Samochody elektryczne

Kiedy samochody elektryczne będą tańsze? Padła data

przeczytasz w 1 min.

Prezes General Motors Mary Barra twierdzi, że produkowanie “tanich” samochodów elektrycznych w obecnej dekadzie jest nieopłacalne. Na zmiany w cen trzeba zatem jeszcze poczekać kilka lat.

Mary Barra mówiąc o “tanich” samochodach na prąd ma na myśli modele w cenie od 30 tys. do 40 tys. dolarów amerykańskich (125-170 tys. zł). Zdaniem General Motors, w tej dekadzie opłacalność przedsięwzięcia produkowania budżetowych aut jest znikoma.

Tanie elektryki w kolejnej dekadzie?

Podczas konferencji w Sanford Bernstein Barra odniosła się do obecnej sytuacji na rynku samochodów elektrycznych. Bez wahania odpowiedziała, że dziś to Tesla ma przewagę nad General Motors, jednak wierzy, że w przyszłości sytuacja może się zmienić – zauważa Reuters.

Tesla jest liderem, ale bycie nim w technologii samochodów elektrycznych, rentowności i skali produkcji nie jest trwałe” – stwierdziła Barra. Wypowiadając się na temat rentowności produkcji budżetowych elektryków, prezes General Motors zwracała uwagę przede wszystkim na koszty produkcji akumulatorów.

To właśnie ogniwa są kluczowym elementem, który wstrzymuje jeszcze większą dynamikę rozwoju elektro-motoryzacji, bowiem koszty ich wytwarzania są dziś zbyt wysokie, a oprócz tego dostępność materiałów wpływa na ograniczenie skalowania produkcji. “Koszty akumulatorów są wciąż zbyt wysokie, aby budować opłacalne samochody na rynek masowy, które sprzedają się za 30 tys do 40 tys. dolarów” – dodała Barra.

Jest jednak cień szans, że przyszłość z tańszymi elektrykami w roli głównej nadejdzie już za kilka lat. Prezes General Motors przewiduje, że “koszty pojazdów elektrycznych i spalinowych wyrównają się w drugiej połowie tej dekady, może trochę później”.

Najlepszy scenariusz zakłada zatem, że taniejące samochody na prąd zaczną pojawiać się jeszcze w obecnej dekadzie, po 2025 r. Nie powinno być jednak zaskoczeniem, jeśli zmiany będą zachodzić powoli, a ceny zaczną spadać po 2030 r. W nadchodzącej dekadzie może mieć jednak na to wpływ dążenie do minimalizowania emisji CO2 przez m.in. europejskie władze.

Komentarze

27
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    PIRAT_PL
    7
    No tak.
    Jeśli jeszcze trochę podbiją ceny spalinowych to faktycznie zrównają się z cenami elektryków :P
    • avatar
      KENJI512
      2
      Nie będą xD
      • avatar
        Halavin
        2
        Samochody elektryczne będą "tańsze" jak trafią do drugiego obiegu z zajechanymi bateriami.
        Natomiast cena nowych nie zmaleje, tylko wzrośnie.
        • avatar
          pawluto
          2
          Będą tańsze jak zlikwidują państwowe dofinansowanie i te jazdy po bus pasach - To podbija ceny !!!
          • avatar
            krzbzo
            0
            40tys $ to cena tesli 3 obecnie w stanach...także przelicznik na nasze że to 170tys to można sobie wsadzić

            szkoda że na polskim rynku musimy płacić podatek od posiadania własnej waluty za każde importowane dobro:/
            • avatar
              BariGT
              -1
              NIe będą NIGDY. Na Ziemi nie ma tyle kobaltu aby do MILIARDA aut włożyć po 100kg. Zatem Do czasu całkowitej rewolucji w budowie ogniw EV moga byc najwyżej coraz mniejsze. Dlatego bolszewicy w EU po prostu was do nich zmuszą . Kupisz EV albo śmigasz autobusem/rowerem i jedyna nadzieje, że ten cyrk się wcześniej zawali pod cięzarem własnego absurdu...
              • avatar
                Ulubus
                -1
                Posłuchaj mnie kurwa! Chcesz daily zarabiać tysiące pln? To zarejestruj się z mojego reflinka w app Crypto com !!! Rejestrujesz się przechodzić KYC zamawiać czerwona karta Ruby i dostajesz 25$ in Cronos. Kupujesz, wymieniasz trading za to kryptowaluty czekasz kilka dni i masz tysiące pln!!!
                Klikaj NATYCHMIAST!!!!

                https://crypto.com/app/jjey2xxs9c
                • avatar
                  pawluto
                  -1
                  Fuck the electric !
                  • avatar
                    Okonio
                    -2
                    W momencie zrównania opłacalności spalinówek i elektryków te pierwsze stracą sens bytu (poza wyjątkami, jak pojazdy kolekcjonerskie). Ciekawe co powiedzą wówczas szury wieszczące koniec świata wraz z odejściem od benzyny i ropy. A może już ich nie będzie, podobnie jak swego czasu wyginęli zagorzali przeciwnicy zakazów wjazdu pojazdów konnych na drogi szybkiego ruchu.