Jasne. Ma to głęboki sens w mieście, które ma średnie usłonecznienie na poziomie 500h w skali roku (średnie z lat 2000 - 2008; dane z Weather Online), czyli ponad 4 razy mniej niż w Warszawie (ok. 2200h).
Niech popracują nad metodami redukcji cienia rzucanego przez chmury.
A może raczej wystarczyło by pomyśleć, a nie walić jak małpa w klawiaturę i bez zastanowienia klikać na "zapisz".
Sądzę, że większość takich "baboli" w postach to skutek niechlujstwa i braku szacunku dla innych. Gdyby nie to edycja komentarzy zapewne nie była by potrzebna. Co nie znaczy, że nie uważam ją za przydatną i niezbędną na każdym forum/portalu.
Ale dopominanie się o to na Benchmark.pl to walenie głową o mur.
Nie zauważyłeś nic więcej? A: "... to raczej niewielka gra poboczna, która nie stać się „nową Cywilizacją”."
Pan Redaktor W. Kulik jest kopalnią językowych lapsusów.
Niemal każdy Jego artykuł zawiera takie niespodzianki.
Życzę powodzenia w dalszym pisaniu "na kolanie".
Choć się staram (niezbyt mocno), nie potrafię dostrzec w tym zdaniu sensu. Pewnie jestem już za stary i za głupi. Ech.
-1
gusti
Jest taka zasada, żeby nie wdawać się w dyskusję z idiotą, bo...
Ok. To raczej proste do wyjaśnienia. Zauważyłeś różnicę w czasie napisania Jego postu i mojego: 5 min.
W tym czasie obserwowałem tą dyskusję (te, raptem kilka postów) i jedyna zmiana w jej wątku to mój post o 19:22.
Znasz regułę zwaną "brzytwą Ockhama"? Co wydaje się bardziej logiczne? To, że w ciągu tych pięciu minut (od 19:17) jedynie ja odpisałem na Jego post, a On sam dał sobie plusa? Czy może ktoś zalogowany zauważył głęboką myśl w tym wynurzeniu, czytuję: "Ale ty tak serio ? :D" i postanowił ją docenić nim ja dałem swą odpowiedź?
Hę? Co Ty na to, wielbicielu nocnych programów wątpliwej wartości?
0
gusti
Czy mógłbyś rozwinąć myśl? Nie wiem o co Ci chodzi.
Poza tym, serio? Sam dałeś sobie plusa? He he... Sorki, ale to trochę żałosne.
... i koszmarnego opóźnienia do benchmark.pl.
Na miłość..., niech admini coś zrobią z tym koszmarkiem jakim jest serwer benchmark.pl.
Rozumiem, że dodanie edycji komentarzy przekracza umiejętności pracujących tu "śszpeców", ale niech przynajmniej serwis choć odrobinę udaje profesjonalny portal, a nie dyskotekę z programu "Chłopaki do wzięcia".
1
gusti
Ech. Ubiegłeś mnie. Cena autokorekty :]
1
gusti
Następny "geniusz". Bełkocze coś prawie po polsku o ogarnianiu się.
Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić. "Rozgarnięty" fan zgniłego, ups przepraszam, nadgryzionego jabłka cytuje korespondencję dotyczącą zwrotu za wadliwie działającą aplikację. Koleś z supportu Apple'a zatwierdza łaskawie zwrot.
Teraz Android. Jeżeli dobrze zrozumiałem artykuł to zwrotu w ciągu 2h od zakupu można dokonać w przypadku każdej aplikacji bez konieczności podawania powodu zwrotu. Nie ma konieczności pisania rozprawki "Dlaczego ta aplikacja mi się nie podoba" dla supportu. Po prostu klikasz zwróć.
Zatem. Do stu tysięcy trolli jak można porównywać obie sytuacje? ... aaa, już wiem. Wystarczy być debilem (sorry, ale nie mogłem się powstrzymać).
Też mi łaskawcy w Apple. Zatwierdzają reklamację bubla. I masz na to aż 90 dni? Niewiarygodne. Jeżeli coś kupię w tym porąbanym kraju nad Wisłą to zwykle mam rok/2lata gwarancji.
Kochany Apple.
Nawiązując już konkretnie do tematu news'a to taki czujnik promieniowania UV wydaje mi się sensownym dodatkiem do smartfona (z pewnością w porównaniu do "czujnika promieniowania radioaktywnego").
Szczególnie gdyby był w stanie rozpoznawać typy UV: A, B i C. Przydało by się to chociażby przy ocenie skuteczności filtrowania tych typów UV przez okulary przeciwsłoneczne. Wreszcie można było by zweryfikować prawdziwość tego co ich producenci deklarują.
2
gusti
Nie ma czegoś takiego jak "promieniowanie radioaktywne" geniuszu.
Poprawnie było by gdybyś napisał "promieniowanie jonizujące". A tak naprawdę to "czujnik promieniotwórczości" czy jak to zwać, to dość mało ścisłe określenie.
Mówić powinniśmy o detektorze mierzącym moc dawki promieniowania jonizującego (najprawdopodobniej promieniowania gamma) wyskalowanym do podawania wyniku jako (mocy) dawki efektywnej (czyli uwzględniającej typ promieniowania i określonej dla całego ciała). Najprawdopodobniej byłby to detektor bazujący na liczniku proporcjonalnym.
Takie rozwiązanie wydaje mi się najlogiczniejsze. Niemniej jednak, nie wierzę aby coś takiego pojawiło się wkrótce w smartfonach.
Już widzę tych przerażonych ludzi mierzących te 80 czy 120 nSv/h XD
Mając coś takiego bali by się latać samolotami.
Niewiarygodne jest to jak ludzie mało wiedzą na temat promieniowania jonizującego.
Na przyszłość polecam dowiedzieć się choć co nieco na temat tego o czym chcecie pisać. W przeciwnym razie lepiej się w ogóle nie wypowiadać.
Ja bym się jeszcze przyczepił tych "2000 mikrowatów". O ile jestem w stanie zrozumieć podawanie pojemności akumulatorów w tym stylu (przyjęta zwyczajowo jednostka mAh), to tego nie pojmuję. Po co te zera? Hę?
Nie prościej byłoby 2mW? Ech.
Idę się potraktować "prądem o napięciu" i popływać w "łodzi podwodnej".
Przepraszam, ale przeczytałem newsa i nadal nie wiem gdzie jest ten ciekawy pomysł na obudowę. Czyżby chodziło o tą powłokę PVD, która "podobno" ma być zastosowana? Ech, brak konkretów = domysły = nic ciekawego w tym nie dostrzegam.
P.S. "Japoński producent produkuje dla wielu osób najładniejsze smartfony..." WEDŁUG mnie lepiej by to brzmiało gdyby zamienić "dla" na "według". Taka luźna sugestia :)
Bitcoiny za przejęte czołgi? Tak grupa Anonymous chce walczyć z Rosją
15 komentarzyDyskutuj z nami!W Londynie staną wieżowce, które nie rzucają cienia
19 komentarzyDyskutuj z nami!Niech popracują nad metodami redukcji cienia rzucanego przez chmury.
Swatch stworzy inteligentny zegarek, nie zminiaturyzowanego smartfona
12 komentarzyDyskutuj z nami!Sądzę, że większość takich "baboli" w postach to skutek niechlujstwa i braku szacunku dla innych. Gdyby nie to edycja komentarzy zapewne nie była by potrzebna. Co nie znaczy, że nie uważam ją za przydatną i niezbędną na każdym forum/portalu.
Ale dopominanie się o to na Benchmark.pl to walenie głową o mur.
Premiera Sid Meier’s Starships już za 2 tygodnie
10 komentarzyDyskutuj z nami!Pan Redaktor W. Kulik jest kopalnią językowych lapsusów.
Niemal każdy Jego artykuł zawiera takie niespodzianki.
Życzę powodzenia w dalszym pisaniu "na kolanie".
Grow Home: eksploracja od Ubisoftu na pierwszym zwiastunie
18 komentarzyDyskutuj z nami!Ok. To raczej proste do wyjaśnienia. Zauważyłeś różnicę w czasie napisania Jego postu i mojego: 5 min.
W tym czasie obserwowałem tą dyskusję (te, raptem kilka postów) i jedyna zmiana w jej wątku to mój post o 19:22.
Znasz regułę zwaną "brzytwą Ockhama"? Co wydaje się bardziej logiczne? To, że w ciągu tych pięciu minut (od 19:17) jedynie ja odpisałem na Jego post, a On sam dał sobie plusa? Czy może ktoś zalogowany zauważył głęboką myśl w tym wynurzeniu, czytuję: "Ale ty tak serio ? :D" i postanowił ją docenić nim ja dałem swą odpowiedź?
Hę? Co Ty na to, wielbicielu nocnych programów wątpliwej wartości?
Poza tym, serio? Sam dałeś sobie plusa? He he... Sorki, ale to trochę żałosne.
Wydłużono czas na zwrot aplikacji do sklepu Google Play
13 komentarzyDyskutuj z nami!Na miłość..., niech admini coś zrobią z tym koszmarkiem jakim jest serwer benchmark.pl.
Rozumiem, że dodanie edycji komentarzy przekracza umiejętności pracujących tu "śszpeców", ale niech przynajmniej serwis choć odrobinę udaje profesjonalny portal, a nie dyskotekę z programu "Chłopaki do wzięcia".
Jeżeli się mylę to proszę mnie poprawić. "Rozgarnięty" fan zgniłego, ups przepraszam, nadgryzionego jabłka cytuje korespondencję dotyczącą zwrotu za wadliwie działającą aplikację. Koleś z supportu Apple'a zatwierdza łaskawie zwrot.
Teraz Android. Jeżeli dobrze zrozumiałem artykuł to zwrotu w ciągu 2h od zakupu można dokonać w przypadku każdej aplikacji bez konieczności podawania powodu zwrotu. Nie ma konieczności pisania rozprawki "Dlaczego ta aplikacja mi się nie podoba" dla supportu. Po prostu klikasz zwróć.
Zatem. Do stu tysięcy trolli jak można porównywać obie sytuacje? ... aaa, już wiem. Wystarczy być debilem (sorry, ale nie mogłem się powstrzymać).
Też mi łaskawcy w Apple. Zatwierdzają reklamację bubla. I masz na to aż 90 dni? Niewiarygodne. Jeżeli coś kupię w tym porąbanym kraju nad Wisłą to zwykle mam rok/2lata gwarancji.
Kochany Apple.
Duże zainteresowanie beta testami Destiny
54 komentarzyDyskutuj z nami!Granie w FPSa używając pada to trochę tak jakby jeść zupę widelcem. Można. Tylko po co? Ach, no tak Destiny to gra stricte konsolowa.
Galaxy Note 4 z czujnikiem promieniowania ultrafioletowego?
35 komentarzyDyskutuj z nami!Szczególnie gdyby był w stanie rozpoznawać typy UV: A, B i C. Przydało by się to chociażby przy ocenie skuteczności filtrowania tych typów UV przez okulary przeciwsłoneczne. Wreszcie można było by zweryfikować prawdziwość tego co ich producenci deklarują.
Poprawnie było by gdybyś napisał "promieniowanie jonizujące". A tak naprawdę to "czujnik promieniotwórczości" czy jak to zwać, to dość mało ścisłe określenie.
Mówić powinniśmy o detektorze mierzącym moc dawki promieniowania jonizującego (najprawdopodobniej promieniowania gamma) wyskalowanym do podawania wyniku jako (mocy) dawki efektywnej (czyli uwzględniającej typ promieniowania i określonej dla całego ciała). Najprawdopodobniej byłby to detektor bazujący na liczniku proporcjonalnym.
Takie rozwiązanie wydaje mi się najlogiczniejsze. Niemniej jednak, nie wierzę aby coś takiego pojawiło się wkrótce w smartfonach.
Już widzę tych przerażonych ludzi mierzących te 80 czy 120 nSv/h XD
Mając coś takiego bali by się latać samolotami.
Niewiarygodne jest to jak ludzie mało wiedzą na temat promieniowania jonizującego.
Na przyszłość polecam dowiedzieć się choć co nieco na temat tego o czym chcecie pisać. W przeciwnym razie lepiej się w ogóle nie wypowiadać.
Zasilany bezprzewodowo rozrusznik serca mniejszy od ziarenka ryżu
6 komentarzyDyskutuj z nami!Nie prościej byłoby 2mW? Ech.
Idę się potraktować "prądem o napięciu" i popływać w "łodzi podwodnej".
Sony ma ciekawy pomysł na obudowę Xperii Z3
15 komentarzyDyskutuj z nami!P.S. "Japoński producent produkuje dla wielu osób najładniejsze smartfony..." WEDŁUG mnie lepiej by to brzmiało gdyby zamienić "dla" na "według". Taka luźna sugestia :)