Nowa gra Valve nie ma trójki w nazwie - to karcianka w świecie Dota

Gdy studio Valve zapowiada nową grę, wiele osób liczy, że może będzie to (mityczny wręcz) Half-Life 3, Portal 3, Team Fortress 3 czy (wydawany przez niego) Left 4 Dead 3. Wygląda jednak na to, że twórcy Steama nie widzą przyjemności w domykaniu trylogii, bo ich najnowsze dzieło to żaden z wymienionych tytułów, lecz Artifact.

Artifact, choć tytuł nie wskazuje na to wprost, ma jednak coś wspólnego z inną marką rozwijaną przez Valve, mianowicie: Dota. Jest to konkretnie cyfrowa karcianka osadzona w tym świecie. Nie tylko znajdziemy w niej mnóstwo nawiązań, ale wręcz nic nie ma stać na przeszkodzie, by nazwać tę grę – jak robi to Kotaku – „karcianą wersją Dota 2”.

Ekipa Valve nie zdradziła wielu konkretów na temat swojego nowego dzieła, ale podobno jak na karciankę Artifact ma być bardzo złożoną i jedyną w swoim rodzaju grą. Dopóki jej nie zobaczymy, na nic jednak takie zapowiedzi – słyszymy je za każdym razem, a karcianek ostatnio nie brakuje: Gwint, Hearthstone, The Elder Scrolls: Legends czy Titanfall: Frontline, żeby wymienić tylko kilka.

Premiera Artifact została zaplanowana na przyszły rok. Poniżej możecie zobaczyć jej pierwszy (zdradzający tyle, co nic) teaser:

Źródło: VG247, Kotaku, Valve