Filmy / seriale / VOD

Netflix idzie za ciosem, powstanie animacja Wiedźmin: Zmora Wilka

przeczytasz w 1 min.

Rozpoczęły się już prace nad drugim sezonem serialu Wiedźmin. Okazuje się jednak, że to nie jedyna produkcja osadzona w świecie wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego, którą chce zaoferować swoim widzom Netflix.

Powstaje animacja Wiedźmin: Zmora Wilka

Kilka dni temu w sieci pojawiły się doniesienia sugerujące, iż Netflix ma w planach film animowany The Witcher: Nightmare of the Wolf. Nie czekaliśmy długo na ich weryfikację. Oficjalnie potwierdzono, że wspomniana produkcja rzeczywiście powstaje. Poznaliśmy nawet jej polski tytuł.

Za Wiedźmin: Zmora Wilka zabrali się znani twórcy

Nic nie wskazuje na to, abyśmy mieli mówić tutaj o czymś w rodzaju jedynie czekadełka przed głównym daniem, czyli wspomnianym drugim sezonem serialu Wiedźmin. Wprawdzie Wiedźmin: Zmora Wilka pozostaje dość tajemniczym projektem, ale dowiedzieliśmy się, kto nad nim czuwa. To między innymi Lauren S. Hissrich oraz Beau DeMayo (odpowiednio showrunnerka oraz scenarzysta serialu Wiedźmin). Do prac zaangażowano też koreańskie Studio Mir, które współpracowało już z Netflixem przy okazji Voltron: Legendary Defende.

W kwestii fabuły wspomniano tylko tyle, iż będzie ona koncentrowała się na „nowym zagrożeniu dla kontynentu”. Na więcej informacji, podobnie jak na datę premiery animacji, musimy poczekać.

Sama zapowiedź nie jest zaskoczeniem. Ostatnio ujawniono, że w ciągu czterech tygodni od premiery pierwszy sezon serialu Wiedźmin obejrzało 76 mln gospodarstw domowych. To najlepszy debiut w historii platformy Netflix. Nic dziwnego, że chce ona maksymalnie wykorzystać popularność wiedźmińskiego uniwersum.

Źródło: @NXOnNetflix

Warto zobaczyć również:

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    marshall84ck
    2
    pewnie dlatego ze w serialu bylo za malo LPG, czarnych, żółtych i ważnych ról kobiecych..
    • avatar
      Ciekawski_
      1
      Przez chwilę myślałem, że to żart. Ale po chwili doszedłem do wniosku, że to ma sens. Netfliks zrobił z wiedźmina bajeczkę dla małych dzieci. Kreskówka lepiej do tego pasuje.
      Ta scena rodem ze Szreka jak księżniczka się całuje w wirującym powietrzu i usuwa klątwę z księcia. Ciekawe kiedy wplątają tam przygody Jasia i Małgośi. A może Reksio się załapie? W końcu będzie jakiś Polski/Słowiański akcent.
      • avatar
        pawluto
        -1
        Ciekawostka...Słuchałem przypadkowo radio w niedzielę...Cotygodniowy teatr radiowy W Jezioranach...
        Wiecie co robi tam nieletnia wnuczka jednego z bohaterów ?
        W ferie ogląda serial Wiedzmin...Bo cała klasa ogląda...
        Serial dla dorosłych reklamowany jest w Polski Radiu ! i to przy pomocy dziecka !
        Bo wstawka o tym w słuchowisku to ukryta reklama !
        • avatar
          Torrentowy Pirat
          -5
          Do tego dojdą wszelkie gunwiane merczendajsy, wszyscy się obłowią po same uszy i zaczną powstawać gnioty-tasiemce i oto jak tytuł upadnie.
          • avatar
            Marucins
            0
            Jeśli to ma być coś na podobieństwo Dantego to tak, a jeśli lewackie G. to niech sp*erdalają i przyczepią się kolejnego produktu, a nie żerują na twórczości Sapka.
            • avatar
              kkastr
              0
              Co to za zawór: showrunnerka?
              • avatar
                Prezes Internetu
                0
                O tak. Zapomnieli przecież o uciskanych żydach, transgender i inny gender, żółtych elfach, niepełnosprawnych (chociaż karły już były, ale jako rasa a nie inwalidztwo) i bardziej wyrazistej walce o równouprawnienie. Przemyciłbym też kilka wątków o niewolnikach uwalnianych przez Geralta z plantacji bawełny. Plus - jeszcze niech dowalą to w animacji komputerowej na poziomie GITS:SAC_2045 i będzie komplet.
                • avatar
                  Mavis
                  0
                  Jeśli będzie to animacja na poziomie ostatniego filmu FinalFantasy to czemu nie, a i żeby nie zalali nas falą lewackiego g...