy Holding. Współpracują z nimi również takie firmy jak EnergyAustralia oraz Boskalis z Holandii.

Sebastian Jabłoński, prezes Respect Energy Holding, przyznał, że to bardzo ważny projekt: „Cieszymy się, że projekt budowy największej farmy offshore na świecie skupił wokół siebie najlepszych światowych ekspertów z branży energetycznej. Zespół Elanora Offshore jest doskonale przygotowany do pomyślnego zrealizowania każdego etapu tego ważnego projektu”.

Skala projektu? Ogromna

Ze względu na ogromną skalę projektu, jego realizacja będzie wymagała sporo czasu. Główna faza budowy ma zakończyć się dopiero w 2032 roku, a pełna operacyjność farmy zostanie osiągnięta kilka lat później. Oczywiście, jest to optymistyczny scenariusz, zakładający brak większych komplikacji w trakcie realizacji.

Twórcy projektu Elanora Offshore są dumni nie tylko z przewidywanej mocy produkcyjnej farmy. Podkreślają również, że dzięki niej możliwe będzie znaczne ograniczenie emisji dwutlenku węgla - aż o ponad 600 mln ton. Dodatkowo, farma stworzy 320 stałych miejsc pracy, a w trakcie jej budowy zatrudnienie znajdzie ponad 3 tys. osób.

Źródło: Respect Energy Holding

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    pociu08
    6
    Nie Widomo po co te wiatraki, jak badnia pokazują że wiatraki nie zarabiają na siebie i trzeba doplacac...
    • avatar
      zack24
      6
      Spoko. Ale czy dzięki temu rachunki za prąd spadną? Wątpię. Kolejne lobby przejęło inicjatywę i doprowadziło swój pomysł sprzed 11 lat do końca.
      • avatar
        bankaigoku
        1
        Koszty serwisowania turbin na lądzie są ogromne, a najgorsze jest to, że jest mało chętnych do tego, gdyż fizycznie dostęp do nich jest bardzo trudny. To katorżnicza I niebezpieczna praca. Na morzu to już musi być abstrakcja. Zatem to jest jeden wielki "miś" dla bogatych podmiotów. Nie mówiąc już o ich utylizacji.
        • avatar
          oreonoreon
          0
          JanuszKowalski już posrany.
          • avatar
            tokacz
            0
            Ciekaw jestem czy zrobili symulację ile rocznie będzie ginąć ptaków .....
            • avatar
              Marek1981
              -3
              A niech sobie budują. W Polsce chcieli kretyni budować koło domostw.... sąsiad postawił małego wiatraka i tak świstało, jak dobrze że mu to padło.
              • avatar
                Veritatis
                0
                A potem pseudo ekolodzy płaczą, że idą zmiany klimatyczne i wszyscy umrzemy!. Są badania naukowe, które jasno wskazują farmy wiatrowe na morzach jako jedną z głównych przyczyn zmian klimatycznych. W kwestii pseudo ekologii farm wiatrowych polecam się douczyć. XD

                https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5076537/wielka-inwigilacja-kto-jak-i-dlaczego-nieustannie-nas-szpieguje-i-dlaczego-internet-potrzebuje