Tego się nie spodziewaliśmy, premiera The Last of Us: Part 2 opóźniona

The Last of Us: Part 2 zadebiutuje później niż planowano

Przesuniecie premiery The Last of Us: Part 2 można uznać za nieco zaskakujące. Dokłada data debiutu gry była dość długo trzymana w tajemnicy, dopiero pod koniec września ujawniono, iż ustalono ją na 21 lutego 2020 roku.

Wystarczyło jednak kilka tygodni i twórcy zmienili zdanie. W wydanym dziś komunikacie poinformowali, że The Last of Us: Part 2 zostanie oddane w ręce graczy dopiero 29 maja przyszłego roku.

Ekipa Naughty Dog chce przygotować jak najlepszą grę

Nad przedstawieniem powodów powyżej decyzji pochylił się Neil Druckmann, główny reżyser gry. Zaznacza, iż Naughty Dog zdaje sobie sprawę, że od wcześniejszego ogłoszenia minęło zaledwie kilka tygodni. Jednocześnie dodaje, iż wystarczyły one do tego, aby zauważyć, że pozostały do premiery czas będzie niewystarczający. Potrzeba go więcej, dzięki czemu gra osiągnie poziom, pod którym Naughty Dog nie będzie wstydziło się podpisać.

„Mamy nadzieję, że rozumiecie, ponieważ ten dodatkowy czas da gwarancję, że The Last of Us Part II spełnia nasze wspólne ambicje i wyniesie grę na najwyższy poziom jakości. Wiemy, że dodatkowe kilka miesięcy może być już koszmarnie wydłużającym się oczekiwaniem dla nas wszystkich. Jesteśmy wdzięczni za waszą cierpliwość i ciągłe wsparcie.”

Nie będzie przesadą stwierdzenie, iż Naughty Dog jest jedną z najbardziej cenionych ekip w branży gier. Wyczekujący The Last of Us: Part 2 powinni wykazać zrozumienie, szkoda byłoby bowiem otrzymać tak świetnie zapowiadającą się grę zawierającą błędy czy niedoróbki. Trzymamy kciuki, aby wprawdzie nieco później, ale w nasze ręce trafiła prawdziwa perełka.

Źródło: Sony

Warto zobaczyć również:

• PlayStation 5 - zdjęcie prototypu konsoli wyciekło do sieci
• Wreszcie! Nowy zwiastun i dokładana data premiery The Last of Us Part II
• Sony rezygnuje z integracji PlayStation 4 z Facebookiem