Ciekawostki

Polki i Polacy lubią Ubera

przeczytasz w 1 min.

Z usługi Uber w Polsce korzysta ponad milion użytkowników, a liczba przejazdów z każdym miesiącem rośnie o 20 proc.

Są już poważne propozycje, które mogą doprowadzić do tego, że Uber będzie musiał wycofać się z Polski lub zmienić zasady funkcjonowania. Chcą tego taksówkarze, rząd najwyraźniej też, ale „cywile” są raczej innego zdania. Choć usługa działa obecnie jedynie w kilkunastu dużych miastach w naszym kraju, może pochwalić się ponad milionem użytkowników.

Milionowy polski użytkownik zarejestrował się w kwietniu i firma Uber Polska nie ma oporów przed mówieniem, że z jej usługi korzysta przeszło milion Polaków. Mówi nawet więcej: liczba przejazdów zamawianych przez aplikację z każdym miesiącem zwiększa o 20 proc. – zdradziła to Magdalena Szulc w rozmowie z serwisem Money.

Szulc dodała też, że – działająca obecnie w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu, Łodzi, Trójmieście i na Górnym Śląsku – firma Uber Polska współpracuje z „kilkoma tysiącami” kierowców. Podobno co piąty z nich jest lub był taksówkarzem. 

Ale choć, jak widać, Uber cieszy się w Polsce dużą popularnością, rząd dąży do tego, by aplikacje do zamawiania przewozów u kierowców bez licencji były blokowane. Tego chcą między innymi taksówkarze, według których Uber stanowi nieuczciwą konkurencję, bo ze względu na niestosowanie się do przepisów obowiązujących taxi może oferować niższe ceny.

Magdalena Szulc uważa jednak, że zarzuty są bezpodstawne, bo z drugiej strony kierowcy Ubera nie mogę też doświadczać korzyści płynących z bycia taksówkarzami – zryczałtowany podatek, specjalne miejsca postojowe itp.

A wy korzystacie z Ubera? A jeśli tak, to czy brakowałoby wam go?

Źródło: Money, Uber

Komentarze

12
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    raffal81
    6
    Niech przejdą do UBERA, przecież Uber ma tak fajnie. Ale nie, przecież lepiej kroić pasażerów jak to się tylko da. Nie jeżdżę i nie będę jeździł taxi.
    • avatar
      Napster96
      3
      Uber działa na zasadzie, współdzielenia przejazdu. Jadę do centrum, klikam w aplikacje i mogę jechać do centrum taniej. Tak widnieje w prawie, i jest to w 100% legalne. Lecz można dzięki temu zarabiać, i to ładne pieniądze, lecz trzeba jeździć dużo. Jest tylko jeden paragraf który łamie i nie łamie, bo przez prawo, ciężko go usprawiedliwić. A więc, w Polsce mówi się o licencjach, na przewóz osób, przy kontroli ITD ma prawo wlepić Ci grzywnę 10 000 zł za brak zezwolenia. Tylko teraz, skoro jest to auto cywilne, i mogę być znajomym który podwozi czy odwozi, to też potrzebuje licencji? Nie. Od znajomych biorę kasę na wachę, to też mam mieć licencje? Nie. Uber niszczy konkurencje, nie tylko kosztami, ale jakością wykonywanych usług. A w Polsce obawiam się że to niebawem zostanie zniesione, z powodów podatków, ponieważ nasz Rząd, doszukuje się większej ilości pieniędzy od podatników bo jesteśmy biedni. A taksówkarze, to prostaki, mówią Ci pokaż licencje, ale sami jej nie mają, bądź jeżdżą nie na swojej. I kto tu mówi o sprawiedliwości.
      • avatar
        Gniot
        1
        pitu pitu
        • avatar
          interceptor
          1
          Nie używam ani Ubera ani Taxi. Mam rower. Ewentulanie mogę samochodem/komunikacją publiczną. Nie będę płacił 20PLN za przejechanie kilku km. Tak więc jest mi sprawa tych przewoźników i kłótni wokół tego obojętna.

          :)
          • avatar
            sukotume
            0
            Gdyby taksówkarze potrafili jakością swoich usług przebić konkurencję to nie musieliby się jej obawiać - ale tak nie jest - uber jest tańszy i wygodniejszy, a pracujący w nim ludzie na prawdę sympatyczni. Widać, że pracują bo chcą a nie muszą.
            • avatar
              Lilll
              0
              Taksówkarze sami sobie są winni. Swoją nieuczciwością zapracowali na to że w ogóle uber może działać. Ludzie mają dosyć przekrętów z wożenie "do Gdańska przez Zakopane" czy inne kombinacje. Jakby taksówkarze uczciwie pracowali to uber by nie miał racji bytu, rynek by ich wyparł. Nie zgadzam się na protesty w moim mieście i tworzenie dodatkowych korków. Proponuję wziąć się do solidnej pracy, ale co poniektórzy nie zauważyli, że komuna się skończyła.