Intel uchyla rąbka tajemnicy na temat nadchodzących procesorów dla desktopów

Każdy kto czyta nasz dział aktualności wie, ze bieżący rok jest bardzo ważny dla koncernu Intel, bowiem planuje on kilka premier nowych procesorów. Niestety, wszystkie dotychczasowe informacje bazowały na doniesieniach z mniej lub bardziej nieoficjalnych źródeł. Producent postanowił jednak już dłużej nie trzymać swoich klientów w niepewności i uchylił rąbka tajemnicy odnośnie swoich nadchodzących konstrukcji. Czego zatem powinniśmy sie spodziewać w tym roku?

Wbrew pozorom nowości jest całkiem sporo i dotyczą praktycznie każdego segmentu wydajnościowego. Przy okazji Intel pochwalił się, że od 2003 do 2013 roku, a więc przez 10 lat, moc obliczeniowa jego procesorów z serii Extreme wzrosła 20-krotnie. W tym roku progres wydajności powinien być jeszcze większy.

Z okazji 20-lecia marki Pentium planowana jest premiera modelu Anniversary Edition z odblokowanym mnożnikiem. Tak, nie przesłyszeliście się - Intel rzeczywiście nieco zmienił swoją strategię i zrobi miły gest w kierunku zwolenników podkręcania z mniej zasobnym portfelem (obecnie za najtańszy model z odblokowanym mnożnikiem - Core i5 4670K – trzeba zapłacić około 850 złotych).

Procesor będzie kompatybilny z płytami głównymi z chipsetami 8. i 9. serii, a jego zintegrowana grafika ma wspierać technologię sprzętowej akceleracji odtwarzania i konwertowania materiałów wideo Quick Sync. Odblokowany Pentium będzie dostępny w połowie roku, ale jego szczegóły techniczne i cena jeszcze nie są znane.

Również w połowie roku nastąpi premiera udoskonalonych układów Core 4. generacji (Devil's Canyon), które będą obsługiwane przez chipsety z 8. i 9. serii. Oczywiście możemy tutaj liczyć na wzrost wydajności względem zwykłych modeli Core 4. generacji, a ponadto producent zastosuje w nich lepszy materiał termoprzewodzący między rdzeniem a odpromiennikiem ciepła, co powinno pozytywnie wpłynąć na ich potencjał na podkręcanie. Już nie możemy się doczekać, aby zweryfikować te informacje ;)

Na drugą połowę bieżącego roku planowana jest premiera nowej generacji procesorów z serii Core i7 Extreme Edition (Haswell-E), a więc pierwszych 8-rdzeniowych modeli dla komputerów stacjonarnych z obsługą pamięci DDR4. Warto jednak zauważyć, że nie będzie można ich zainstalować na obecnych platformach, bowiem układy te będą kompatybilne z nowym chipsetem X99.

Przy okazji uchylono rąbka tajemnicy na temat 5. generacji układów Core o nazwie kodowej Broadwell – produkowanych nie w 22-, a już w 14-nanometrowym procesie technologicznym. Wprawdzie jeszcze nie wiadomo kiedy nastąpi ich premiera, ale najprawdopodobniej nie doczekamy się jej w tym roku.

Modele dla komputerów stacjonarnych (montowane w podstawce) zostaną wyposażone w grafikę Iris Pro, a więc najwydajniejszą „integrę” producenta, którą dotychczas można było spotkać jedynie w procesorach Haswell w wersjach mobilnych i desktopowych instalowanych bezpośrednio na laminacie. Jej wydajność pozwala na komfortową rozgrywkę w mniej wymagających grach, a zatem taka zmiana wyeliminuję potrzebę kupowania słabszych kart graficznych.

Trzeba zatem przyznać, że bieżący rok zapowiada się bardzo obiecująco i z pewnością jest na co czekać. Miejmy jednak nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem, a tempa w rozwoju procesorów nada również konkurencyjne AMD. Aż boimy się pomyśleć, co przyniosą kolejne lata ;)