Setki godzin badań i litry potu. Tak powstają zegarki dla sportowców
Opaski fitness

Setki godzin badań i litry potu. Tak powstają zegarki dla sportowców

przeczytasz w 3 min.

Stworzenie smartwatcha to nie lada wyzwanie – to wniosek, który mogę wyciągnąć po wizycie w laboratorium, gdzie spotykają się naukowcy oraz sportowcy. Nad badaniami i ćwiczeniami spędzają w nim wiele godzin.

Zakładasz buty do biegania, strój na siłownię lub wsiadasz na rower. Natychmiast wybierasz opcję rozpoczęcia treningu na swoim zegarku sportowym i zaczynasz trening. Po wszystkim możesz analizować i porównywać swoje osiągnięcia podczas aktywności fizycznej. Wszystko to brzmi jak czynność, którą nawet sportowcy amatorzy są w stanie zrobić z zamkniętymi oczami.

W praktyce jednak sprawienie, aby pomiary rejestrowane przez smartwatch były zgodne z rzeczywistością, to niezliczone godziny pracy. Miałem okazję przekonać się o tym na własne oczy w Huawei Health Lab w Helsinkach. To nowo otwarty obiekt, w którym producent pokazał, że stworzenie i ulepszanie zegarków sportowych jest efektem setek lub nawet tysięcy godzin spędzonych w laboratorium – w towarzystwie naukowców i profesjonalnych sportowców. 

Miejsce, w którym naukowcy spotykają się ze sportowcami

Z zewnątrz laboratorium niespecjalnie rzuca się w oczy i poza niewielkim napisem informującym o tym, co znajduje się wewnątrz, obiekt ani trochę nie wyróżnia się na tle otoczenia. Odczucia zmieniają się diametralnie zaraz po wejściu do środka, gdzie już na początku jesteśmy witani informacją o konieczności założenia ochronnej osłony na obuwie. Zasady iście laboratoryjne – wszak właśnie w “labie” się znajdujemy.

Huawei Health Lab Rozpoczęcie zwiedzania laboratorium

Ten niepozorny z zewnątrz budynek, wewnątrz okazuje się okazałym obiektem o powierzchni ok. 1000 m kwadratowych. Nie pierwszy rzut oka widać ogromną trasę biegu wymalowaną na podłodze. Nie brakuje też otwartej siłowni z rowerkiem, orbitrekiem, bieżnią lub zestawem hantli i regulowaną ławeczką. Wielkość robi wrażenie, ale nie przytłacza – wewnątrz jest naprawdę przyjemnie i nie jest to “surowe” laboratorium, które odstrasza zaraz po wejściu do środka.

Wideo: Obejrzyj naszą relację z wyjazdu do laboratorium

Laboratorium w Helsinkach jest wyposażone w sprzęt, który pozwala obsługiwać ponad 20 dyscyplin. W kilku wydzielonych pomieszczeniach znajduje się szereg urządzeń pomiarowych, których zadaniem jest rejestrowanie najważniejszych parametrów podczas aktywności. Nie brakuje więc narzędzi do mierzenia nacisku stóp podczas biegu, czujników rejestrujących ilość generowanej przez sportowców mocy, ale też sensorów pułapu tlenowego i wentylacji minutowej.

Huawei Health Lab Bieżnia, rowerek... to wszystko w laboratorium, gdzie prowadzone są badania nad rozwojem inteligentnych zegarków

Stok narciarski, basen i gigantyczna bieżnia. To wszystko w środku laboratorium

Przejdźmy więc do najważniejszego. Co i po co znajduje się w tym fińskim obiekcie? Health Lab to przede wszystkim miejsce, w którym naukowcy współpracują ze sportowcami. Interdyscyplinarny zespół specjalistów zainteresowanych fizjologią, sztuczną inteligencją, inżynierią oprogramowania lub uczeniem maszynowym bada ponad 200 wskaźników fizjologicznych i biomechanicznych podczas aktywności fizycznej.

Sportowcy są monitorowani przez specjalistyczne urządzenia, które przekazują uczonym wyniki w czasie rzeczywistym. Wykorzystanie szeregu zaawansowanych czujników pozwala dokładnie oceniać wydolność osób ćwiczących oraz analizować każdy krytyczny parametr służący poprawie dokładności śledzenia aktywności podczas codziennego używania smartwatchów.

Huawei Health LabHuawei Health Lab Bieżnia jest wystarczająco duża, aby zmieścił się na niej nawet profesjonalny rowerzysta podłączony do aparatury pomiarowej

Kiedy przeszedłem do pierwszego wydzielonego pomieszczenia w laboratorium, moim oczom ukazała się ogromna bieżnia o długości 3,5 m i szerokości 2,7 m. To wymiary, które pozwalają biegaczom, rolkarzom lub rowerzystom wygodnie poruszać się po urządzeniu i dostarczać naukowcom jak najdokładniejszych danych. Dzięki temu w warunkach laboratoryjnych możliwe jest uzyskanie pomiarów zbliżonych do idealnych, pozbawionych “zakłóceń” pojawiających się podczas uprawiania sportu na zewnątrz.

Wspomniana bieżnia może być nachylona pod kątem nawet 14 stopni i rozpędza się do prędkości 50 km/h. Naukowcy wyjaśniali, że możliwe jest dostosowanie ruchu i położenia bieżni w taki sposób, aby utrzymać u sportowców stałe tętno podczas wysiłku.

Huawei Health Lab Basen w środku laboratorium. Pływak może w nim "płynąć" bez końca ze względu na możliwość generowania sztucznego prądu

W kolejnym pomieszczeniu było… mokro. A to za sprawą obecności basenu o głębokości 1,6 m, szerokości 2,7 m i długości 6,4 m. Bynajmniej nie był to basen z jacuzzi, w którym można rozsiąść się wygodnie i odpoczywać, a konstrukcja wspierana generatorem sztucznego prądu. Basen charakteryzuje się możliwością kontrolowania prędkości przepływu do 350 m sześciennych na godzinę i dowolnego ustawiania temperatury wody dla różnych pomiarów wydolności pływaków.

W "labie" znajduje się też pomieszczenie do rejestrowania i badania parametrów podczas biegania. Zaraz obok niego stoi natomiast sztuczny stok narciarski.

Huawei Health Lab To pomieszczenie wyglądało "najnormalniej" ze wszystkich. Niemniej, nie brakowało tutaj sprzętu do mierzenia aktywności sportowców

Wspomniany stok narciarski to konstrukcja o wymiarach 4 na 6 m, która działa jak bieżnia, natomiast może być nachylona (maksymalnie 18 stopni). Jest pokryta specjalnym materiałem (igielit), który pozwala imitować zjazd na prawdziwym stoku. To kolejne miejsce, które wymaga skupienia podczas ćwiczeń i współpracy sportowca z operatorem stanowiska do jazdy na nartach, by z możliwie dużą dokładnością pobierać pomiary o każdym przysiadzie wykonywanym przez narciarza podczas poruszania się po platformie – opowiadał mi oprowadzający.

Przed stokiem znalazło się weneckie lustro, które z obu stron pozwala na obserwację techniki podczas zjazdu. Z jednej strony wykonywane ruchy na platformie może oglądać sportowiec, z drugiej natomiast zachowanie człowieka na nartach jest obserwowane przez naukowca po drugiej stronie.

Huawei Health LabHuawei Health Lab Sztuczny stok narciarski musi być odpowiednio nawilżony, natomiast narciarz może obserwować swoje ruchy w odbiciu lustra weneckiego umieszczonego przed nim

Wszystko po to, aby ulepszać zegarki

Otwarty niedawno obiekt w Helsinkach jest kolejnym tego typu miejscem w porfolio producenta. Podobne znajdują się w Chinach: w Xi’an i Dongguan. Uruchomienie kolejnego "labu" pozwala sądzić, że producent stawia na rozwój urządzeń tzw. ubieralnych (wearables) i planuje dostarczać urządzenia, które będą w stanie konkurować na rynku z innymi producentami podobnych produktów (m.in. Apple lub Samsung). 

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!