Smartfony

LG przyśpieszy premiery kolejnych flagowców?

przeczytasz w 1 min.

Premiera LG V30 w sierpniu, a LG G7 w styczniu? Taki scenariusz sugerują najnowsze doniesienia.

Jeśli chodzi o rynek smartfonów to LG ma ostatnio nieco lepszy nastrój. Po klapie związanej z LG G5 przyszedł bowiem cieszący się zdecydowanie lepszymi opiniami użytkowników LG G6. Kolejne propozycje to oczywiście kwestia czasu i zanosi się na to, że na te flagowe długo czekać nie będziemy.

A mowa tu przede wszystkim o LG V30. Wedle najświeższych doniesień producent może pokusić się o jego prezentację już w sierpniu. Dlaczego? Jak powód wymienia się Galaxy Note 8, a więc propozycję jednego z konkurentów. Wedle producenta, pojawienie się LG V30 jako pierwszego zwiększy szanse na odciągnięcie chociażby kilku klientów zainteresowanych Galaxy Note 8.

Tego typu nastawienie nie jest w branży niczym nowych, chociaż omawiane smartfony kłaść będą nacisk na różne elementy specyfikacji. W przypadku LG V30 warto wspomnieć o ostatnich schamatach sugerujących jego prawdopodobny wygląd.

Jeśli powyższe rewelacje się sprawdzą, oczekiwać można też przyśpieszonego debiutu LG G7. Sugerują to bowiem te same źródła, które mówią o styczniu. I tutaj powody mają być podobne, a mianowicie wyprzedzenie Samsunga i jego Galaxy S9. W tym roku szybsza premiera (LG G6 vs Galaxy S8) miała się producentowi opłacić.

Źródło: androidauthority, lg

Komentarze

6
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Woodpeacker
    0
    Teraz mi mówicie jak miesiąc temu kupiłem G6 :(
    • avatar
      Konto usunięte
      -6
      Przykro mi to pisać, ale LG to firma, którą powinno się omijać szerokim łukiem niczym noname chińskiej produkcji. Dwa LG G4 padły mi po mniej więcej roku użytkowania a K10 nie wytrzymał pół roku. Jeden z G4 dostał boot loop'a, drugi po prostu padł, a w K10 padł mikrofon. Podobne problem z produckją, choć odrobinę na mniejszą skalę, dotyczą G3 i G5. Na prawdę nie wiem, jak ludzie łapią się jeszcze na marketingowe sztuczki LG. Choć G6 na papierze jest warty rozważenia, moje G4 i K10 skutecznie wyleczyły mnie z myśli o kupnie ponownie czegokolwiek od LG.
      • avatar
        Gatts-25
        0
        Widzisz ja mam swojego LG G2 ,który zaczął się psuć więc zacząłem czytać o "BOOTLUPIE" i wielu innych dolegliwościach.Potem po aktualizacji oficjalnej telefon nie mógł się połączyć z internetem przez sieć komórkową a na koniec nie chciał wstać.Oddałem go do serwisu i po dwóch tygodniach stwierdzili ,że nic nie są w stanie zrobić.
        A ja zajrzałem na jedną stronę anglojęzyczną oraz filmik na youtubie i jakiś koreaniec miał podobny problem.5minut i telefon został uruchomiony z nowych oficjalnym androidem w wersji 4.2.2.Tak dużo napisałem więc na koniec dodam ,że teraz używam nieoficjalnego androida 7.1.1 a telefon już ma 4 rok.

        PS: Akumulator mam od nowości i w dalszym ciągu wytrzymuje mi 1-2dni średniego używania czyli internet , telefon i gry
        • avatar
          witoldsz
          0
          Miałem G2, żona nadal ma G3, ja teraz G5. Wszystkie te LG to był dobry zakup. Najbardziej w G5 podoba mi się dodatkowa, szerokokątna kamera (120 stopni, jak np. GoPro). Początkowo myślałem, że to zbędny bajer, zaskakująco często się przydaje.