Opony (niedalekiej) przyszłości

przeczytasz w 1 min.

Przedstawiamy trzy spośród wielu projektów opon przyszłości. To propozycje od firm Continental, Bridgestone i Goodyear.

Samochodowe opony są często niedoceniane. Można też odnieść wrażenie, że w ich temacie niewiele się dzieje. Nic jednak bardziej mylnego, o czym w ostatnich dniach poinformowały firmy Continental i Goodyear, a wcześniej też Bridgestone.

Continental 

Opona Continental

Zacznijmy od Niemców. Firma Continental planuje już wkrótce uruchomić seryjną produkcję nowego rodzaju opon – Taraxagum. Będą one wykonane z naturalnego kauczuku pozyskiwanego z mniszka lekarskiego. Rozwiązanie ma być ekologiczne, opłacalne z ekonomicznego punktu widzenia i nie gorsze pod względem technicznym od opon z konwencjonalnej gumy.

Goodyear

Opona Goodyear

Goodyear tymczasem stworzył koncepcyjne opony Urban Crossover. Wyróżniają się już samą estetyką z niecodziennym wzorem bieżnika, ale najważniejsze jest to, co w środku. Otóż ich wewnętrzna powierzchnia została wyściełana specjalną pianką poliuretanową. Tłumi ona dźwięki i tym samym obniża hałas, który wytwarza toczący się po nawierzchni pojazd. 

Opony Urban Crossover zostały także wyposażone w czujniki chip-in-tire, które przesyłają do samochodowego komputera pokładowego informacje o ciśnieniu, temperaturze i charakterystyce opon. Całości dopełnia technologia RunOnFlat, dzięki której możliwe jest przejechanie nawet 80 km po całkowitej utracie ciśnienia. Pierwszym autem z tymi oponami będzie Lexus UX.

Bridgestone

Opona Bridgestone

Czas na największego producenta opon na świecie. Warto przypomnieć, że Bridgestone od lat rozwija koncepcję opon bez powietrza. Całość polega na tym, że wnętrze kół jest wypełnione szprychami z żywicy termoplastycznej. 

Producent twierdzi, że mogą one spisywać się równie dobrze jak te konwencjonalne, ale równocześnie być bardziej ekologiczne i niedrogie, dzięki możliwości poddania ich recyklingowi. Mają też pozwolić lepiej oszczędzić paliwo podczas jazdy, dzięki uproszczeniu budowy opon i zmniejszeniu poziomu oporu toczenia. Nie wiadomo jednak na razie kiedy trafią one do seryjnej produkcji.

Źródło: Bridgestone, Lexus, Goodyear, Continental. Foto: Ambiguous/Wikimedia

Komentarze

22
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    michael85
    7
    Nie potrzebna mi opona która pozwala zaoszczędzić 0,5l na 100 km ale taka która dobrze trzyma auto zarówno na suchej jak i na mokrej drodze. Niestety dziś wiele opon ma z tym problem.
    • avatar
      piwo1
      3
      czekam na opony ktore beda generowaly ponad 1,5G na zakretach. dzisiejsze UHP opony daja maksymalnie 1G na zakretach, opony semislick ciut wiecej do 1,2G. Slicki do 1,5G. mam nadzieje ze firmy oponiarskie przestana wabic blyskotkami i wygladem a skupia sie na mieszankach co w oponach jest najwazniejsze.
      • avatar
        Konto usunięte
        -1
        POlecam Cooper Discowerer STT
        mam 35x12,5x15
        ostatnio wiciągłem gwozdzia ktory mial ze 4 cm i byl zlozony w pół
        starczaja na 100000 km
        dobre na asfalt i na bloto
        nic lepszego nie wymyslą
        • avatar
          Majk83
          -2
          Chyba jednak zostanę przy moich Toyo R1R :)
          • avatar
            eninede
            -3
            a jak opony Bridgestone poradza sobie w zimie ? w tradycyjnych oponach mozna bylo sposcic troche powietrza by zwiekszyc powierzchnie styku a tu opona "prawdopodobnie" jedynie stwardnieje zwiekszajac ewentualnosc poslizgu a w wyzszych temperaturach byc moze bedzie sie odksztalcac... no chyba ze opona przeznaczona jest jedynie na okres wiosna-jesien
            • avatar
              Tchorg
              0
              Goodyear Efficientgrip polecam, do codziennej jazdy, mają bardzo cienką ściankę boczną i dosyć sztywny bieżnik, co to daje oprócz tego że gdy stoicie w miejscu wyglądają jak na lekkim kapciu a to że gdy jedziecie zamieniają sie w koło idealne i mają bardzo małe opory tarcia a o ile macie dobrze dobrane ciśnienie to przy małych zmianach nacisku zaczynają sie uginać i zwiększając powierzchnie tarcia "kapcia". Małe spalenie, bardzo dobrze trzymają sie w zakrętach mi nawet ani razu nie pisneły a dodatkowo gdy auto zatrzymujecie i masa idzie na przednią ośkę opony sie wgniatają robiąc potężna powierzchnie tarcia dzięki czemu zatrzymują sie prawie w miejscu :D
              ( i muszę przypomnieć o ciśnieniu jest bardzo ważne jeśli będzie zbyt małe nie osiągnie odpowiedniego kształtu na prostej i nie zmniejszy wam spalania a jeśli zbyt duże może się nie uginać należycie przy hamowaniu i skręcaniu mając dosyć przeciętne wyniki )
              • avatar
                edymion
                0
                To może ktoś doradzi jakieś dobre zimówki ale nie drogie do 1000 pln za x 4?