Smartfony

Jakość zdjęć i filmów, podsumowanie

przeczytasz w 3 min.

Jakość zdjęć i filmów

  • aparat tylny: pojedynczy, 12,2 Mpx f/1,8, filmy 4K UHD 30 kl./s lub Full HD do 120 kl./s w zwolnionym tempie, stabilizacja optyczna i cyfrowa
  • aparat przedni: 8 Mpx, filmy Full HD
  • stabilizacja optyczna: tak, w aparacie tylnym
  • lampa LED: tak (z tyłu, podwójna)

Google Pixel 2 XL - aparat tylny 12 Mpx 4K UHD

Google Pixel 2 XL to dobry smartfon do zdjęć. Producent nie uległ modzie na podwójne aparaty, ale nie stanowi to żadnego problemu, bo pojedyncza kamerka spisuje się znakomicie i również oferuje tryb portretowy rozmywający tło.

Algorytmy przetwarzające obraz działają subtelnie i nie wyostrzają go tak mocno jak czyni to wielu konkurentów. W efekcie otrzymujemy dość naturalne (jak na smartfona) zdjęcia w formacie JPG.


Google Pixel 2 XL - zdjęcie z aparatu tylnego


Huawei Mate 10 Pro - zdjęcie z aparatu tylnego

Tak naprawdę Pixel 2 i Pixel 2 XL zostały stworzone z myślą o tym, by użytkownik mógł wykonać jak najlepsze zdjęcie bez zagłębiania się w ustawienia i dodatkowe tryby fotografowania. Tryb „auto” i zdjęcia JPG mają wystarczać każdemu i ta sztuka udała się producentowi całkiem dobrze.

Pixel 2 XL w podstawowej aplikacji aparatu nie ma opcji zapisywania zdjęć do formatu RAW (DNG). To zabieg celowy. Google postanowiło zoptymalizować zapis plików JPG tak, by nawet bardziej wybredni użytkownicy byli zadowoleni. Moim zdaniem wyszło im to znakomicie.

Chętnych do „focenia” w RAW’ach uspokajam - smartfon może zapisywać surowe pliki DNG np. za pomocą mobilnego Lightrooma.


Google Pixel 2 XL - zdjęcie z aparatu tylnego


Huawei Mate 10 Pro - zdjęcie z aparatu tylnego

Pod względem szczegółowości sensor tylny 12 Mpx spisuje się zdecydowanie powyżej przeciętnej nawet na tle innych flagowców. Producent zastosował wysokiej jakości obiektyw, a obraz przetwarzany jest tak, by nie usuwać na siłę całego „szumu”. Widać go zarówno na zdjęciach nocnych jak i dziennych wykonanych w trybie HDR, ale w zamian obraz zachowuje więcej cennych detali.


Google Pixel 2 XL - zdjęcie HDR z aparatu tylnego


Huawei Mate 10 Pro - zdjęcie HDR z aparatu tylnego


Google Pixel 2 XL - zdjęcie z aparatu tylnego


Huawei Mate 10 Pro - zdjęcie z aparatu tylnego

Zdjęcia nocne robione „z ręki” w trybie automatycznym wyglądają przeciętnie. Obraz jest mniej ostry i mniej szczegółowy, ale wciąż prezentuje się nieźle na tle wielu konkurentów. W domyślnej aplikacji nie ma trybu manualnego, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zainstalować inną aplikację.

Autofokus jest dość szybki, celny i rzadko gubi ostrość.


Google Pixel 2 XL - zdjęcie nocne z aparatu tylnego


Huawei Mate 10 Pro - zdjęcie nocne z aparatu tylnego

W trybie portretowym aparat rozmywa tło wokół głowy. Efekt małej głębi ostrości wykonywany jest cyfrowo (programowo), a nie optycznie, ale w praktyce prezentuje się równie dobrze jak analogiczny tryb w smartfonach Xiaomi (czyli bardzo dobrze).


Google Pixel 2 XL - zdjęcie z aparatu przedniego, tryb portretowy

Pixel 2 XL nagrywa filmy 4K UHD w 30 kl./s i przepływności około 48 Mb/s. Pochwalić trzeba je przede wszystkim za dwie rzeczy - bardzo dobrą ostrość i znakomitą stabilizację optyczną.

Trochę gorzej prezentują się kolory, które są bardzo nasycone i nieco sztuczne (odbiegają wyraźnie od tych widzianych gołym okiem). Nie jest to jednak wielki problem.

Podsumowanie

Google Pixel 2 XL imponuje szybkością działania, jakością wyświetlacza i bardzo dobrym aparatem. Ma świetne głośniki, łączność NFC, Bluetooth 5.0, Wi-Fi w standardzie „ac” i wodoszczelną obudowę.

Jego codzienne używanie jest przyjemne, ale... Nie ma klasycznego wyjścia słuchawkowego, ani miejsca dla karty microSD, ani bezprzewodowego ładowania baterii, a typowy czas pracy na baterii jest przeciętny.

Google Pixel 2 XL - czysty Android w smartfonie

Najgorsza jest jednak cena. W typowych elektromarketach wynosi ona około 4400 zł. Co prawda w serwisach aukcyjnych można go kupić za około 3500 zł, ale to wciąż bardzo dużo.

Moim zdaniem Pixel 2 XL nie jest tyle wart. O wiele bardziej wolałbym kupić smartfona OnePlus 5T za połowę tej ceny i cieszyć się niemal równie szybkim działaniem, dobrym aparatem i nieco lepszą baterią.

Ocena końcowa:

  • bardzo szybkie i płynne działanie systemu Android 8.1 Oreo
  • gwarantowana aktualizacja do Androida 9.0
  • szczegółowy i kontrastowy wyświetlacz P-OLED 18:9
  • dobra jakość obrazu, wysoki kontrast, wysoka rozdzielczość
  • cieńsze ramki niż w poprzednim modelu
  • wodoszczelna obudowa (IP67)
  • dobry aparat tylny (12 Mpx, 4K UHD)
  • bardzo dobra stabilizacja optyczna
  • wysoka wydajność
  • dobrej jakości głośniki skierowane do przodu
     
  • przeciętny czas pracy na baterii
  • brak klasycznego wyjścia słuchawkowego 3,5 mm (jest przejściówka)
  • brak miejsca dla karty pamięci microSD
  • brak bezprzewodowego ładowania baterii
  • wysoka cena na start

Dobry ProduktSuper Wydajność

94%

Komentarze

11
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Dragonik
    4
    No cóż kolejny drogi "smartphone" i tyle w temacie
    • avatar
      Tomek Stiller
      4
      Tomek, wszyscy wiemy za kupiłeś sobie OP5T jakiś czas temu ale na litość boską wciskanie wszystkim na około, że jest tak samo dobry jak każdy droższy testowany przez Ciebie telefon jest już męczące. Wyhoduj sobie trochę obiektywizmu co?

      Minusy też jakieś takie naciągane. O ile dłuższy SOT masz na swoim OP5T względem tego Pixela - że tutaj jest aż przeciętnie? Ten brak minijacka - serio? Cały świat dawno przestawił się na BT i jakoś nikt specjalnie nie płacze z tego powodu. Takie są trendy. Sam przecież podobno nie słyszysz różnicy między BT a przewodem :) Nie wiem jak Ty, ale ja wolę dokupić telefon z szybką pamięcią wewnętrzną niż bawić się w zewnętrzne karty - no ale to ja....
      • avatar
        belineaenter
        2
        Biedne drogie dziadostwo!
        • avatar
          Konto usunięte
          2
          Totalnie nieopłacalny zakup, to już lepiej szajsunga s9+ i to nie dość że tańszy to jeszcze lepszy.
          • avatar
            HomeAudio
            1
            Wolał bym Samsung S9 Plus.
            • avatar
              ahael
              -1
              A ja bym wolał niż OP 5T właśnie tego Pixel że względu na Aparat. Zresztą wielu recenzentów to potwierdza... DX0 Mark też mówi swoje... Do tego wsparcie Google i działanie softu bez porównania z jakim kolwiek innym smaerfinem czyni ten produkt na prawdę bardzo miłym w użytkowaniu. Miałem swego czasu Nexusy i te urządzenia po prostu działały sprawniej pomimo wielokrotnie niższych wyników w Benchmarkach.
              • avatar
                xchaotic
                0
                "W Polsce jedyną funkcją jest wyciszanie dzwona" haha
                • avatar
                  fenrir123
                  0
                  Cena totalnie z kosmosu, czyżby Google podążało drogą Apple? Tworzą produkt prestiżowy i za prestiż każą sobie płacić.
                  Lubię słuchawki od gogli, ale przyznam szczerze, że to tylko telefon - fakt goły android to torpeda, aktualizacje na pół roku przed wszystkimi nakładkowcami (albo i rok...).
                  Świetny aparat, ekran.
                  Mimo wszystko mam poczucie, że Pixel to nie S9.
                  Nexusy zawsze plasowały się gdzieś pomiędzy, obecnie wieje absurdem.
                  W tej cenie IMO można znaleźć kilka ciekawszych modeli.