Kopnieta kość?

–1 głos
wizyt: 1,074
No wiec tak mam juz troche leciwego kompa (pewnie tez dlatego mysle ze trza by go wymienic, ale okres w jakim teraz jestem [wysokie rachunki za ogrzewanie itp, sesje itd] skutecznie uniemozliwia mi myslenie o jakiejkolwiek nawet drobnej wymianie sprzetu).

Wiec przechodzac do rzeczy mam 2 kosci po 512 ramu kazda DDR 433. Jedna TwinMosa druga Kingstona. Obie ten sam CL napiecia itp. W sumie przez ponad 1,5 roku wspolpracowaly dobrze. Az do ostatniego czasu... komp mi zaczal mulic jak zly. Defragmentowalem dysk itp nie pomagalo juz nie mialem pomyslow co by tu moc jeszcze zrobic az tu nagle okazalo sie ze mam niby 512 ramu. Pogrzebalem tu i uwdzie okazalo sie ze faktycznie nie widzi jednej kosci ramu. No to jak to na starego lebka po fachu przystalo leglem sie przy tej kupie blachy i krzemu z zamiarem rozwiazania problemu. No i tak:

Poprzekladalem kosci miedzy slotami... zwykle albo widzial 512 albo wywalal sie zaraz po zaladowaniu systemu z BSODem 0x7E PFN_LIST_CORRUPT parametry dawaly na zmiane znac ze albo problem z allokacja pamieci w pliku stronnicowania albo w pamieci fizycznej. Co najlepsze... wtedy kiedy wywalal owe bledy w awaryjnym ruszal bez niczego. Dodatkowo kosci widzial i pokazywalo sie wszedzie ze mam 1GB ram. Dlatego tez mysle ze chyba kosc nie jest do konca kopnieta. Tylko cos jest ze stykami na plycie tudziez kosci. Te z kosci wygladaja dosc dobrze kilka otarc na stykach to nie problem. Slot przedmuchalem dla pewnosci sprezonym powietrzem. Niby dziala bo ramy widzi... Ale jednak wali tymi BSODami po zwyklym starcie systemu co mnie z deka denerwuje. Bo taki komp z 512 ram i XP + calym swinstwem typu skype miranda firefox WMP itp to ledwo ciagnie. Nie daj boze bym chcial jeszcze cos odpalic XD


Wiec zwracam sie do Was o rade... ma ktos pomysl jak tu uniknac tych skubanych BSODow?

Aha no i niebardzo mam gdzie sprawdzic kosc w innym kompie bo wokolo wszyscy minimum DDR2 
17 lutego 2009 w Pamięci RAM przez użytkownika steelek Poziom 4 (2,100)
   

10 odpowiedzi

0 głosów
 
Najlepsza odpowiedź
wgraj najnowszy BIOS profilaktycznie jeszcze raz. Poza tym pamięc sprawdz GoldMemory testem (memtest nie zawsze wykryje bugi) GM znajdziesz na hirens.info
Podaj co to za plyta poza tym. czy nie przypadkiem cos z serii k8nf9?
odpowiedź 17 lutego 2009 przez użytkownika ^Oleg Poziom 5 (2,920)
wybrane 9 listopada 2013 przez użytkownika TheSpeed
0 głosów
Probowales zrobic MemTest?
Taki programik, sciagnij i przetestuj - potem zobaczymy co dalej.
odpowiedź 17 lutego 2009 przez użytkownika GreQonE Poziom 10 (123,890)
0 głosów
Jeszcze sprobuj zostawic sama teoretycznie walnieta kosc w slocie, wtedy zobacz czy nadal beda bluescreeny - jezeli nie to najprawdopodobniej kontroler pamieci na plycie walniety :(
odpowiedź 17 lutego 2009 przez użytkownika GreQonE Poziom 10 (123,890)
0 głosów
Ja miałem ciekawy problem z pamięcią i także komputer nie akceptował 2 kości. GreQonE także tam się wypowiadał. Próbowałem temu zaradzić i próbowałem. Okazało się że pamięci działają obie ale tylko w trybie single chanel (dwie obok siebie) Takie rozwiązanie powodowało że nie miałem możliwości dołożenia nawet jednej kości ponieważ system od razu nie wstawał. Ostatecznie oddałem płytę do serwisu. Tam profesjonaliści też niczego nie poradzili. Płyta została wysłana do serwisu Gigabytea a że jest powolny to już 4 tydzień czekam na komputer. Taż studiuję i brak PCta trochę przeszkadza.
odpowiedź 17 lutego 2009 przez użytkownika Szymon331 Poziom 8 (29,410)
0 głosów
Wiec zaczniemy od poczatku. Memtesta juz jakis czas temu robilem przy okazji innych bsodow (okazalo sie ze jest kopniety bios na plycie glownej i na karcie graficznej), bledow nie znalazl w pamieci.

Przy samym kingstonie (wali bsodami system nie chce ruszyc czasami to nawet awaryjny nie moze wystartowac lub tez restart bez bsoda itp zaraz po logon gui XPka).

Jak sa 2 w kolejnosci 1slot - twinmos/2slot - kingston/3slot - pusty to widzi tylko 512 ramu. Jak kingstony przeloze na 3 to samo jak zamienie miejscami twinmosy z kingstonem w windzie wali bsodami a na awaryjnym jest stabilny i na dodatek widzi 1GB jak zamienie miejscami i twinmosy dam na 3 to wali bsody i sie restartuje jakby byla jedna kosc tylko czyli sam kingston.

Ostatnio to nawet jak bylo to powkladane w sposob taki ze winda dzialala stabilnie z 512 ramu to czesto walil bsod ze stopem bodajze 0x8E i z wskazaniem na plik win32k.sys. To mi teraz podsunelo pewien pomysl ze moze... cos sie knoci z biosem nadal. ustawienia niby sa ok ale co jak co bios mogl byc zle wgrany i przez to moze walic bsodami tudziez nie widziec pamieci.

Co do kontrolera... myslalem ale dlaczego w awaryjnym widzi i na dodatek chodzi stabilnie?

@Szymon331 niestety jak juz napisalem moj komputer jest dosc leciwy plyta MSI KT4V nie oblsuguje dual channel w pamieciach. A i kombinacje zrobilem praktycznie chyba wszystkie mozliwe :P
odpowiedź 17 lutego 2009 przez użytkownika steelek Poziom 4 (2,100)
0 głosów
Po pierwsze to sprawdź... dysk (stan S.M.A.R.T. choćby).
Po drugie - jak te pamięci są taktowane na płycie i jakim napięciem traktowane?

O wstawianiu PC3500 do płyty, która radzi sobie z PC2700 nie będę się wypowiadał ( jeżeli jednak płyta jest "bodajże" taka jak podałeś to Murphy musiał się kiedyś odezwać).
odpowiedź 17 lutego 2009 przez użytkownika Matuzalem Poziom 6 (7,560)
0 głosów
Wiec tak plyta to MSI KT4V na chipsecie via kt 400.

wygrzebalem wszystko co sie dalo poki co nie updatowalem biosa okazalo sie to niepotrzebne. Na Memtescie jak i Goldmemory wali takimi bledami z kosci kingstona ze az szkoda gadac :P

Kosc musi byc kopnieta ale wciaz nurtuje mnie pytanie dlaczego na awaryjnym wystartowal i dzialal wykrywajac cale 1GB ramu a normalnie nawet nie daje rady sie dobrze rozkrecic.
odpowiedź 17 lutego 2009 przez użytkownika steelek Poziom 4 (2,100)
0 głosów
Pewnie w awaryjnym nie laduje sie tyle rzeczy korzystajacych z ramu ;)
odpowiedź 17 lutego 2009 przez użytkownika ^Oleg Poziom 5 (2,920)
0 głosów
Steelek: musialbys wpierw sprawdzic, jakie to bledy wywalaja oba programy testowe.
Stad prosta konkluzja, ze Windows w trybie awaryjnym pewnie uzywa nieco prostszych mechanizmow odczytu/zapisu pamieci, jak w trybie normalnym.

POzbadz sie lepiej tej plyty na Via, bo moj kolega ma podobna plyte i tez mial schody z pamieciami, BSODami, resetami komputera itp. Cuda na kiju sie dzialy nawet pod linuksem, nie potrafilem mu pomoc do chwili obecnej, pomimo wymiany klawiatury, plyty (tez na VIA, niestety), procesora i zasilacza...
Lepiej wziac cos podobnego, byle bardziej "standardowego" :-)


odpowiedź 17 lutego 2009 przez użytkownika jeomax.co.uk Poziom 11 (475,040)
0 głosów
Proponuję ci sprawdzić kondensatory na płycie.
Niestety jeżeli jest leciwa to przypuszczam że niektóre zwłaszcza te od zasilania są już do wymiany.
Jeśli chcesz miarę tanio rozwiązać problem to:
1. sprawdź czy zasilacz podaje prawidłowe napięcia (wystarczy Everest czy Aida) najlepiej na 2 kompie .
2. sprawdz czy któreś kondensatory na płycie nie są napuchnięte.Jeżeli tak to wymień albo kondensatory albo płytę.
Użytkowanie kompa w takim stanie doprowadzi do większej "katastrofy".
Kondensatory na płytach z przed kilku lat już tak mają.
Sam ostatnio wywaliłem płytę na KT333 bo się podobne cuda działy.
2. oceń czy któraś z pamięci jest sprawna(najlepiej na 2 kompie).
Jeżeli procesor + pamięci + zasilacz jest sprawny to na allegro jakąś używkę w standardzie ATX dość tanio kupisz.
Powodzenia
marko.s


odpowiedź 19 lutego 2009 przez użytkownika marko.s Poziom 4 (1,660)
...