Gry

Dziś premiera Wolfenstein II: Wyczyny kapitana Wilkinsa

przeczytasz w 1 min.

Tym razem głównym bohaterem jest weteran amerykańskiej armii, kapitan Gerald Wilkins, przed którym postawione zostało bardzo trudne zadanie.

Sięgający po Wolfenstein II: The New Colossus raczej nie żałują wydanych pieniędzy. Gra okazała się bardzo udana, nie brakuje w związku z tym chętnych na zabawę przy dodatkach. Dziś zadebiutował kolejny z nich - Wyczyny kapitana Wilkinsa.

To trzecie, po Przygodach Rewolwerowca Joego i Pamiętnikach Agentki Cicha Śmierć, duże rozszerzenie produkcji studia Machine Games. Tym razem głównym bohaterem jest weteran amerykańskiej armii, kapitan Gerald Wilkins, przed którym postawione zostało bardzo trudne zadanie.

„Rozwalaj wrogów jako kapitan armii USA, Gerald Wilkins! Od kiedy Manhattan został zniszczony przez atomówkę, Wilkins pozostawał w ruchu, ale teraz wraca do domu, aby wraz ze starym znajomym zniszczyć najgorszą broń w historii: Słoneczne Działo. Łap za giwery, ruszaj na Alaskę, odpalaj ortezę bojową, by zyskać przewagę podczas infiltracji umocnionej wyspy Kodiak. Zatrzymaj Operację Czarne Słońce. Tylko ty możesz pokonać zbrodniczych zabójców w Kronikach wolności.”


Dodatek zadebiutował na wszystkich platformach docelowych gry, a więc PlayStation 4, Xbox One i PC. Wchodzi w skład Przepustki Sezonowej.

Źródło: bethesda

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Konto usunięte
    3
    WhiteDrag0n w internecie piracka wersja hulała parę minut po północy czyli od 21 godzin są tacy co już przeszli dodatek i wstawili filmiki na you tube to niby dlaczego ma nie wiedzieć....
    • avatar
      Anonim20
      2
      Kolejny gówniany dodatek jak poprzednie dwa.
      Nawet nie szkoda mi naiwniaków co kupili season pass-a, a wiedziałem (i nie tylko ja) ,że DLC do tej gry to będzie szrot , kolejny raz proroctwo stało się prawdą.
      Tyle dobrze ,że gra w miarę wporzo, szkoda ,że o wersję X1 i PS4 zadbali a PC dalej kuleje i dziurawa i chodzi gorzej niż konsolkach...