yendrek

Specyfikacja jak specyfikacja, niejeden pecet by się nie powstydził :) Najważniejsze, że w końcu producenci zaczęli się budzić z tego snu o gigantycznych rozdzielczościach ekranu, w jaki zapadli od bełkotu pieprzonych marketingowców.

Czekam na e-inkowe tatuaże. Tylko muszą być odporne na hackowanie, żeby na plecach nagle zamiast wizerunku czachy z piszczelami nie pojawił się napis "jestem dupkiem".

Ciekawe, kiedy amerykańcy obejmą konta na fejsbuku prawem spadkowym.

Cyberboziu, miej nas w swojej opiece.

Zielona dioda - żyjesz,
Niebieska dioda - widzisz światełko w tunelu,
Czerwona dioda - jesteś już martwy.

Dron "przypadkowo rozbił się na trawniku przy białym domu". Pewnie snajperzy stuknęli operatora.

PS - zakup filmu full hd z przeplotem za 69 zł ? No fu***king way !

SD (576p) jest to 800, 1200 i 1800 Kbps. HD (720p) transmitowane jest przy 2000, 3000 lub 4000 Kbps, a HD+ (1080i) w 3200, 4500 i 6500 Kbps.

źródło - imagazine.pl

Popatrzyłem sobie na to na moim Samsungu. Pierwsza rzecz jaka się rzuca w oczy - ciekawe ile zapłacili Samsungowi, żeby wywalił z "najbardziej polecanych" (aplikacje umieszczone w najlepszym miejscu na ekranie) polsatowską Iplę.

Po drugie - treść, poprzeglądałem materiały, z grubsza to samo jest w Ipli, Iplexie. Ceny od 9,90 za wypożyczenie na niejasnych warunkach - od pierwszego naciśnięcia "play" masz 48 godzin aby _dokończyć_ oglądanie. Co znaczy "dokończyć" ? Ja to rozumiem tak, że można film obejrzeć tylko raz. Dopiero po zakupie można oglądać dowolną ilość razy ograniczeń czasowych. W Ipli, Cyfrowym Polsacie i nc+ po wypożyczeniu można piłować materiał przez 48h ile razy się chce i to jest wyraźnie podkreślone w warunkach wypożyczenia.

Po trzecie - CENYYYYYYYY ! Wypożyczenie od 9,90, zauważyłem że wiele filmów HD _nie ma_ opcji wypożyczenia - wyłącznie zakup od 39,90, najczęściej 49,90, jakaś głośniejsza produkcja 59,90. Tych po 4,90 i 29,90 jakoś nie zauważyłem.

Summa summarum - zero szału, ani pod względem programowym, ani cenowym. Z takimi warunkami są tylko kolejnym graczem na rynku bez jakiejkolwiek przewagi nad konkurencją, która przynajmniej stara się przyciągnąć widzów darmowymi produkcjami (czasem wcale niezłymi).

Widzów płatnej telewizji ubywa, bo coraz mniej ludzi ma ochotę płacić za "dostęp" do kosmicznych bloków reklamowych. A żeby było śmieszniej, ubywa także widzów tv bezpłatnej - głównie młodych - którzy w necie znajdą to, co w naziemnej, tylko bez reklam. Tyle że nie widać tego, bo jest ciągły dopływ ex-płacących.

Śmiesznie będzie za 10-15 lat, kiedy stare pokolenie zacznie wymierać i nagle się okaże, że nie ma komu ani płacić, ani nawet za darmo oglądać tej reklamiarskiej nędzy.

Nie ogarniam tego, jak można _w taki sposób_ schrzanić obudowę. I raczej nie będzie to rozgłos sprzyjający wzrostowi sprzedaży.

Mam Samsunga z 2012 r i nie zamierzam płakać nad usunięciem youtuba - aplikacja na ten TV jest kompletnie do bani, czysta tragedia. A z tego co czytałem kiedyś na benchmarku, nowa aplikacja zapowiada się jeszcze gorzej.

Ot, kilka mega wolnej pamięci w TV - czysty zysk.

Bez przesady. Taki gigant jak Samsung może bez problemu się odgryźć i zalać rynek "średniakami" o dobrych parametrach i konkurencyjnej cenie, która zglebi konkurencję. A Nokia padła, bo zwyczajnie przespała eksplozję dotykowych smartfonów.

Oby się Motorola nie zdziwiła.