Ciekawostki

Obiecująca technologia. Organiczne panele słoneczne mają potencjał

przeczytasz w 2 min.

Fotowoltaika jest technologicznym sektorem, w którym rozwój następuje dość szybko, choć można czasem odnieść wrażenie, że naukowcy dotarli już do sufitu. Wtedy jednak pojawiają się nowe koncepcje lub wyniki, pozwalające odkryć nowy potencjał. Tak jest i tym razem.

Naukowcy z Uniwersytetu w Karlstad podzielili się bardzo obiecującymi wynikami. Okazuje się, że organiczne ogniwa fotowoltaiczne mają olbrzymi potencjał, ze względu na swoją elastyczność i szeroki wachlarz zastosowań. 

Organiczna fotowoltaika. Ma potencjał, ale… 

Do tej pory dużym minusem tej technologii była kiepska efektywność, ale – jak powiedziała dr Ishita Jalan – „badania i rozwój w tej dziedzinie zaowocowały imponującą konwersją na poziomie prawie 20 proc.”. Mowa tu, naturalnie, o stopniu, w jakim światło słoneczne może być przemieniane w energię elektryczną.  

Badacze wierzą, że organiczne ogniwa fotowoltaiczne mogą wreszcie przynieść panele, które są zarówno wydajne i tanie, a przy tym przyjazne środowisku. W tym celu należy dokonać dalszych analiz związku pomiędzy warstwą aktywną a efektywnością oraz okiełznać kontrolowanie struktury molekularnej warstwy aktywnej. 

Dochodzimy tu do odpowiedzi na pytanie o to, jak tworzy się organiczne ogniwa? Dr Jalan tłumaczy, że trzeba w tym celu mieszać wybrane cząsteczki (oddające i przyjmujące elektrony) z rozpuszczalnikiem, z którego robi się cienką warstwę. Ta pełni funkcję powierzchni aktywnej. 

Aby dobrać optymalne „składniki” naukowcy z Karlstad analizują rozdział faz polimerów, monitując zmiany w warunkach mikrograwitacji i wykorzystując tzw. loty paraboliczne (zwiększającą widoczność zmian). 

Loty paraboliczne na pomoc energetyce

Loty paraboliczne odbywają się w taki sposób, że na początku samolot wznosi się stromo, a następnie dochodzi do swobodnego spadku. Podczas tego ostatniego grawitacja na chwilę jest bliska zeru, a takie warunki pozwalają właśnie lepiej przeanalizować procesy, takie jak zmiana struktury materiału. 

Naukowcy z Uniwersytetu w Karlstad wierzą, że te badania pozwolą na opracowanie niezwykle wydajnych, a przy tym niedrogich ogniw organicznych, które mają potencjał, by doprowadzić do rewolucji w sektorze fotowoltaiki. Dotychczasowe obserwacje napawają optymizmem. 

„Niefulerenowe akceptory elektronów okazały się obiecującą alternatywą dla tradycyjnych akceptorów w aktywnych warstwach ogniw fotowoltaicznych. Wynika to z ich przestrajalnych poziomów energii, reakcji optycznej w widmie światła widzialnego, wysokiej ruchliwości elektronów i stabilności fotochemicznej” – czytamy w abstrakcie publikacji podsumowującej badania.

Źródło: TechXplore

Komentarze

4
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    3
    Taki sam przełom, jak polskie panele perowskitowe. Dużo szumu, obietnice... sponsorzy i kapitał się pojawił, także spore rządowe dotacje. No i nie wyszło. Ale najważniejsze, że pieniądze były do przepalenia i o to chodzi w takich "przełomach".
    • avatar
      vacotivus
      0
      > 20%

      Faktycznie, imponujące jak diabli...