GeForce RTX 3080 już w sprzedaży - ile trzeba zapłacić za niereferencyjne wersje?

GeForce RTX 3080 to karta graficzna, która z pewnością mocno namiesza na rynku najwydajniejszych komputerów do gier. Dzisiaj jej sklepowa premiera - jeżeli jesteście zainteresowani zakupem, warto zwrócić uwagę także na niereferencyjne modele.

Specyfikacja karty powinna być Wam doskonale znana. RTX 3080 wykorzystuje procesor graficzny Nvidia Ampere GA102 z 8704 jednostkami CUDA i dysponuje 10 GB pamięci GDDR6X 320-bit – nasze testy pokazały, że możemy liczyć na rewelacyjną wydajność… która została okupiona wysokim poborem mocy.

Referencyjna wersja Founders Edition zrobiła na nas pozytywne wrażenie – karta jest cicha, całkiem chłodna, a do tego naprawdę nieźle wygląda. Wiemy, że część z Was jest zainteresowana niereferencyjnymi wersjami, które zostały zaprojektowane przez partnerskich producentów.

GeForce RTX 3080 – ceny niereferencyjnych wersji

Wszystkie niereferencyjne wersje korzystają z rdzenia Nvidia Ampere GA102 z 8704 jednostkami CUDA i dysponuje 10 GB pamięci GDDR6X 320-bit. Część modeli pracuje z fabrycznie podniesionymi zegarami, aczkolwiek są to raczej symboliczne przyspieszenia (warto tutaj wyróżnić modele ASUS, gdzie podkręcono nie tylko rdzeń, ale też pamięć wideo).

Ile trzeba zapłacić za niereferencyjne wersje karty GeForce RTX 3080?

Tutaj nie było zaskoczenia - najtańsze wersje rzeczywiście kosztują 3279 złotych. Za lepsze trzeba jednak odpowiednio dopłacić – zwykle jest to 3500 – 3700 złotych, aczkolwiek w przypadku topowych konstrukcji ceny przekraczają 4000 złotych (!).

W takiej sytuacji klienci raczej będą zainteresowani niereferencyjnymi modelami, które oferują ciut lepsze osiągi i korzystają z ulepszonych chłodzeń (często zapewniają one niższe temperatury, a przy tym cechują się wyższą kulturą pracy).

Dostępność GeForce RTX 3080

Inna sprawa do dostępność kart GeForce RTX 3080. Wersja referencyjna w momencie premiery była nieosiągalna na polskiej stronie Nvidii. Przejrzeliśmy też oferty dużych sklepów z elektroniką i asortyment wygląda bardzo skromnie – jeżeli karty były dostepne, to właściwie można było znaleźć tylko pojedyncze modele ASUS, Gigabyte, Gainward, MSI i Palit.

Wygląda więc na to, że pogłoski o słabej dostępności kart były prawdziwe. Liczymy, że w nadchodzących tygodniach sytuacja wróci do normy, bo zainteresowanie kartami z pewnością będzie bardzo wysokie.

Źródło: Komputronik, inf. własna

Zobacz więcej o kartach GeForce RTX 3000:

• Jak wygląda rozebrany GeForce RTX 3080? W końcu ktoś to sprawdził
• GeForce RTX 3080 to nowy król wydajności kart graficznych - Nvidia ponownie triumfuje
• Nvidia szykuje kolejną kartę GeForce RTX 3000 - ten model może być hitem