Przeproś się z AI. Rewolucja w grach dzieje się na naszych oczach

Sztuczna inteligencja kolejny już raz upomina się o branżę gier komputerowych. Wiatr zmian dociera do kolejnych zakamarków wirtualnej rozrywki. Ba, nawet Steam daje zielone światło dla gier AI, najwyraźniej spodziewając się, że coraz więcej gier zrodzi się przy pomocy AI. O jakich narzędziach mowa?

Na papierze wszystkie plany wyglądają ambitnie: Microsoft chce tworzyć fabułę w grach przy użyciu AI, Blizzard też chętnie spogląda w kierunku sztucznej inteligencji, która miałaby odciążyć nieco pracę grafików. I wreszcie Ubisoft, który w swoim rękawie trzyma narzędzie Ghostwriter (asystent scenarzysty bądź quest designera) oraz NEO NPC. Dziś kilka słów o tym drugim.

NPC przyszłości - niektórzy się śmieją, ale potencjał jest ogromny

NEO NPC to najnowszy projekt zespołu badawczo-rozwojowego Ubisoftu, który celuje w zaawansowane interakcje graczy z NPC i środowiskiem gry w czasie rzeczywistym, otwierając tym samym nowe możliwości: tak dla graczy jak i deweloperów. Słowem: NPC i twórcy gier w krainie AI.

Za NEO NPC odpowiada Ubisoft Paris wraz z partnerami technologicznymi w dziedzinie generatywnej AI - Nvidia oraz Inworld AI. NEO NPC składa się z:

1. silnika postaci i sieci LMM firmy Inworld;
2. oraz narzędzia Nvidia Audio2Face, wchodzącego w skład zestawu technik Nvidia ACE (Avatar Cloud Engine).

Pierwsza składowa NEO NPC umożliwia zbudowanie tła, stworzenie bazy wiedzy i stylu konwersacji dla każdego NPC. Z kolei narzędzie Nvidii odpowiada za animacje twarzy w czasie rzeczywistym. Jak to wygląda w praktyce? Odpowiedź znajduje się w poniższym nagraniu.

Obejrzyj w

Działanie zaprezentowano za pomocą trzech scenariuszy, w których elementy oskryptowane spotykają spontaniczne reakcje NPC. Postacie niezależne posiadają własną historię, mają również bazę wiedzy o otaczającym ich świecie oraz różne style konwersacji.

Technika Inworld zapewnia postaciom niezależnym wewnętrzną wiedzę o ich otoczeniu, a także interaktywne odpowiedzi dzięki sieci LLM. Audio2Face odpowiada za animacje twarzy i synchronizację ruchu warg w czasie rzeczywistym. Wszystko to przekłada się na unikalny charakter każdej interakcji.

Gracze będą (może) zachwyceni

To przedsmak tego, co czeka graczy oraz samych deweloperów. Po stronie gracza mamy wizję jeszcze większego urozmaicenia rozgrywki. Obecność AI może uczynić rozgrywkę bardziej realistyczną poprzez generowanie spontanicznych reakcji, które mają za zadanie utwierdzić odbiorcę, że postać niezależna reaguje w czasie rzeczywistym na nasze poczynania.

Z kolei twórcy gier mogą zostać potencjalnie odciążeni, wszak tworzenie animacji to proces czasochłonny i wymagający, a przecież każda wypowiedź i animacja musi być dopieszczona. Wydaje się więc, że proces zostanie w jakimś stopniu uproszczony, niemniej w aktualnym formie nie ma mowy o pełnym zastąpieniu ludzkiej ręki. Do gier AI na pełną skalę "trochę" brakuje, ale kolejne narzędzia będące "asystentami dewelopera" świadczą o tym, że branża gier ewoluuje. Czy tego chcemy, czy nie.

Źródło: Nvidia, zdjęcie otwarcia: YouTube/NVIDIA GeForce