Rusza rządowy Projekt X - program finansowania innowacji

Projekt X, którego start planowany jest jeszcze na ten miesiąc, będzie jednym z filarów finansowania projektów badawczych w Polsce – zapowiedział rząd. 

Projekt X rdzeniem planu Morawieckiego

Projekt X. Pod tą dość tajemniczą nazwą kryje się rządowy program finansowania innowacyjnych projektów i prac badawczych wykonywanych przez polskie podmioty. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju będzie przekazywało pieniądze na projekty, które mają przyczynić się do realizacji założeń zawartych w wielkim planie Morawieckiego.

Jak wynika z informacji uzyskanych przez Rzeczpospolitą, działalność NCBR oraz zarys Projektu X zostały zainspirowane i będą przypominały rozwiązanie stosowane przez armię Stanów Zjednoczonych, a więc realizację kluczowych, innowacyjnych projektów przez agencję DARPA.

Auto elektryczne, nowoczesna komunikacja miejska, zmodernizowane elektrownie… 

W ramach Projektu X finansowane mają być programy badawcze, które pomogą w realizacji planu Morawieckiego. Dotyczyć będzie to różnych zapowiedzianych już, jak i tych niezapowiedzianych projektów. 

Na razie mówi się przede wszystkim o wsparciu dla zespołów rozwijających polskie auto elektryczne czy też system elektrycznej komunikacji miejskiej oraz opracowujących plan modernizacji w energetyce. 

Finansowanie, kontrola i inicjacja

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju będzie każdego roku wybierać najciekawsze i najważniejsze z perspektywy rozwoju polskiej gospodarki projekty. Następnie będzie w nie inwestować przede wszystkim unijne pieniądze. Na tym jednak nie koniec.

Do zadań NCBR będzie również należała kontrola. Dodatkowo Centrum będzie inicjowało i koordynowało projekty, które pozwolą zrealizować plan Morawieckiego. Samo więc uruchomi też swoje programy badawcze. Wszystko to, aby rozruszać polską gospodarkę i postawić na innowacyjność.

Ile to będzie kosztowało?

Tego na razie nie wiadomo. Póki co mówi się tylko o około 100 milionach złotych, które przeznaczone zostaną na rozwój technologii koniecznych do stworzenia systemu elektrycznej komunikacji miejskiej.

Brzmi nieźle.

Źródło: Rzeczpospolita