Telewizory

Twój kolejny telewizor będzie większy. Pogódź się z tym

przeczytasz w 2 min.

Rok 2022 nie był udany dla producentów telewizorów. Rok obecny pozwolił powstać im z kolan, a wyniki sprzedaży po pierwszym półroczu zachęcają analityków do interesujących wniosków na temat kupujących tego typu urządzenia.  

Według analityków doświadczenie kryzysu na zmieniło też gusta konsumentów. Producenci, promując telewizory 55, 65, 75 i 85 calowe spowodowały przesunięcie naszych minimalnych oczekiwań co do rozmiarów ekranów. Będziemy je też wymieniać coraz częściej. 

Chcemy coraz większych telewizorów 

Według analityków Omidia, firmy specjalizującej się w badaniach rynku dla branży technologicznej, poszukiwanie dużych rozmiarów telewizorów jest nieodwracalnym trendem. Być może przyzwyczajeni do tego przez producentów, odbiorcy końcowi nie wrócą już do mniejszych rozmiarów. 

Za tym twierdzeniem stoją też liczby. Jak podaje Omidia średni rozmiar kupowanych telewizorów LCD w sierpniu 2022 roku wynosił 46,8 cali. W grudniu najczęściej najwięcej zamówień dotyczyło urządzeń 49 cali, w marcu br. 49,5 cali, a w maju 50,2 cali. 

Telewizory z wysoką częstotliwością odświeżania 

Na oczekiwania i decyzje kupujących coraz większy wpływ ma też rozwój technologiczny. Według Omidia coraz częściej inwestujemy w urządzenia z wysoką częstotliwością odświeżania ekranu. Oznacza to, że przeciętny konsument jest bardziej świadomy dostępnych mu możliwości i chce z nich korzystać.  

Jak do tego wniosku mają się oferty producentów nie jest jasne, ale upodobanie do telewizorów z wysoką częstotliwością odświeżania ekranu może też wskazywać, jak wykorzystujemy odbiorniki telewizyjne. Na częstotliwość odświeżania ekranu zwraca bowiem uwagę kibic sportowy oraz gracz. Dla pożeracza seriali i widza wiadomości jest to parametr drugorzędny.  

Obecny telewizor wymienimy szybciej niż poprzedni 

Jednym z ciekawszych wniosków raportu Omdia jest jednak twierdzenie o dużej zmianie w cyklu wymiany telewizorów. Analitycy twierdzą, że obecnie kupowany odbiornik wymienimy już za 4 - 5 lat, a nie za 6 - 7 lat, jak dotychczas. 

Powodem jest według nich jakość treści, które chcemy odtwarzać. Według analityków coraz częściej poszukujemy telewizorów radzących sobie z jakością 4K. Upowszechnianie standardu 8K zmusi nas szybciej do przesiadki na nowszy model.  

Źródło: Omidia

Komentarze

22
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    5
    Rutkowska nie potrafi napisać artykułu bez błędów.
    • avatar
      piomiq
      5
      Nie mam się z czym godzić, bo nigdy nie miałem telewizora, i nie planuje.
      • avatar
        gabioless
        4
        Jest z góry określony maksymalny rozmiar telewizora, są to drzwi przez które musi zmieścić się dany TV, większych nie wyprodukują no chyba ze składany ale to już inna historia.
        • avatar
          Sneer
          3
          Na częstotliwość odświeżania zwracają uwagę graczę tu się zgodzę ale kibic sportowy już nie. Sport jest z maksymalnie 50/60 fps i tutaj nic nie zmieni wyższa częstotliwość odświeżania, natomiast wszystkie te opcje upłynniana obrazu są nic nie warte szczególnie w przypadku sportu.
          Niska jakość obrazu treści które chcemy odtwarzać, zapewne to byłby powód. Choć niektórzy dają się nabrać na 4K z bardzo niskim bitrate, ale w większości przypadków nie ma 4K szczególnie w liniowej TV i materiał jest sztucznie podbijany przez tv. Lecz ciekawa statystyka że TV są częściej wymieniane.
          Co do samej wielkości paneli, to bardziej kwestia tego co jest łatwiej i ekonomicznej wyprodukować. Takie samo napędzające się koło jak ze wielkością ekranów smartfonów.
          • avatar
            baertus11
            3
            Kupno dobrego telewizora poniżej 55 cali jest teraz coraz trudniejsze. Albo producenci wkładają matryce Full HD zamiast 4 k w takie mniejsze telewizory albo otrzymujemy sprzęt najbardziej okrojony w funkcje. Przykład: telewizor znanej marki kupiony w 2019 roku i taki sam wielkościowo z tego roku - zamiast 3 HDMI mamy teraz tylko 2, zamiast 2 USB mamy tylko jedno i do tego zubożone w funkcje. Żeby było śmieszniej TV z 2019 roku przy 43 calach ma matrycę 4k a telewizor z 2023 roku Full HD! O jakości wykonania nawet nie mówię bo ten TV model z 2023 roku wygląda jak jakaś budżetówka przy porównaniu z TV z 2019 roku.... Cena za to 2 razy większa...Taka sama sytuacja jak w temacie lodówek.... kupić coś poniżej wysokości 190 cm a szczególnie 182-185 cm to problem. Nagle wszystkie mają 205 cm wysokości i więcej.... znaczy ludziom w starych blokach sufity podwyższyli za darmo czy co?
            • avatar
              Alfred
              2
              Czyli mieszkania też się ciągle powiększają ? Musze zmierzyć pokój, może tego nie zauważyłem ;) A jak ktoś nie ma miejsca na 40-50", to co ma zrobić? Zostaje chyba kupno monitora i jakiejś przystawki do odbioru tv.
              • avatar
                adamlabedz
                2
                "W grudniu najczęściej najwięcej zamówień dotyczyło urządzeń 49 cali, w marcu br. 49,5 cali, a w maju 50,2 cali." Co to zdanie oznacza bo trudno jest mi wymyśleć co autor mógł mieć na myśli?
                • avatar
                  stanczyk
                  2
                  Kupujemy 4k bo nie ma porządnych telewizorów FHD. Podobnie będzie z 8 K . Ci którym padnie tv 4k. w pewnym momencie będą skazani na 8k. A gdzie telewizory 3D ??? Zysk był za mały ???
                  • avatar
                    FunkyKoval
                    1
                    Nie ma nawet gdzie i czego oglądać w 4K, sieci medialne dopiero raczkują w uruchamianiu kanałów 4K. Co dopiero 8K. Komputery domowe nie radzą sobie w 4K dobrze, produkcja filmów domowych w 4K to koszmar, kto do domu inwestuje w komputer za 10 tys. zł (+ nagrywarki itp.) aby czasami coś obrobić i nagrać płytę w 4K czy wrzucić do sieci ?
                    Treści na YT czy innych portalach to kiepskie - kisielowate 4K, chociaż ostatnio jest dużo lepiej ale zanim 4K będzie powszechne to jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie.
                    • avatar
                      Sander Cohen
                      0
                      Tylko po co mam wymienić TV? Nie oglądam TV jako takiej, filmy streamuje i na nim gram. Wszystko to działa jak powinno. Pracuje, mam mało czasu na gapienie się. Nowe bajery na mnie nie działają, a kupując TV zawsze staram się umilić czas sprzedawcom i w salonie powyłączać ulepszacze obrazu zanim dokonam zakupu (zazwyczaj online). Wiem, jestem potworem. Ale wiem czego chce i nie działają na mnie chwyty marketingowe.