Garść nowości o Rage

Na nową grę od id Software gracze czekają jak na zbawienie. Nic dziwnego, to pierwszy od piętanstu lat nowatorski projekt firmy.

Twórcy takich klasyków jak Doom i Quake z udzielającym się ostatnio coraz częściej w mediach Johnem Carmackiem ostatnimi czasy żyją z kontynuacji i wskrzeszania swoich znanych tytułów. Czas jednak, by pokazali coś nowego - tu miejsce na scenie zyskuje sobie nadchodzący Rage, który na komputerach i konsolach powinien zagościć już we wrześniu bieżącego roku.

Co wiemy nowego? Otóż z ostatnich doniesień wynika, że zapowiadany FPS to miks liniowej strzelaniny z totalnym sandboksem - nie będzie bezpośrednio żadnym z nich, jednak elementy wspólne będą mocno widoczne. Ci, którym udało się ujrzeć na pokazie PAX wstępne materiały z gry przyznają, że całość przypomina odrobinę Borderlands bez cel-shadingu.

Przypomnijmy, że Rage to nie tylko shooter, ale też po części przygodówka zawierająca elementy wyścigów - doskonała mieszanka do stawiania na otwarty świat. Postapokaliptyczny klimat sprzyja przedzieraniu się przez hordy nieprzyjaciół czując w zębach piasek ze spalonej ziemi.

Jak zaś twierdzi sam Carmack, oprawa graficzna wykracza poza jego wszelkie wyobrażenia. To w końcu okazja do przetestowania silnika id Tech 5 (który miał napędzać także Prey, jednak to uległo ostatnio zmianie). Wielki wizjoner FPSów stworzył coś, co jego zdaniem było niemożliwe? Zapowiada się nieźle.

Zapowiadająca się akcja promocyjna może narobić smaka kolekcjonerom wszelkiego rodzaju gadżetów. W czerwcu powinien ukazać się trzyczęściowy komiks, którego fabuła jest oparta na wydarzeniach z gry. Czy ten sympatyczny bonus zawędruje do Polski? Póki co - nie wiadomo.

Dla tych, którzy chwytają każdą informację związaną z id Software i ich produkcjami, przygotowano miłą niespodziankę. Niedawno do sieci trafiła ponad dwudziestominutowa dwuczęściowa historia studia. Zarówno pierwszy, jak i drugi rozdział można znaleźć na YouTube.

Źródło: nowgamer