Oprogramowanie

Parlament Europejski zniechęca do programów Kaspersky Lab

przeczytasz w 1 min.

W Parlamencie Europejskim przegłosowana została rezolucja, w której można przeczytać o tym, że programy Kaspersky Lab są szkodliwe. Właściciele firmy uważają, że są to zarzuty całkowicie pozbawione podstaw.

To ciągnie się od wielu miesięcy i właśnie doczekało się kolejnego rozdziału, tym razem znacznie bliższego nam. We wrześniu ubiegłego roku oprogramowanie antywirusowe Kaspersky Lab zaczęło być wycofywane z rządowych komputerów w Stanach Zjednoczonych, a teraz do zastąpienia go innymi rozwiązaniami nawołuje Parlament Europejski.

Programy rosyjskiego producenta są odinstalowywane z komputerów w USA z powodu rzekomych powiązań z rosyjskim rządem i płynących z tego zagrożeń. Przedstawiciele firmy od samego początku przekonują, że są to bezpodstawne zarzuty, pozwalają niezależnym podmiotom analizować kody źródłowe i podkreślają, że nie przedstawiono do tej pory ani jednego dowodu na to, że oprogramowanie Kaspersky Lab stanowi zagrożenie. 

Tymczasem w cyberobronnej rezolucji przegłosowanej w Parlamencie Europejskim znajdują się treści nawołujące do dokonania przeglądu oprogramowania i wyeliminowania tego, które jest potencjalnie niebezpieczne. Nie byłoby w tym niczego kontrowersyjnego, gdyby nie fragment o zachęcie do wprowadzenia zakazu „stosowania tych [programów], które zostały potwierdzone jako szkodliwe, np. Kaspersky Lab”.

Unijni politycy twierdzą, że rosyjskie oprogramowanie powinno zniknąć z rządowych komputerów ze względu na wiele cyberprzestępczych akcji, których źródłem było właśnie największe państwo na świecie. Wypada też podkreślić, że ten konkretny zapis w dokumencie pojawił się między innymi za sprawą polskiej reprezentantki, Anny Fotygi, która od kilku tygodni ostrzega przed korzystaniem z programów Kaspersky Lab.

Przedstawiciele rosyjskiej firmy twierdzą, że unijne ostrzeżenia są oparte na nieprawdziwych informacjach, mają negatywny wpływ na budowanie bezpiecznego rynku cyfrowego i są sprzeczne z oświadczeniem Komisji Europejskiej, że nie ma przesłanek, które wskazywałyby na zagrożenia płynące ze stosowania rozwiązań Kaspersky Lab. Nie wiadomo jak sprawa potoczy się dalej, ale na razie wstrzymano współpracę z Europolem, jak informuje Gazeta.

Źródło: Gazeta Next, TechCrunch, Kaspersky Lab, inf. własna. Foto: pixel2013/Pixabay (CC0)

Komentarze

22
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    mutissj
    9
    Znowu unia się bzdetami zajmuję,

    powinni zacząć pracować nad reformą reklam w necie, m. in nakładać limity reklam na portale, ponieważ przez ich głupotę tzw. zawalenie strony reklamówkami rośnie liczba użytkowników z adblokerami.

    i przez to serwisy www mają co raz mniejszy przychód, i w późniejszych czasie ma to wpływ na jakość oglądanych treści.
    • avatar
      chrisplbw
      5
      bla bla bla, jak mi zaproponują lepszą (dla mnie) alternatywę chętnie skorzystam. Kasa mi z konta nie znika, ruch sieciowy rzędu 50-100B/s, a dezaktywując program KSN praktycznie zerowy.
      Oczywiście brak info, iż w związku w wymysłami UE Kaspersky przenosi infrastrukturę do Szwajcarii !!!.
      • avatar
        Kenjiro
        5
        Tak, słuchajcie Fotygi, przecież to jest znawca wszelakiej maści, a najbardziej IT...
        • avatar
          kaylo
          4
          Używam KIS'a od ponad 7 lat i przez te lata miałem dosłownie kilka problemów z wirusami.
          Program sam w sobie jest bardzo lekki, nie obciąża komputera i nie jest zbyt nachalny jak np. Bitdefender, który blokuje nawet próbę pobranie pliku z niektórych stron hostingowych!
          Newsy tego typu, szczególnie od zakłamanego Parlamentu EU jeszcze bardziej mnie motywują do korzystania z Kasperskiego.
          • avatar
            jacy4
            3
            Jeśli jednocześnie USA i UE nie chcą kasperskiego to musi znaczyć że coś robią dobrze.
            • avatar
              silvver
              1
              No tak, normalnie UE tak bardzo broni "zdrowej konkurencji" a tu nagle samo wskazuje, że jeden produkt jest "be" i go nie kupujcie
              • avatar
                carbo888
                0
                cała ta nagonka na Kasperskiego znaczy jedno, że jest dobry ;)
                • avatar
                  PITUCH1
                  0
                  a ślimaki to ryby .....
                  Fotyga iloraz inteligencji własnie ślimaka ...

                  podsumowanie:
                  Odkąd używam kasperskiego , a w domu jest wszędzie , od pc po androidy, koniec kłopotów z wirusami, reinstalką windowsa czy czegokolwiek !

                  Nawet zdolne dzieciaki nie potrafią już zasyfić kompa gdzie system czasami stawiałem 3 razy w tygodniu !
                  To samo tablety telefony i resety do fabrycznego.
                  Kasperski Ruleeezzzzzz i w d..... mam co oni sobie tam skanują, nie mam nic do ukrycia.
                  Za to święty przez duże Ś , spokój od paru lat !!!!!!
                  • avatar
                    Fiona
                    -1
                    A może po prostu amerykański odpowiednik Kasperskiego dostaje po pupie ?

                    O tym nikt nie pomyślał..........
                    • avatar
                      dariozpata
                      -3
                      A kiedy wreszcie Parlament Europejski zacznie zachęcać kraje członkowskie do jak największego zwiększania zasiłków socjalnych?
                      • avatar
                        xxx.514
                        0
                        Czemu nie zaczną likwidować Windows'ów i Office'a? Raz, że już samo to to już luka bezpieczeństwa, dwa - praktyki monopolistyczne. Nie wspominając, że trzeba płacić mnóstwo kasy za licencje. Kochana eurokomuna...