Gry

Gry wideo wiodą do kiepskich relacji

przeczytasz w 1 min.

Według najnowszych badań wynika, że znaleziono skromne powiązania pomiędzy grami wideo a kiepskimi relacjami z innymi ludźmi.

Gry komputerowe to zarówno świetny sposób na spędzenie czasu z przyjaciółmi lub rodziną, jak i doskonałe narzędzia do wyładowania agresji - wszystko zależy od tego, kto w nie gra. Dotychczas mogliśmy się zapoznać z wieloma badaniami, które uwzględniały gry wideo. Większość dotyczy zachowań graczy (np. czy po trzygodzinnej sesji w Counter Strike'a gracz jest w stanie wyjść na ulicę i zacząć strzelać do przechodniów?).

Najnowsze badania dowodzą, że znajdziemy skromne powiązania pomiędzy grami a słabymi relacjami z przyjaciółmi i najbliższą rodziną. Autorzy badań przepytali 813 studentów i z uzyskanych odpowiedzi jasno wynika, że im więcej czasu poświęcamy na gry, tym uboższe stają się nasze relacje z rówieśnikami i rodzicami. W odpowiednim oświadczeniu czytamy, że młodzi dorośli samodzielnie usuwają się z ważnych dla nich grup społecznych, by przeznaczyć więcej czasu na granie w gry. Wspomina się także o tym, że osoby, które już teraz mają problemy z dobrym kontaktem z otoczeniem, starają się znaleźć inne sposoby na spędzanie wolnego czasu i często wybierają gry.

Student Alex Jensen twierdzi, że teraz stara się znaleźć uzasadnienie do tego, dlaczego tak często gra w Madden NFL, natomiast Laura Walker, jedna z osób, które przeprowadziły badania, informuje, że wyniki badań nie wpłyną na to, czy w jej rodzinnym domu pojawi się Nintendo Wii (ma się pojawić - przyp. red.). Jak zauważa zagraniczne źródło, informacje te mają na celu pokazać nam, że autorzy badań nie są, jak można by zakładać, zagorzałymi przeciwnikami gier wideo

Uzyskane statystyki wykazały ponadto, że młodzi dorośli, którzy grają w gry, są skłonni - bardziej od rówieśników niegrających - do podejmowania ryzykownych zachowań, jak i picia alkoholu i nadużywania narkotyków. Istnieje też prawdopodobieństwo, że młode kobiety, które lubią gry wideo, mogą mieć niższe poczucie własnej wartości.

Źródło: DailyTech.com

Komentarze

8
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    danieloslaw1
    0
    ja dużo gram i jakoś nic niemam żadnych konfliktów z prawem ani żadnych bijaty nie zaczynał niewiem może młodzi sie uotporniają bo u kolegow tak samo jak u mnie
    • avatar
      _nick_
      0
      też mi wnioski, to siętyczy wszystkiego

      im więcej czasu poświęczasz na coś, tym mniej czasu poświęcasz rodzinie i znajomym, proste. Nie muszą to być gry/
      • avatar
        Konto usunięte
        0
        A mi sie wydaję, że to idze w druga strone - osoby ktore maja problemy w nawiązywaniu nowych znajomości, oraz kiepskie relacje z innymi ludzmi (przyjaciólmi/rodziną) znajdują swoj wewnetrzy spokój oraz relaksują sie cześciej przy grach (nich przy innych ludziach).
        • avatar
          Konto usunięte
          0
          a mi ten artykuł coś przypomniał
          niedawno spotkałem się ze stwierdzeniem że najlepsza gra to gta 4 a wszystko inne to badziew nie dorastający jej do pięt, raz w jakimś komentarzu stwierdzono że jeśli na jakimś sprzęcie "nie odpala się gta 4" to jest do dupy i tego typu komentarze
          może na takich graczach bazowali "badacze"
          • avatar
            Szymon331
            0
            Ło! No to podsumowali ludzi... Ja gram w gry z innego powodu. Nie dlatego że chcę gdzieś uciec albo poczuć się lepiej. Gram w gry głównie dla grafiki. Kupuję tylko najnowsze tytuły i odpalam je w najwyższych ustawieniach (DX10 etc) i choć czasami widzę 15 i mniej FPS to czuję satysfakcję z tego że widzę pory na wirtualnej twarzy komputerowego bohatera. Jedyna gra która mną kiedyś zawładnęła to był HP2 z 2002roku ale wtedy to się jeszcze do podstawówki chodziło... ;)
            • avatar
              SoundsGreat
              0
              I tak i nie. Z jednej strony jest to dobry temat do rozmowy. Jeszcze parę lat temu całe przerwy jeszcze w gimnazjum spędzałem z kumplami omawiając poszczególne misje w pierwszych "Gothic'ach". Z drugiej strony gdy ostatnio grałem w pewną grę (czyżby GTA IV :P) jakoś niespecjalnie miałem ochotę na spędzanie czasu z kimkolwiek innym niż mój PC.
              • avatar
                19arek93
                0
                Oj tak, komputer i gry potrafią nieźle wciągnąć.. ostatnio sporo czasu spędzam przy komputerze, mniej grając(starsze gry już się znudziły, a nowsze nie chodzą :/) niemniej jakoś nie mam problemu odejść od komputera i pojeździć na rowerze od rana do nocy co jest moją drugą pasją.

                Istnieje też druga strona medalu, są ludzie(zazwyczaj dzieci) na których zdarzenia przedstawione w grach naprawdę wpływają.
                Ja np. rozjade kogoś w GTA IV aby delektować się fizyką w grze, ale ktoś inny zrobi to z agresją i tylko po to by zabić kolejnego wirtualnego człowieka.