Smartfony

Redmi 8 z baterią 5000 mAh zmierza na polski rynek

przeczytasz w 2 min.

Osoby szukające przystępnego cenowo smartfona wyróżniającego się przede wszystkim baterią już wkrótce będą miały nieco większy wybór. Pytanie, jak duże zainteresowanie wzbudzi Redmi 8?

Redmi 8 zadebiutuje w Polsce już w przyszłym miesiącu

O Redmi 8 wspominaliśmy nieco ponad 2 tygodnie temu, przy okazji jego zapowiedzi. Długo nie musieliśmy czekać na potwierdzenie tego, iż będzie on dostępny w Polsce. Sprzedaż ma rozpocząć się w połowie przyszłego miesiąca, a w ręce zainteresowanych użytkowników trafią dwa warianty smartfona.

W przypadku wariantu 4 GB RAM + 64 GB cena ma wynosić 699 złotych. Sięgający po wariant 3 GB RAM + 32 GB mogą liczyć na przystępniejszą cenę wynoszącą 599 złotych. Sprzedaż będzie prowadzona w popularnych sklepach z elektroniką, a także u operatorów Plus i Orange.

Redmi 8

Redmi 8 to smartfon, którego najmocniejszą stroną jest bateria

Przedstawione zasoby pamięci nie są najważniejszym punktem specyfikacji tego modelu. Jest nim bezsprzecznie bateria o pojemności aż 5000 mAh. Przy ekranie o rozdzielczości HD+ (1520 x 720 pikseli) oraz niezbyt imponującym procesorze powinno przełożyć się to na naprawdę dobre czasy pracy. Warto też zaakcentować w tym miejscu, iż producent postarał się o złącze USB-C, które w przypadku tej półki cenowej nie jest jeszcze standardem.

  • Android 9.0 Pie z MIUI 10
  • 6.22-calowy ekran IPS HD+ (1520 x 720 pikseli), Corning Gorilla Glass 5
  • procesor Qualcomm Snapdragon 439, Adreno 505
  • 3 GB / 4 GB pamięci RAM
  • 32 GB / 64 GB pamięci wewnętrznej + microSD
  • kamera główna 12 Mpix f/1.8 + 2 Mpix f/2.2
  • kamera przednia 8 Mpix f/2.0
  • Bluetooth 4.2, WiFi 802.11 b/g/n
  • dual SIM
  • czytnik linii papilarnych, rozpoznawanie twarzy
  • bateria 5000 mAh, ładowanie 18W
  • wymiary 156.48 x 75.41 x 9.4 mm

Czy warto zainteresować się Redmi 8? Konkurencja smartfonów do 1000 złotych jest naprawdę duża, modele sprzed kilku miesięcy mogą zaoferować nieco więcej. Można wskazać chociażby na Moto G7 Power, którą recenzowaliśmy, a która również wyróżnia się baterią 5000 mAh.

Dostępny będzie też jeszcze tańszy Redmi 8A

Chcący jeszcze bardziej ciąć koszty będą mogli zdecydować się na bliźniaczy model Redmi 8A. Zdecydowana większość specyfikacji jest tu identyczna. Różnice sprowadzają się do mniejszej ilości pamięci RAM (2 GB, przy 32 GB pamięci wewnętrznej), a także do słabszego aparatu głównego (pojedynczy obiektyw 12 Mpix) i braku czytnika linii papilarnych.

Redmi 8A będzie kosztował 549 złotych. Sprzedaż ruszy w tym samym okresie co w przypadku Redmi 8, ale tutaj nie będzie prowadzona u operatorów.

Źródło: mi-home

Warto zobaczyć również:

Komentarze

17
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    marioking
    9
    Szkoda tylko że polscy janusze którzy stoją za rodzimym Xiaomi niszcza idee bo oni podnoszą cenę do tylu ile uważają a nie tyle ile kosztuje sprowadzenie i support plus marża... Bo jak sprzęt sprzedawany w detalu z podatkami i gwarancją na ich rodzimym rynku kosztuje ~410 a u nas 599! Przecież oni nie kupują tego ani, po cenie detalicznej, ani przesyłka nie kosztuje ich 20-30zł od sztuki! Mowimy tu o prawie 100% narzucie!
    • avatar
      Raider0001
      3
      Redmi 7 miał lepszy procesor
      • avatar
        Kropeczka
        3
        Bo ja wiem, za tym fonem przemawia tylko bateria.... Reszta to obraz nędzy i rozpaczy. 700 zł za to ? Nie dałabym.
        Co by nie było mam fona xiaomi. Ale ten to jest jechanie na opinii firmy z najlepszym stosunkiem cena/możliwości. Tylko że tutaj ten stosunek jest tragiczny niestety. Za 700 można upolować coś lepszego. Albo inaczej, pomijając baterię coś porównywalnego można kupić w cenie ok. 400 zł. Bo moim zdaniem to najprostrzy fon li tylko do dzwonienia.... Li tylko....
        • avatar
          0
          Xiaomi ma realistyczne podejście do klienta. Owszem idą do góry z cenami, ale mniej niż inni i wciąż oferują wiele za niewiele.
          • avatar
            Konto usunięte
            -3
            Zrobili by wreszcie porządek z poborem energii, a nie ciągle ukrywają podstawowy problem powiększaniem baterii. niestety smartfon z androidem żre baterię na potęgę, nawet jak jest odłożony i się z niego nie korzysta. po prostu oszczędzanie energii leży i kwiczy. a co za 2 lata? baterie w smartfonach o pojemności 25 Ah ? przecież takie baterie to się pcha do wiertarek udarowych.
            • avatar
              Boban79
              -8
              Może złamię regulamin, ale warto zaryzykować
              https://www.siepomaga.pl/alex

              Dycha do dychy i stanie się cud :-)
              • avatar
                Mariola Gaw.
                0
                Od kilku dni używam Redmi 8 / 4 GB RAM + 64 GB kupiony za 540 PLN + koszt przesyłki, Redmi 8 spełnia moje oczekiwania i nawet je przewyższa z wyjątkiem dołączonej ładowarki ta ma tylko 10 W