Filmowa adaptacja Uncharted rodzi się w bólach

Filmy na podstawie gier nie są niczym nowym, chociaż o efektach można by zapewne dyskutować długo i niekoniecznie wyłoniłby się z tego pozytywny dla producentów wniosek. Mimo to podejmowane są kolejne próby, jedna z nich dotyczy cenionego w naszej branży Uncharted. Sony zdaje się mieć tutaj mocno pod górkę.

Chociaż filmowa adaptacja Uncharted zapowiedziana została już kilka lat temu, postępów w pracach nie widać. Wątpliwe, aby dość szybko się to zmieniło. Właśnie poinformowano bowiem, iż cały projekt ma nowego scenarzystę.

Został nim Joe Carnahan. Być może niektórym jest on znany, co z racji pracy przy takich produkcjach jak „Drużyny A” czy „Stretch” nie powinno dziwić. Jak sam podkreśla, chciałby jednocześnie odpowiadać za reżyserię, ale inne obowiązki na to nie pozwolą.

„W idealnym świecie chciałbym zrobić jedno i drugie, ale teraz jestem w stanie zająć się jedynie scenariuszem. Archeologia dzisiaj jest sama w sobie starożytnością, ale ten świat zawsze mnie fascynował. Zwłaszcza, gdy idziesz do muzeum i zaczynasz zastanawiać się, jak dany przedmiot tam wylądował.”

Wspominane już inne obowiązki to głównie Bad Boys 3, które Joe Carnahan reżyseruje. Uncharted do kin zawitać miało latem przyszłego roku, ale już mówi się, że czeka nas zmiana terminu. Oczywiście na późniejszy.

Źródło: screenrant, variety